Wcześniej Mong Hoang Thao Ngoc (11 lat) została odnaleziona przez ekipę ratowniczą około godziny po tym, jak straszliwa powódź i osuwisko zmyły całą wioskę Lang Nu (dystrykt Bao Yen, Lao Cai ).
Po dwukrotnym przewiezieniu ze szpitala rejonowego Bao Yen do szpitala prowincjonalnego Lao Cai, wczesnym rankiem 11 września, Ngoc został przewieziony na Oddział Ratunkowy A9 szpitala Bach Mai w stanie głębokiej śpiączki z licznymi obrażeniami. Najgroźniejszym stanem pacjenta było ciężkie zapalenie płuc spowodowane nagromadzeniem wody i błota. Pomimo ciągłej filtracji płuc przez 4 dni, płyn w płucach nadal był mętny.


Mong Hoang Thao Ngoc promienieje obok swojej matki w dniu wypisu ze szpitala
Natychmiast po tym Szpital Bach Mai zorganizował konsultacje w całym szpitalu i powołał specjalną grupę roboczą złożoną z ekspertów zagranicznych oraz czołowych ekspertów z Narodowego Szpitala Chorób Tropikalnych i Narodowego Szpitala Dziecięcego, aby zająć się leczeniem dziecka. Natychmiast wdrożono specjalistyczne środki, takie jak filtracja krwi, wentylacja mechaniczna, bronchoskopia i antybiotykoterapia.
„Przejrzeliśmy dokumenty z całego świata , ale przypadki tak poważnych uszkodzeń płuc są bardzo rzadkie. W ciągu pierwszych dwóch tygodni zdarzały się momenty, gdy promyk nadziei zdawał się gasnąć, ale zespół lekarzy ze szpitala Bach Mai nie poddał się. I cud się zdarzył” – powiedział dyrektor szpitala Bach Mai Dao Xuan Co.
Do 9 października mała Mong Hoang Thao Ngoc była w stanie chodzić, komunikować się i oddychać powietrzem atmosferycznym. Wyniki badań, diagnostyki obrazowej i objawów klinicznych wykazały, że pacjentka wyzdrowiała.
„Dzisiaj jest dla nas w szpitalu Bach Mai bardzo wzruszający dzień, ponieważ dołączamy do rodzinnej radości z powitania w domu naszego wnuka” – dodał pan Co.
Pani Hoang Thi Dip (matka Mong Hoang Thao Ngoc) była wzruszona, widząc swoją córkę zdrową. „Mogę tylko szczerze podziękować lekarzom, którzy z oddaniem ją leczyli. Dzięki nim moje dziecko i ja możemy znów być razem” – powiedziała pani Dip.
Mała dziewczynka z plemienia Mong, Hoang Thao Ngoc, wyszła dziś o własnych siłach przez bramę szpitala z promiennym uśmiechem na ustach. „Czuję się już lepiej. Chcę wrócić do Lang Nu i pójść do szkoły z przyjaciółmi” – powiedziała Ngoc.
Po 50 dniach profesjonalnych wysiłków i poświęcenia pacjentom przez lekarzy i pielęgniarki ze szpitala Bach Mai, przy ścisłej obserwacji i nadzorze kierownictwa Ministerstwa Zdrowia szpitala oraz koordynacji ze strony krajowych i międzynarodowych ekspertów, mała dziewczynka z wioski Lang Nu cudownie ożyła.
Thanhnien.vn
Source: https://thanhnien.vn/co-be-lang-nu-da-hoi-sinh-ky-dieu-sau-50-ngay-tai-benh-vien-bach-mai-185241101212814677.htm






Komentarz (0)