Amerykańska organizacja badawcza zwróciła się do Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA z prośbą o ujawnienie informacji na temat procesu przyznawania wizy Harry'emu, po tym jak przyznał się do zażywania narkotyków.
6 czerwca federalny sąd w Waszyngtonie rozpatrzy argumenty konserwatywnego think tanku Heritage Foundation i Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego dotyczące tego, czy rząd musi upublicznić dokumenty dotyczące procesu wizowego Harry'ego.
Fundacja Heritage wcześniej wnioskowała o udostępnienie danych Harry'ego dotyczących amerykańskiej wizy, aby sprawdzić, czy szczerze powiedział urzędnikom imigracyjnym, że zażywał narkotyki.
Harry na wydarzeniu w Nowym Jorku, USA, we wrześniu 2021 r. Zdjęcie: Reuters
Osoby ubiegające się o wizę wjazdową lub pobytową w Stanach Zjednoczonych muszą ujawnić wszelkie przestępstwa, w tym zażywanie narkotyków, i mogą zostać pozbawione prawa wjazdu lub pobytu w Stanach Zjednoczonych.
„Nasza prośba jest odpowiedzią na obawy opinii publicznej dotyczące możliwości cofnięcia wizy Harry'ego z powodu zażywania przez niego narkotyków oraz na pytanie, czy zażywanie narkotyków przez Harry'ego zostało odpowiednio sprawdzone przed wjazdem do Stanów Zjednoczonych” – powiedział Mike Howell, dyrektor projektu w Heritage Foundation.
Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA odmówił ujawnienia dokumentów w tej sprawie.
W wydanych na początku tego roku wspomnieniach zatytułowanych „Spare” 38-letni Harry przyznał, że w wieku nastoletnim zażywał narkotyki, takie jak grzyby halucynogenne, kokaina i marihuana, aby „radzić sobie z przeszłymi traumami” i „uwolnić stłumione emocje”.
Harry i jego żona Meghan opuścili brytyjską rodzinę królewską w 2020 roku i przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Tutaj książę i księżna Sussex zarabiają na kontraktach wydawniczych i filmach dokumentalnych.
Ngoc Anh (według „Newsweeka ”)
Link źródłowy






Komentarz (0)