Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Zakład produkcji krabów Ca Mau „zamknął drzwi” i nagle „przekształcił się”

VTC NewsVTC News19/10/2023

[reklama_1]

Część 1: Ujawnienie przebiegłych sztuczek kryjących się za historią handlarzy wymuszających zaniżanie cen w stolicy krabów Ca Mau

Część 2: Łatwo zatrudnić, trudno zdobyć kod – „Niepisane zasady” dotyczące handlarzy krabami w Ca Mau

Część 3: „Szukanie igły w stogu siana”, aby znaleźć zakład produkcyjny z kodem eksportowym dla krabów Ca Mau

Wideo : Sztuczki pozwalające „szybko” przetransportować kraby Ca Mau przez granicę

Aby wyjaśnić proces produkcji eksportowej krabów, a także pracę kierowniczą jednostki funkcjonalnej, reporter VTC News skontaktował się z regionem NAFI 5 (podlegającym Południowemu Departamentowi Zarządzania Jakością, Przetwórstwa i Rozwoju Rynku - NAFI Nam Bo).

Pan Chu Duc Xuan – Kierownik Działu Jakości Regionu 5 NAFI – potwierdził, że wszystkie przesyłki krabów muszą posiadać certyfikaty w momencie eksportu.

Jednak, według pana Xuana, w zależności od priorytetu zakładu, częstotliwość inspekcji będzie stała lub zwiększona. W przypadku zakładów o wysokiej niezawodności, wydawanie certyfikatów zostanie „złagodzone” bez rygorystycznej inspekcji. Zakład produkujący produkt zarejestruje się w celu wydania certyfikatu.

Dokładniej określono minimalną częstotliwość pobierania próbek: Tryb specjalny: 2 miesiące/raz; Stopień 1: 1 miesiąc/raz; Stopień 2: 1 miesiąc/2 razy.

„Gia Thanh zajmuje 2. miejsce, kontrolowane dwa razy w miesiącu, w przypadku dużych przesyłek, na każde 5 przesyłek gotowych do eksportu, kontrolowana jest jedna. W rzeczywistości zakład produkcyjny to po prostu zakład pakowania, pakowanie żywych krabów jest poprawne.

W fabryce odbywa się tylko etap pakowania, więc zazwyczaj odbywa się to w nocy, w ciągu kilku godzin, dzięki czemu można szybko zapakować kraby do pudeł. Kraby przyjeżdżają do fabryki, żeby je zapakować, ale w rzeczywistości kraby są wiązane zaraz po złowieniu… – powiedział pan Xuan.

Zakład produkcji krabów Ca Mau z „zamkniętymi drzwiami” nagle „przekształcił się” - 1

Dzień po skontaktowaniu się z Regionem 5 NAFI wróciliśmy do zakładu produkcyjnego oddziału firmy Gia Thanh w mieście Ca Mau. Co ciekawe, zakład nie był już zamknięty jak poprzednio, lecz szeroko otwarty, gotowy na „powitanie gości”.

Podając się za osobę chcącą kupić kraby do jedzenia, zostaliśmy serdecznie przywitani przez kobietę w wieku około 50 lat, która nie okazywała żadnych podejrzeń wobec nieznajomych.

Zabrała nawet reportera, żeby przedstawił nam miejsca pracy i szczegółowo opisał każdy etap pakowania gotowych krabów, choć powtarzała: „ Ja tylko pilnuję domu i nic nie wiem. Są pracownicy, którzy to robią, jest ich wielu! ”.

Ponad 10 minut później, kiedy dowiedzieliśmy się, że zakład zamyka kraby tylko na eksport i nie sprzedaje ich detalicznie, zaproponowaliśmy wyjście. Ku naszemu zaskoczeniu, kobieta przygotowała dla nas herbatę i wodę do picia, po czym rozmowa nabrała ożywienia.

Zakład produkcji krabów Ca Mau „zamknął drzwi” i nagle „przekształcił się” - 2

„To biznes eksportowy, więc obowiązują bardzo rygorystyczne zasady. Do tej pory kraby kupowano z lokalnych farm, a te farmy muszą mieć odpowiednie umowy, żeby je kupić, a nie kupować byle gdzie” – powiedziała kobieta.

Aby udowodnić swoją rację, pokazała nam kilka grubych teczek. Były w nich wszelkiego rodzaju dokumenty związane z licencjami biznesowymi, kodami, certyfikatami i umowami na zakup krabów z rynku, ze spółdzielniami, gospodarstwami domowymi...

Czy to wszystko jest konieczne, skoro przychodzimy tu tylko po to, żeby kupić kilka kilogramów kraba do jedzenia? Obiekt, który zazwyczaj jest „zamknięty”, teraz otwiera się szeroko dla „mile widzianych klientów”?

Kobieta, która przedstawiła się jako osoba, która umie jedynie dbać o dom i nie ma pojęcia o niczym innym, płynnie opowiadała o procesie zakupu, produkcji, pakowania i transportu krabów z Ca Mau przez granicę. Nieznajomy, który przyszedł kupić kilka kilogramów krabów do jedzenia, został „zaprowadzony” przez zakład, który eksportuje tony krabów każdego dnia, posiadając ważne dokumenty eksportowe…

Na pytanie, o której godzinie kraby będą sprawdzane i pakowane, kobieta z przekonaniem odpowiedziała: „Towary są tutaj pakowane codziennie około 21:00. Po zapakowaniu są transportowane na lotnisko”.

Jednak gdy powiedzieliśmy mu, że odwiedziliśmy placówkę wczoraj wieczorem, między 21:00 a 23:00, ale nie zauważyliśmy żadnej aktywności, ta osoba zająknęła się i odpowiedziała: „Och, nie pracowaliśmy wczoraj wieczorem, bo nie mogliśmy dostać dokumentów”.

Zakład produkcji krabów Ca Mau z „zamkniętymi drzwiami” nagle „przekształcił się” - 3

Po tym, jak skontaktowaliśmy się z Regionem 5 NAFI, w oddziale firmy Gia Thanh wystąpiło wiele nietypowych problemów.

Uzbrojeni w te informacje, kontynuowaliśmy wywiady z wieloma osobami mieszkającymi w pobliżu. Zgodnie z oczekiwaniami, nietypowe „powitanie” 50-letniej kobiety, o której mowa powyżej, zdawało się być częścią wcześniej przygotowanego scenariusza.

„Dziś wieczorem (19 maja), około godziny 19:00, nawet nie 19:00, zmierzch. Widziałem, jak podjechała ciężarówka, zostawiając 3-4 puste pudła styropianowe z dziurami, a potem mężczyzna wepchnął je taczką. To wszystko, sklep jest zamknięty od jakiegoś czasu, nic się nie dzieje. Pomyślałem sobie, może dzisiaj otworzą ponownie.

Ponieważ drzwi są zamknięte i nic nie ma do roboty, to pan N. produkuje marmur. Otworzy bramę dopiero wtedy, gdy będzie gotowy, w przeciwnym razie drzwi będą zamknięte przez cały dzień i noc, a produkcja ani eksport nie będą możliwe. Moja rodzina jest tu od zawsze, ale nigdy nie widziałem, żeby przyjechała tam ciężarówka. W środku nie ma pracowników do produkcji. Ona kłamie” – powiedział mieszkaniec mieszkający obok oddziału firmy Gia Thanh.

Inna osoba powiedziała: „Kiedyś sprzedawałem towary, siedząc tam i sprzedając każdego dnia. Wywieszałem transparent w przebraniu, dniem i nocą, nigdy nie otwierając drzwi. Musiałem się przebierać, musiałem mieć bazę, żeby znaleźć kogoś, z kim mógłbym podpisać umowę, bo gdybym jej nie miał, kto odważyłby się podpisać umowę?”

Zakład produkcji krabów Ca Mau z „zamkniętymi drzwiami” nagle „przekształcił się” - 4

Informacja ta pokrywa się z informacją, jaką przekazał nam wcześniej szef agencji funkcjonalnej prowincji Ca Mau, który stwierdził, że oddział firmy Gia Thanh Company jedynie „wywiesza tablicę informacyjną i nie prowadzi żadnych działań”.

W związku z tym pojawiły się dwa sprzeczne źródła informacji na temat działalności oddziału firmy Gia Thanh.

Po pierwsze, informacja jest taka, że ​​zakład pakowania krabów na eksport działa normalnie, a towary wciąż przybywają do niego każdego dnia na eksport, jak twierdzi wspomniana przez nas gospodyni, jak również pan Chu Duc Xuan (lider NAFI 5).

Po drugie, placówka działa wyłącznie w ukryciu, umieszczając wyłącznie znaki mające na celu zalegalizowanie dokumentów wymaganych przy eksporcie towarów, jak twierdzi przedstawiciel władz prowincji, a informacje te zostały zweryfikowane przez reporterów pochodzących od miejscowej ludności.

Która informacja jest zatem najdokładniejsza? Czy oddział Gia Thanh Company został powiadomiony z wyprzedzeniem, aby „powitać” reportera w najbardziej schludny i „naturalny” sposób?

>>> Ostatni odcinek: Sztuczki kryjące się za eksportem krabów Ca Mau: Czy to tylko wina przedsiębiorstw?



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Turyści z Zachodu chętnie kupują zabawki z okazji Święta Środka Jesieni na ulicy Hang Ma, by dać je swoim dzieciom i wnukom.
Ulica Hang Ma lśni kolorami środka jesieni, młodzi ludzie z entuzjazmem nieustannie się tam meldują
Przesłanie historyczne: Drewniane bloki z pagody Vinh Nghiem – dokumentalne dziedzictwo ludzkości
Podziwiając ukryte w chmurach pola wiatrowe nadbrzeżne Gia Lai

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;