Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Szał inwestycji w sztuczną inteligencję wart biliony dolarów i obawy przed bańką internetową

(Dan Tri) - Inwestorzy wydali bezprecedensowe kwoty pieniędzy, aby pomóc sztucznej inteligencji (AI) osiągnąć wzniosłe cele, ale nikt tak naprawdę nie wie, czy to się opłaci.

Báo Dân tríBáo Dân trí21/10/2025

Przez cały okres rozkwitu sztucznej inteligencji pojawiały się ostrzeżenia przed bańką spekulacyjną porównywalną z boomem internetowym z końca lat 90., który zakończył się katastrofalnym krachem i falą bankructw.

„Bańka internetowa” (znana również jako „bańka technologiczna”) to termin oznaczający okres intensywnego rozkwitu i krachu na rynku akcji, który miał miejsce głównie pod koniec lat 90. (w przybliżeniu 1995–2000).

Firmy technologiczne na całym świecie wydają obecnie setki miliardów dolarów na zaawansowane układy scalone i centra danych.

Decyzja ta ma na celu nie tylko dotrzymanie kroku rosnącemu wykorzystaniu chatbotów, takich jak ChatGPT, Gemini i Claude, ale także zapewnienie, że są one gotowe na bardziej przełomowe zmiany w gospodarce : od ludzi do maszyn.

Ostateczny koszt może wynieść biliony dolarów i zostanie pokryty ze środków kapitału wysokiego ryzyka, długu, a ostatnio także z kilku niekonwencjonalnych transakcji, które przykuły uwagę Wall Street.

Nawet niektórzy z najbardziej zagorzałych zwolenników sztucznej inteligencji przyznają, że rynek ten jest dopiero w powijakach, ale nadal wierzą w długoterminowy potencjał tej technologii, twierdząc, że zmieni ona wiele gałęzi przemysłu, wyleczy choroby i przyspieszy postęp ludzkości.

Nigdy wcześniej nie wydano tak dużych pieniędzy w tak krótkim czasie na technologię, która – bez względu na to, jak obiecująca – nie okazała się jeszcze rentownym modelem biznesowym.

Kadra kierownicza, która podchodzi sceptycznie do najbardziej ekstrawaganckich ocen sztucznej inteligencji (AI) lub przynajmniej ma trudności ze znalezieniem sposobów na jej monetyzację, może czuć, że nie ma innego wyjścia, jak tylko dotrzymać kroku inwestycjom konkurencji lub ryzykować odsunięciem na boczny tor.

Szał wydawania bilionów dolarów

Liczby te są dalekie od bezprecedensowych. Kiedy w styczniu prezes OpenAI, Sam Altman, ogłosił swój plan infrastruktury Stargate AI o wartości 500 miliardów dolarów, cena wywołała sceptycyzm.

Od tego czasu konkurenci zwiększyli wydatki, w tym Mark Zuckerberg z Meta, który zobowiązał się zainwestować setki miliardów dolarów w centra danych.

Nie chcąc być gorszym, Altman powiedział później, że spodziewa się, iż OpenAI wyda „biliony dolarów” na infrastrukturę.

Najważniejsze pytanie brzmi: Skąd pochodzą pieniądze?

Aby sfinansować te projekty, firmy wkraczają na nowy rynek. We wrześniu producent chipów Nvidia ogłosił umowę o zainwestowaniu do 100 miliardów dolarów w budowę centrów danych OpenAI.

Niektórzy analitycy zastanawiają się, czy umowa ta nie jest próbą wsparcia finansowego dla największego klienta firmy Nvidia, aby ten mógł nadal kupować drogie produkty firmy.

Cơn sốt đầu tư nghìn tỷ đô la vào AI và nỗi sợ bong bóng dot-com - 1

Centrum danych Open AI w budowie (zdjęcie: Wried).

Obawy te nie dawały spokoju firmie Nvidia przez cały okres boomu. Gigant układów scalonych AI wspierał dziesiątki firm, w tym producentów modeli AI i dostawców usług w chmurze.

Część z nich wykorzystała ten kapitał na zakup półprzewodników Nvidii. Transakcja OpenAI jest po prostu znacznie większa.

Sama firma OpenAI, której brakuje ugruntowanej i rentownej działalności, jaką mają jej odpowiedniki w postaci Microsoftu czy Oracle, również zapowiedziała, że ​​rozważa finansowanie dłużne. Według The Information, OpenAI planuje wydać 115 miliardów dolarów w gotówce do 2029 roku.

Inne duże firmy technologiczne również coraz częściej polegają na zadłużeniu. Meta zwróciła się do kredytodawców o zabezpieczenie 26 miliardów dolarów finansowania na budowę kompleksu centrów danych w Luizjanie.

Podobnie JPMorgan Chase i Mitsubishi UFJ stoją na czele procesu udzielania pożyczki w wysokości ponad 22 miliardów dolarów na wsparcie planów firmy Vantage Data Centers, zakładających budowę ogromnego kampusu centrów danych.

Czy zysk jest tego wart? Kluczową kwestią jest to, czy wszystkie te pieniądze generują zysk.

Według raportu Bain&Co., do 2030 roku firmy zajmujące się sztuczną inteligencją będą potrzebowały łącznie 2 bilionów dolarów rocznego przychodu, aby pokryć koszty mocy obliczeniowej. Bain przewiduje jednak, że ich przychody będą prawdopodobnie niższe o 800 miliardów dolarów.

„Rzucane liczby są tak ekstremalne, że naprawdę trudno to zrozumieć. Jestem pewien, że to nie jest zero, ale istnieje realne prawdopodobieństwo, że w tym cyklu zostanie zniszczona ogromna ilość kapitału” – powiedział David Einhorn, wybitny menedżer funduszy hedgingowych w Greenlight Capital.

Ten szał nie ogranicza się do gigantów. Coraz więcej mniej znanych firm próbuje wykorzystać boom na centra danych.

Nebius, dostawca usług chmurowych wydzielony z rosyjskiego Yandexu, podpisał niedawno umowę infrastrukturalną z Microsoftem o wartości do 19,4 miliarda dolarów. Nscale, mało znana brytyjska firma zajmująca się centrami danych, nawiązała współpracę z firmami Nvidia, OpenAI i Microsoft.

Warto zauważyć, że Nscale wcześniej koncentrowało się na innym gorącym sektorze: wydobywaniu kryptowalut.

Kiedy technologia nie spełnia oczekiwań

Gorączka inwestycyjna przyćmiewana jest przez utrzymujący się sceptycyzm co do rzeczywistych korzyści płynących z tej technologii. Inwestorzy byli zaniepokojeni w sierpniu, gdy naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) odkryli, że 95% organizacji nie odnotowało zwrotu z inwestycji w inicjatywy związane ze sztuczną inteligencją.

Niedawno naukowcy z Harvardu i Uniwersytetu Stanforda zaproponowali możliwe wyjaśnienie. Odkryli, że pracownicy wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia „worklopów” – nowego terminu oznaczającego „generowane przez sztuczną inteligencję treści dotyczące pracy, które są zamaskowane jako dobra praca, ale nie zawierają treści, które pozwoliłyby na znaczące postępy w realizacji zadania”.

Sztuczna inteligencja ma dawać nadzieję na zwiększenie produktywności. Naukowcy odkryli jednak, że powszechność „worklopów” może kosztować duże organizacje miliony dolarów rocznie z powodu utraty produktywności.

Cơn sốt đầu tư nghìn tỷ đô la vào AI và nỗi sợ bong bóng dot-com - 2

Na rynku pojawia się coraz więcej chatbotów opartych na sztucznej inteligencji (zdjęcie: n8n Blog).

Sami twórcy sztucznej inteligencji (AI) stoją przed wyzwaniem malejących zysków. Od lat stawiają na „prawo skalowania” – ideę, że większa moc obliczeniowa, dane i modele nieuchronnie prowadzą do większych postępów.

Jednak w ciągu ostatniego roku te kosztowne wysiłki najwyraźniej utknęły w martwym punkcie. Po miesiącach promowania GPT-5 jako przełomu, sierpniowa premiera najnowszego modelu OpenAI spotkała się z mieszanymi recenzjami.

W swoim przemówieniu Sam Altman przyznał, że „wciąż brakuje nam czegoś bardzo ważnego”, aby osiągnąć cel, jakim jest sztuczna inteligencja ogólna (AGI).

Obawy te pogłębia konkurencja ze strony Chin, gdzie firmy zalewają rynek tanimi modelami sztucznej inteligencji. Chociaż firmy amerykańskie nadal są postrzegane jako liderzy, te alternatywy ryzykują obniżeniem cen, co utrudni odzyskanie inwestycji w infrastrukturę.

Do tego dochodzi bardzo realne ryzyko, że budowa ogromnych centrów danych będzie utrudniona z powodu przeciążenia krajowej sieci energetycznej.

Odpowiedź Doliny Krzemowej

W obliczu tej krytyki branża AI pozostała niewzruszona. „Czy znajdujemy się w okresie, w którym inwestorzy generalnie nadmiernie ekscytują się AI? Myślę, że tak” – powiedział prezes Open AI podczas wydarzenia w sierpniu. „Czy AI jest najważniejszym wydarzeniem w historii? Myślę, że tak”.

W tym samym czasie Mark Zuckerberg wyraził podobny pogląd, podkreślając, że większym problemem jest niewystarczające wydawanie pieniędzy.

Aby przeciwstawić się negatywnym doniesieniom naukowym, OpenAI i Anthropic opublikowały własne badania, które wykazały, że ich systemy mają znaczący wpływ.

Raport Anthropic wykazał, że trzy czwarte firm korzysta z Claude'a do automatyzacji pracy. OpenAI opublikował swój system oceny GDPval, twierdząc, że „najbardziej zaawansowane modele obecnie zbliżają się do jakości pracy wykonywanej przez ekspertów branżowych”.

Cơn sốt đầu tư nghìn tỷ đô la vào AI và nỗi sợ bong bóng dot-com - 3

Dolina Krzemowa – siedziba wielu wiodących na świecie firm technologicznych – jest świadkiem wielu współprac w zakresie sztucznej inteligencji i centrów danych (zdjęcie: SF).

Twórcy mają nadzieję, że w miarę udoskonalania modeli sztucznej inteligencji będą w stanie przekonać firmy i osoby prywatne do wydawania większych kwot na dostęp do tej technologii.

Czy rok 1999 się powtarza?

Czy historia się powtarza? Bańka internetowa została nakręcona przez spekulacje na firmach internetowych, z których wiele nie miało jasno określonych przychodów ani modelu biznesowego.

Bańka to cykl ekonomiczny, który charakteryzuje się gwałtownymi wzrostami wartości rynkowych, niemającymi poparcia w podstawowych czynnikach ekonomicznych, zazwyczaj kończącymi się krachem.

Podobnie jak w przypadku dzisiejszego boomu na sztuczną inteligencję, firmy internetowe przyciągały ogromne ilości kapitału inwestycyjnego, często opartego na wątpliwych wskaźnikach, takich jak „ruch na stronie”, a nie na zyskach. Kiedy rynek się załamał w 2001 roku, wiele firm upadło.

Cechami charakterystycznymi ery dot-comów są masowa rozbudowa infrastruktury i zawrotne wyceny sztucznej inteligencji.

Inwestorzy kapitału podwyższonego ryzyka zabiegają o startupy zajmujące się sztuczną inteligencją, oferując im prywatne odrzutowce i wysokie premie, a niektóre firmy zajmujące się sztuczną inteligencją w ciągu zaledwie roku finalizują wiele ogromnych zbiórek kapitału.

„Myślę, że istnieje wiele podobieństw do bańki internetowej” – powiedział Bret Taylor, prezes OpenAI i dyrektor generalny Sierra, startupu z branży sztucznej inteligencji o wartości 10 miliardów dolarów. Przyznał, że niektóre firmy są niemal pewne bankructwa.

Ale, jak twierdzi Taylor, pojawią się również duże przedsiębiorstwa, które będą powstawać i prosperować, tak jak stało się to w przypadku Amazon i Google.

„To prawda, że ​​sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje gospodarkę i myślę, że podobnie jak internet, stworzy ogromną wartość ekonomiczną w przyszłości. Myślę, że jesteśmy w bańce spekulacyjnej i wiele osób straci mnóstwo pieniędzy” – powiedział.

Jednak obserwatorzy rynku wskazują również na istotne różnice.

Cơn sốt đầu tư nghìn tỷ đô la vào AI và nỗi sợ bong bóng dot-com - 4

Centrum danych Google (zdjęcie: ST).

Po pierwsze, kondycja firm, które wyznaczają trendy. Większość amerykańskich gigantów technologicznych z „Wielkiej Siódemki” (Mag-7) to ugruntowane, dochodowe firmy, które odpowiadają za większość wzrostu indeksu S&P 500 i dysponują ogromnymi rezerwami gotówki.

Po drugie, wdrażanie sztucznej inteligencji (AI) postępuje w zawrotnym tempie. ChatGPT firmy OpenAI ma około 700 milionów użytkowników tygodniowo, co czyni go jednym z najszybciej rozwijających się produktów konsumenckich w historii.

Wreszcie, w przeciwieństwie do wielu internetowych firm, wiodące firmy z branży AI generują realne przychody, nawet jeśli nie są jeszcze rentowne. OpenAI prognozuje, że przychody wzrosną ponad trzykrotnie do 2025 roku, osiągając 12,7 miliarda dolarów.

Chociaż firma nie spodziewa się osiągnięcia zysków przed końcem dekady, niedawna umowa, która ma pomóc pracownikom w sprzedaży akcji, dała jej domniemaną wycenę na poziomie 500 miliardów dolarów — czyniąc ją najcenniejszą firmą na świecie, która nigdy nie osiągnęła zysku.

Źródło: https://dantri.com.vn/cong-nghe/con-sot-dau-tu-nghin-ty-do-la-vao-ai-va-noi-so-bong-bong-dot-com-20251020134738052.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt