Ronald Koeman wygrał Mistrzostwa Europy w 1988 roku w Niemczech po porażce w fazie grupowej. Jednak to było 36 lat temu, kiedy był zawodnikiem, a nie trenerem, jak teraz. Przed meczem z Austrią kapitan „Pomarańczowej Burzy” powiedział, że nie chce zająć trzeciego miejsca po fazie grupowej. Jednak Holandia przegrała i zajęła to miejsce.
„Wiemy, że jeśli utrzymamy tę pozycję, w następnej rundzie będziemy musieli zmierzyć się z silną drużyną, może Anglią lub Hiszpanią” – ubolewał Koeman.
Na szczęście holenderska drużyna zmierzyła się z dużo łatwiejszym przeciwnikiem w Rumunii. Jednak porażka z Austrią była przestrogą dla Virgila van Dijka i jego kolegów z drużyny, którzy ambicje mistrzowskie mieli w kampanii w Niemczech.
Koeman znany jest ze swojej szczerej osobowości i gotowości do ostrej krytyki swoich zawodników. Były trener Barcelony ostro skrytykował występ Holandii w meczu z Austrią, nazywając go fatalnym i fatalnym.
Holandia dobrze rozpoczęła mecz, wygrywając z Polską i remisując z Francją. Depay i jego koledzy z drużyny stworzyli serię szans w pierwszym meczu i musieli podzielić się punktami z Francją dopiero, gdy gol Xaviego Simonsa został uznany za niecelny, co wywołało wiele kontrowersji.
Następnie problem „Pomarańczowej Burzy” w przegranym meczu z Austrią dotyczył wszystkich trzech formacji w kadrze. Przed EURO 2024 Holandia była uważana za drużynę z najsolidniejszą defensywą w turnieju, z liderem Virgilem van Dijkiem na czele. Koemanowi brakowało tylko bramkarza światowej klasy, ale drużyna była pewna siebie, ponieważ w ostatnich siedmiu meczach przed EURO 2024 zachowała 6 czystych kont.
Austria strzeliła jednak trzy gole, wszystkie z tego samego skrzydła. Koeman postawił na Lutsharel Geertruidę zamiast Denzela Dumfriesa na prawej obronie, a gwiazda Feyenoordu miała problemy. To była zła decyzja, biorąc pod uwagę, że Dumfries i Frimpong byli w dobrej formie i dostępni.
W środku obrony Van Dijk również nie pokazał się z najlepszej strony. Obok niego, zamiast Matthijsa de Ligta, Mickeya van de Vena czy Nathana Ake, grał Stefan de Vrij. Ake został wystawiony na lewej obronie. Chociaż gwiazda Man City grała dobrze, Koeman mógł postawić na Iana Maatsena.
Pomoc była w tym turnieju bardzo mocna dla Holandii. Sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby Frenkie de Jong, Teun Koopmeiners i Marten de Roon nie nabawili się kontuzji w tym samym czasie. Jerdy Schouten i Joey Veerman weszli w ich miejsce. W wyjściowym składzie jest obecnie tylko Tijani Reijnders.
W meczu z Austrią Veerman został zmieniony już po 35 minutach. Gwiazda PSV straciła piłkę 16 razy w 29 kontaktach. Veerman wykonał 19 podań, ale tylko 9 z nich trafiło w cel.
Ponieważ nie potrafił dobrze panować nad piłką, 25-letni pomocnik często zmuszał swoją drużynę do kontrataków. Komentując słabą grę zawodnika, były pomocnik Van der Vaart powiedział, że czuł się „okropnie”, obserwując grę Veermana.
W ataku prawe skrzydło stało się drażliwym punktem Ronalda Koemana. W trzech meczach fazy grupowej wystawiał innego prawego skrzydłowego w każdym meczu. Xavi Simons, Frimpong i Donyell Malen wyglądali na zablokowanych i nie mieli większego wpływu na grę, zanim zostali zmienieni.
Zaletą holenderskiej drużyny jest to, że zmiany w składzie pozwalają jej grać lepiej. W szczególności, Wout Weghorst, który jest atutem, zawsze sprawia, że atak Oranje jest groźny za każdym razem, gdy wchodzi na boisko.
Source: https://laodong.vn/bong-da-quoc-te/doi-tuyen-ha-lan-dang-quay-cuong-nhu-mot-con-loc-sau-tran-thua-ao-1358282.ldo






Komentarz (0)