Wieczorem 19 czerwca Dong Duong zamieścił na swoim prywatnym kanale klip wyjaśniający podpisanie dokumentu potwierdzającego własność domu, który artysta Vu Linh przekazał wcześniej Hong Phuong.
Powiedział : „Treść testamentu ma potwierdzić, że Wujek 5 (nieżyjący artysta Vu Linh – PV) stwierdził, że dom przy Doan Thi Diem 5 w dzielnicy Phu Nhuan w Ho Chi Minh City należał wówczas do Hong Phuong. Nie był to testament ustny, jak wszyscy myśleli. Potem sprawy zaszły za daleko. Poprosiłem osobę, która sporządziła testament, o jego anulowanie i nieskładanie zeznań”.
Według Dong Duonga, wcześniej jasno dał on do zrozumienia, że nie ma zdania ani nie broni nikogo zaangażowanego w spór majątkowy. Jednak w ciągu ostatnich kilku dni wspomniane dowody pojawiły się szeroko w mediach społecznościowych.
„Chciałbym podkreślić, że certyfikat został podpisany, zanim zorientowałem się w problemie. Nagrałem filmik, żeby wyrazić swoje myśli. Wtedy poprosiłem o anulowanie certyfikatu i nieuczestniczenie w niczym. Przyjaciele i koledzy radzili mi, żebym zachował milczenie. Jednak niektóre konta internetowe zawierały zdjęcia moich rodziców, co bardzo mnie zasmuciło” – powiedział.
Na koniec Dong Duong przeprosił i powiedział, że podpisanie dokumentu było błędem.
Aktor Dong Duong przeprasza za podpisanie dokumentu potwierdzającego własność domu artysty Vu Linha.
Wcześniej, 11 czerwca, piosenkarz zamieścił także klip wyjaśniający jego pojawienie się w nagraniu, które uważa się za „ustny testament” artysty Vu Linha.
„W nagraniu powiedziałem, że składam wtedy zeznania. Wtedy nie sądziłem, że to testament, a jedynie poufne informacje rodziny. Nie wiem, czy nagranie jest prawnie ważne, ale proszę o pozwolenie, aby nie ingerować” – powiedział Dong Duong.
W odniesieniu do sporu spadkowego o majątek pana Vo Van Ngoana (znanego również jako nieżyjący już Zasłużony Artysta Vu Linh), Hong Phuong powiedziała, że to jej matka wniosła pozew. Ona sama wielokrotnie uniemożliwiała matce złożenie pozwu, ponieważ wiedziała, że przegra w sądzie.
Odnosząc się do ustnego testamentu, o którym mowa w pozwie pani Nhung, Hong Phuong stwierdziła, że klipy, które nagrała za życia artysty Vu Linha, były jedynie dziełem przypadku – „wspomnień i miłości do niego, bez wartości prawnej”. Sama nie sądziła, że pewnego dnia członkowie rodziny pozwą go o spory majątkowe.
Hong Loan powiedziała, że nie chce angażować się w proces. Jednak odkąd artystka Hong Nhung wniosła pozew, Hong Loan była gotowa stawić się w sądzie, aby odzyskać transparentność. Upoważniła również swojego prawnika do zajęcia się całą sprawą.
Hong Loan podała powód, dla którego poprosiła Hong Phuong i jej dzieci o opuszczenie domu.
(Źródło: Zing News)
Użyteczne
Emocja
Twórczy
Unikalny
Źródło







Komentarz (0)