Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Poznaj dwóch „bohaterów”, którzy użyli łodzi do ścigania kaczek i uratowali dziesiątki osób przed śmiercią podczas gwałtownych powodzi

Po południu 23 listopada, gdy byliśmy obecni w wioskach, które w ostatnich dniach zostały zalane przez powódź w Tuy An Dong, władze i służby ratownicze wciąż opowiadały historie o bohaterach, którzy poświęcili się, aby ratować ludzi w szalejącej powodzi.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ23/11/2025


Poznaj dwóch „bohaterów”, którzy użyli łodzi do ścigania kaczek, aby uratować dziesiątki osób przed śmiercią podczas gwałtownych powodzi – zdjęcie 1.

Wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Tuy An Dong Cao Thai Nhan (po lewej) i dowódca Wojskowego Dowództwa Gminy – dwie z wielu osób, które brały udział w akcji ratowania ponad 200 osób w nocy 19 listopada – zdjęcie: BD

Dowódca Dowództwa Wojskowego Gminy Tuy An Dong (dawniej Phu Yen , obecnie Dak Lak) Vo Van Khen powiedział, że gdyby nie odwaga dwóch osób, pana Tran Van Thu (50 lat) i pana Vo Dong Phuonga – obydwóch cywilów z wioski Diem Dien, setki ludzi budujących domy w kotlinie wioski Diem Dien znalazłyby się w niebezpieczeństwie.

„Kiedy jestem tutaj, nikt nie musi umierać”.

Po południu 23 listopada, gdy dowiedzieli się o przyjeździe przedstawicieli gminy, wielu ludzi zebrało się przy wejściu do wioski Diem Dien, aby „walczyć” i opowiedzieć historię o tym, jak pan Thu i ​​pan Phuong przeprawili się przez rwące wody, aby ratować ludzi.

Pan Tran Van Thu jest zawodowym rybakiem. Jego dom znajduje się u podnóża wysokiego wzgórza, dzięki czemu nie jest narażony na powodzie.

Według pana Thu, około godziny 4 rano 19 listopada odebrał on telefon alarmowy od krewnego rodziny, której dom został głęboko zalany. Diem Dien jest z jednej strony otoczone górami, a wielu ludzi wykorzystało pasy ziemi, które wyłoniły się z pól w kotlinie, do budowy swoich domów.

Pan Thu powiedział, że gdy pobiegł do wioski, zobaczył wodę otaczającą go ze wszystkich stron, więc pobiegł w stronę łodzi swojego ojca, której używał do polowania na kaczki, i wiosłował gołymi rękami w stronę każdego domu, który wzywał pomocy.

„Użyłem suchych drzew jako wioseł. Woda płynęła bardzo szybko, więc łódź poruszała się powoli. Wszyscy byli zdezorientowani i spanikowani, unosząc ręce, by się ratować, ale ja krzyknąłem głośno: „Z Thu tutaj nikt nie umrze”.

Jednak łódź do polowania na kaczki była za mała, mieściły się w niej tylko dwie osoby na raz, więc cierpliwie wysyłałem po dwie osoby na raz” – opowiadał pan Thu.

bohater - Zdjęcie 2.

Pan Thu swoją łodzią do polowania na kaczki uratował dziesiątki osób w wiosce Diem Dien – zdjęcie: BD

Wielu mieszkańców wioski Diem Dien „konkurowało” o to, kto opowie historię bohaterskiego cudu, który wydarzył się od świtu do godziny 14:00. Łódź pana Thu kołysała się niczym liść bambusa unoszący się na wodzie, pośród ogromnego morza wody i ulewnego deszczu, aby bezpiecznie dowieźć grupę ludzi na brzeg.

Przywiózł uratowane osoby do swojego domu, aby pożyczyć im ciepłe ubrania. Jego żona wysypała worek ryżu, aby ugotować duży garnek ryżu i napełnić nim żołądki uratowanych.

„Bohater” nie przejmuje się pochwałami

Dowódca wojskowy gminy Tuy An Dong, Vo Van Khen, powiedział, że liczba osób, które pan Thu uratował od rana do popołudnia 19 listopada, wyniosła kilkadziesiąt osób.

Następnego dnia pan Thu otrzymał na portalach społecznościowych i w serwisie Zalo mieszkańców wioski Diem Dien wiele statusów wyrażających wdzięczność i uznanie.

Nie tylko pan Thu, pan Vo Dong Phuong, mieszkaniec tej samej wioski, również użył łodzi do pogoni za kaczkami i uratował blisko 10 skrzynek.

Po południu 23 listopada, spotykając się z panem Phuongiem w jego domu i wspominając, że wiele osób uważa go za „bohatera”, pan Phuong wyraził zaniepokojenie i powiedział, że gdyby to była inna osoba z łodzią, zachowałaby się tak jak on, ponieważ sezon powodziowy jest bardzo napięty.

bohater - Zdjęcie 3.

Pan Vo Dong Phuong – Zdjęcie: BD

„Szczerze mówiąc… nie umiem pływać, ale wczesnym rankiem 19 listopada poziom wody podniósł się i wiele osób wołało o pomoc, więc zaryzykowałem i popłynąłem łodzią, żeby gonić kaczki i ratować ludzi. Bałem się wiosłując, ale na szczęście udało mi się uratować wszystkich, którzy znaleźli się na głębokiej wodzie” – powiedział pan Phuong.

Żołnierze i milicja Tuy An Dong uratowali blisko 200 osób przed gwałtownymi powodziami.

W trudnych, naznaczonych ryzykiem śmierci godzinach, w czasie powodzi, setki mieszkańców gminy Tuy An Dong zostało uratowanych nie tylko przez własnych mieszkańców, ale także dzięki odwadze władz. Ekipa ratunkowa, w skład której wchodzili żołnierze Dowództwa Obrony Regionu Song Cau 1 i 28 milicjantów, pracowała całą noc, aby uratować ponad 200 osób przed śmiercią.

Wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Tuy An Dong Cao Thai Nhan poinformował, że w nocy 19 listopada woda zalała niemal wszystkie wioski w gminie.

„W nocy z 19 na południe 20 listopada udało nam się uratować ponad 200 osób.

Po uratowaniu ludzi wróciliśmy, aby dostarczyć wodę pitną i żywność na zalane obszary i przeszukać ciała ludzi unoszące się na wodzie.

Na zawsze będzie nas prześladować wspomnienie chwili, gdy zabraliśmy ze sobą dwójkę studentów, obie siostry, których łódź wywróciła się, a oni i ich wujek zginęli 20 listopada.

Żołnierze gminy przeszukiwali teren od rana do południa i znaleźli ciała dwójki dzieci owinięte wokół bambusa. Trzymając ciała dzieci, wszyscy wybuchnęliśmy płaczem i powiedzieliśmy, że jeśli dzieci kochają żołnierzy, pomogą nam znaleźć miejsce pobytu ich wujka.

Chwilę później jednostka poinformowała, że ​​znaleziono również ciało wujka dwójki dzieci” – powiedział pan Nhan.

Powrót do tematu

Thai Ba Dung – Truong Trung – Tan Luc

Source: https://tuoitre.vn/gap-hai-anh-hung-dung-ghe-duoi-vit-cuu-hang-chuc-nguoi-thoat-cua-tu-trong-lu-xiet-20251123184257746.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podróż do „Miniaturowego Sapa”: Zanurz się w majestatycznym i poetyckim pięknie gór i lasów Binh Lieu
Kawiarnia w Hanoi zamienia się w Europę, rozpyla sztuczny śnieg, przyciąga klientów
Życie „dwa do zera” mieszkańców zalanego obszaru Khanh Hoa w piątym dniu działań zapobiegających powodziom
Czwarty raz widzę górę Ba Den wyraźnie i rzadko z Ho Chi Minh City

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Kawiarnia w Hanoi zamienia się w Europę, rozpyla sztuczny śnieg, przyciąga klientów

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt