![]() |
Garnacho stopniowo przyswoił sobie styl gry Chelsea. |
Na Stamford Bridge Chelsea miała problem z „konkretnym” stylem gry Wolverhaptonu. Klubowi mistrzowie świata musieli czekać aż do 13. strzału od początku meczu, aby otworzyć wynik. Alejandro Garnacho odegrał rolę bohatera, pomagając gospodarzom przełamać impas.
W 51. minucie Garnacho przedarł się na lewym skrzydle i dośrodkował piłkę obok całej obrony drużyny przyjezdnej, a Malo Gusto strzelił głową gola.
Kontynuując dobrą passę, Chelsea zwiększyła tempo ataku i podwoiła przewagę w 65. minucie, po celnym strzale Joao Pedro z bliskiej odległości. Po raz pierwszy od prawie 3 miesięcy były napastnik Brightonu strzelił gola w dwóch kolejnych meczach dla drużyny z zachodniego Londynu.
W 72. minucie Garnacho, wykorzystując przewagę szybkości, minął obrońcę gości, po czym podał do Pedro Neto, który z bliskiej odległości dośrodkował, przypieczętowując zwycięstwo gospodarzy 3:0. To był pierwszy raz od września 2024 roku, kiedy Garnacho zaliczył dwie asysty w oficjalnym meczu.
Trzy punkty zdobyte u siebie pomogły Chelsea awansować na 2. miejsce w rankingu z dorobkiem 20 punktów, 6 punktów za liderem Arsenalu. Tymczasem Wolves nadal utrzymywali się na ostatnim miejscu z zaledwie 2 punktami po 11 kolejkach.
![]() |
Tabela Premier League. |
Źródło: https://znews.vn/garnacho-lien-tuc-toa-sang-post1601141.html








Komentarz (0)