Nam Dinh ma trudności
Nie było zaskoczeniem, że Nam Dinh przegrał z Gambą Osaka, najsilniejszym przeciwnikiem w Grupie F – Lidze Mistrzów AFC 2, wieczorem 22 października. Jednak oprócz obiektywnych czynników na boisku i siły gospodarzy, u reprezentanta Thanh Nam ujawniły się i nadal ujawniają subiektywne problemy. Podobnie jak w połowie sezonu 2024/25, trener Vu Hong Viet zmaga się z serią umiarkowanych i ciężkich kontuzji.

Njabulo Blom nie zagra do końca sezonu z powodu kontuzji więzadeł. Caio Cesar i Kevin Pham Ba będą musieli pauzować co najmniej miesiąc z powodu problemów fizycznych. Nguyen Van Toan właśnie przeszedł operację kolana. Hong Duy, Duc Huy i Nguyen Tuan Anh również nie są w wystarczająco dobrej formie, aby grać w klubie na tym etapie. Nie wspominając już o tym, że w przegranym meczu z Gambą Osaka bramkarz Caique musiał znosić ból i grał całą drugą połowę z utykającą nogą.
Brak siły to jedno. Wyniki zarówno krajowych, jak i zagranicznych zawodników Nam Dinh nie były wysokie w ostatnim miesiącu. Nawet tuż po porażce 1:2 z Becamex TP.HCM, trener Vu Hong Viet mówił wprost o problemie swoich podopiecznych. „Naprawdę boli mnie głowa, gdy krajowi zawodnicy sięgają dna. Być może po serii słabych występów ich duch walki spada. Nie rozumiem też, dlaczego tak się dzieje. Będę musiał bardziej pracować z zawodnikami, aby rozwiązać problem psychologiczny podopiecznych” – powiedział z goryczą pan Vu.
W rzeczywistości, według informatorów, plotki dotyczące przyszłości klubu Nam Dinh FC znacząco wpłynęły na motywację krajowych piłkarzy do gry w piłkę nożną. Niektóre fałszywe pogłoski, takie jak transfer drużyny ze stadionu Thien Truong do Phu Tho czy ryzyko rozwiązania klubu Thanh Nam z powodu problemów finansowych… sprawiły, że wielu piłkarzy Nam Dinh zaczęło się wahać, brakuje im niezbędnej koncentracji i zaangażowania w sezonie, w którym Vu Hong Viet i jego drużyna liczą na sukces na wielu frontach.
Nie tylko krajowi piłkarze, ale i zagraniczni, którzy kosztowali zarząd Nam Dinha kilka milionów dolarów, nie są tak sprawni, jak oczekiwano. Brenner, zawodnik, który strzelił 6 goli i zaliczył 6 asyst w ostatnich 9 meczach V.League w zeszłym sezonie, zagrał słabo. Brazylijski napastnik zdobył dla swojej drużyny jedynie 2 gole i 1 asystę, mimo że rozegrał ponad 10 meczów od V.League do AFC Champions League.
Mówiąc szerzej, nie tylko Brenner, ale także Mahmoud Eid, Kyle Hudlin, Romulo i Hansen nie osiągnęli „strat”, jakie zadał im Nam Dinh. Dlatego po 10 oficjalnych meczach na wspomnianych dwóch frontach, linia ofensywna trenera Vu Hong Vieta zdobyła zaledwie 11 bramek i zaliczyła 6 asyst. To oczywiście skromna liczba, jeśli trener porównałby Nguyena Xuana Sona.
Zaginiony Xuan Son
Widząc wyraźnie słabą linię ataku, zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi sezonami, trener Vu Hong Viet miał powód, by wspomnieć o Xuan Sonie w niedawnym wywiadzie. Według tego trenera, od 11. kolejki V.League 2025/25 drużyny piłkarskie mogą wymieniać i dodawać zawodników. „Wtedy zarejestrujemy Xuan Sona. Może będzie mógł grać w kolejnej rundzie” – powiedział z niepokojem trener Vu Hong Viet, czekając.

Pamiętajmy, że pomimo złamanej nogi i absencji od stycznia 2025 roku do dziś, Xuan Son jest nadal najgroźniejszym napastnikiem w najlepszej formie, jaką ma Nam Dinh. W zeszłym sezonie, po 12 występach w V.League i Lidze Mistrzów AFC, ten naturalizowany napastnik strzelił 11 bramek (średnio prawie 1 bramkę na mecz). W sezonie 2023/24 Xuan Son osiągnął jeszcze bardziej imponujący wynik strzelecki. To ponad 30 bramek w zaledwie 23 kolejkach. Żaden zawodnik nie może strzelić tylu bramek co Xuan Son, jeśli chodzi o sezon.
Trener Vu Hong Viet oczywiście czeka na Xuana Sona każdego dnia. Zawodnik urodzony w Brazylii i naturalizowany w Wietnamie około rok temu cierpliwie przechodzi leczenie i rehabilitację po urazie więzadła. Prawie dwa tygodnie temu pojawił się na boisku w ostatnich kwadransach meczu pomiędzy Nam Dinh Club a PVF-CAND Youth. To oczywiście pozytywny znak, zapowiadający rychły powrót Xuana Sona, poza tym Nam Dinh Club naprawdę go potrzebuje, aby przezwyciężyć trudne chwile, takie jak obecne.
Jednak to, czy trener Vu Hong Viet będzie w stanie doczekać powrotu Xuan Sona na czas, pozostaje kwestią otwartą. Terminarz reprezentacji Thanh Nam od teraz do listopada nie jest łatwy. Muszą zmierzyć się z dwoma klubami z niższej grupy, które walczą o utrzymanie – Da Nang i HAGL. Następnie Nam Dinh zmierzy się rewanżowo z Gambą Osaka, a także podejmie Hanoi Club. Obaj są rywalami na wysokim poziomie, zarówno na szczeblu krajowym, jak i kontynentalnym.
Jeśli Nam Dinh odniesie sukces w powyższych czterech meczach, przyszłość trenera Vu Hong Vieta będzie nadal bezpieczna. Jeśli jednak reprezentant Thanh Nam popełni jeszcze jeden błąd, jak w ostatniej serii meczów, trener, który dwukrotnie pomógł drużynie zdobyć mistrzostwo V.League, również będzie musiał się pożegnać. Dlatego historia powrotu Xuan Sona i jego dobrej formy, prędzej czy później, będzie miała ogromny wpływ na przyszłość trenera Vu.
Xuan Son nie wziął udziału w Złotym Balu Wietnamu w 2025 roku
Konkurs o Złotą Piłkę Wietnamu 2025 oficjalnie rozpocznie się 6 listopada. Nguyen Xuan Son nie znajduje się na liście kandydatów do Złotej Piłki 2025, ponieważ na początku 2025 roku doznał kontuzji. W związku z tym szansa na walkę o Złotą Piłkę 2025 nie może przypaść Nguyen Xuan Sonowi. To pierwszy raz od dwóch lat, kiedy Xuan Son nie zdobył nagrody podczas Gali Złotej Piłki Wietnamu. W 2023 i 2024 roku zdobył nagrodę dla Najlepszego Zawodnika Zagranicznego.
W 2011 roku Huynh Kesley Alves zdobył Brązową Piłkę. Jednak po 14 latach żaden naturalizowany zawodnik nie powtórzył tego wyczynu. Oczekuje się, że Nguyen Xuan Son przekroczy powyższy kamień milowy. Jak jednak wspomniano, kontuzje sprawiły, że w tym roku nie ma szans na wygranie indywidualnych tytułów.
Źródło: https://cand.com.vn/the-thao/hlv-vu-hong-viet-co-kip-cho-xuan-son--i785618/






Komentarz (0)