Rano 22 czerwca w konferencji prasowej po koronacji Miss Universe Vietnam - Miss Cosmo Vietnam 2025 wzięli udział Nguyen Hoang Phuong Linh - Miss Universe Vietnam, Do Cam Ly - wicemiss Universe Vietnam oraz przedstawiciele komitetu organizacyjnego.
Nguyen Hoang Phuong Linh nie potrafiła ukryć ekscytacji, przyznając, że wciąż jest w stanie „haju” i może sobie „pojąć tylko około 5% prawdy o tym, że stała się królową piękności”.
26-letnia dziewczyna z Ho Chi Minh City wyznała, że to było prawdziwe marzenie, w które nie mogła do końca uwierzyć. Przez ostatnie dwa i pół miesiąca Phuong Linh i pozostali uczestnicy zmagali się z wieloma wyzwaniami i doświadczyli wielu emocji, aby dotrzeć do finału.
„Myślę, że moje zwycięstwo to błogosławieństwo, że mnie doceniono i jestem bardzo wdzięczny. Ale czuję też pewną presję, bo nie wiem, jak w pełni sprostać temu zadaniu” – zwierzył się Phuong Linh.
Jednakże jest ona również zdecydowana poświęcić wszystkie swoje zdolności i wysiłki na pracę z organizacją Miss Cosmo Vietnam, aby stworzyć wartościową kadencję i wnieść wiele pozytywnych zmian na rzecz społeczeństwa.

Phuong Linh zapewniła, że przeznaczy 100% nagrody pieniężnej na swój projekt edukacyjny . Przedstawiła szczegółowy plan, obejmujący badanie praktycznych potrzeb, zapoznanie się z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi oraz nawiązanie kontaktu z osobami, które mogą wesprzeć projekt, aby jak najszybciej i najskuteczniej go zrealizować. Wyraziła nadzieję, że projekt ten zostanie wdrożony przed zawodami Miss Cosmo International.
Zapytana o swoje cele na arenie międzynarodowej, Phuong Linh szczerze przyznała: „Nie mam jeszcze jasnej odpowiedzi, czy chcę znaleźć się w pierwszej piątce, pierwszej dziesiątce, czy pierwszej dwudziestce. Prawdopodobnie będę potrzebowała jeszcze 1-2 tygodni lub miesiąca, aby przyswoić wiedzę i uzyskać jasną odpowiedź”. Podkreśliła jednak, że jej celem jest pokazanie międzynarodowym znajomym nowoczesnej, pewnej siebie wietnamskiej dziewczyny.
Pani Phuong Linh bez wahania opowiedziała o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą bycie „nowicjuszką” bez artystycznego doświadczenia. Przyznała, że przed pokazem nie wiedziała, jak wykonać makijaż, bała się pozować do zdjęć, a ze względu na swój wzrost czuła się nieco niepewnie, często garbiąc się podczas pierwszych prób.
Odnosząc się do swojej nieaktywności w mediach społecznościowych, Phuong Linh uśmiechnęła się i przyznała, że kiedyś publikowała tylko jeden post na Instagramie co 3-4 miesiące, ale w trakcie konkursu starała się nauczyć publikować 1-2 filmy na TikToku dziennie i nawiązywać bliższy kontakt z publicznością. Królowa piękności odmówiła ujawnienia swojego życia miłosnego.

Zapytana o kontrowersyjny tatuaż, Phuong Linh przyznała, że była to osobista decyzja, która przypomniała jej o tym, przez co przeszła. Wyjaśniła: „Tatuaże to bardzo osobista decyzja każdego człowieka. To mały tatuaż na ramieniu, który przypomina mi o tym, co przeszłam w przeszłości – o szczęśliwych i smutnych chwilach”.
Opowiedziała również o trudnym okresie, kiedy po raz pierwszy wyjechała na studia za granicę w wieku 17-18 lat i musiała zmierzyć się z nowym otoczeniem. Na szczęście miała przyjaciółkę, psychologa, która pomogła jej przezwyciężyć najciemniejsze chwile.
Phuong Linh opowiada o okresie kryzysu psychologicznego:
Wicemistrzem jest 22-letni Do Cam Ly z Phu Tho , który również docenia i jest wdzięczny za nowy tytuł.
Odnosząc się do swojego wrażenia na temat królowej piękności, Cam Ly zwierzyła się: „Pani Phuong Linh ma bardzo delikatną i słodką energię i sprawia, że czuję się komfortowo w jej towarzystwie. Chociaż nadal jesteśmy rywalkami w konkursie, w towarzystwie pani Phuong Linh czuję się bardzo bezpiecznie”. Obiecała również entuzjastycznie wspierać projekt Phuong Linh.
Wicemistrzyni Cam Ly wzruszyła się, wspominając swojego ojca – dziennikarza – który zawsze był dla niej największym źródłem motywacji. Opowiedziała o niezapomnianym wspomnieniu, jak zarywała noce, pracując nad badaniami naukowymi, płacząc z powodu zbyt dużej presji o 3 nad ranem, a potem ojciec się obudził, przytulił ją, pocieszył i poszedł kupić jej śniadanie.
Cam Ly opowiada o swoim ojcu:
Na konferencji prasowej przedstawiciel Komitetu Organizacyjnego potwierdził transparentność konkursu. Podkreślił: „Przy takiej skali i nakładzie pracy, priorytetem jest dla nas transparentność konkursu – coś, czego nie da się wymienić i co nie jest wymienialne od wielu lat”.
Wyjaśnił, że system punktacji korzysta z zastrzeżonej aplikacji, co gwarantuje obiektywność, gdyż sędziowie oceniają każdego kandydata indywidualnie, a następnie system automatycznie oblicza średnią ocen i ranking.
Odnosząc się do faktu, że niektórzy kandydaci potknęli się, ale i tak dotarli na szczyt, pan Hoang szczerze powiedział: „Jeśli którykolwiek kandydat potknie się, przyznaję, że jest to w większym stopniu wina organizatorów niż samych kandydatów. Oceniając kandydatów, sędziowie będą brać pod uwagę wiele czynników, a nie tylko jedno małe potknięcie”.
Organizatorzy zbliżającego się w grudniu międzynarodowego konkursu Miss Cosmo ujawnili, że ponad 80 krajów podpisało umowy o ochronie praw autorskich, na mocy których będą mogły wysłać uczestniczki do udziału w konkursie, co zapowiada niezwykle zacięty sezon konkursowy.
Organizatorzy zaplanowali w najbliższej przyszłości powrót Phuong Linh do Ho Chi Minh i Cam Ly do Phu Tho. Będzie to okazja dla dziewcząt, aby się spotkać, podziękować swojemu miastu i wziąć udział w pierwszych działaniach społecznych.
Zdjęcia, filmy: HM

Source: https://vietnamnet.vn/hoa-hau-phuong-linh-noi-ve-hinh-xam-gay-tranh-cai-khi-moi-dang-quang-2413781.html






Komentarz (0)