Goście grupy Quang Nam muszą kupić bilety na parkingu przy starym mieście, a następnie skorzystać z autobusu wahadłowego.
Od 15 maja Hoi An zaostrzy kontrolę biletów wstępu do starożytnego miasta. Miasto skupi się na turystach podróżujących w grupach, a osoby, które nie wykupią biletów, nie zostaną wpuszczone.
Odnosząc się do środków mających na celu wdrożenie tego planu, pan Nguyen Van Son, przewodniczący rady miasta, powiedział, że turyści grupowi często podróżują samochodami z 15 lub więcej miejscami. Są to grupy klientów należących do biur podróży, z przewodnikami i flagami. Od dawna miasto zakazuje wjazdu do centrum samochodom z 15 miejscami. Samochody muszą parkować na dwóch stacjach na zewnątrz, w odległości ponad 1 km od centrum.
Po wyjściu grupy, personel recepcji sprzedaje bilety. Następnie autobus wahadłowy dowozi gości w okolice starówki, pod opieką przewodnika. Do miasta docierają głównymi drogami, a nie uliczkami czy zaułkami.
Grupa turystów odwiedza starożytne miasto Hoi An po południu 11 maja. Zdjęcie: Dac Thanh
Jeśli chodzi o fakt, że grupy turystów nie muszą kupować biletów, a turyści indywidualni lub rodziny nie są do tego zobowiązani, wiele osób uważa to za niesprawiedliwe, ponieważ prawo powinno obowiązywać wszystkich. Wyjaśniając to, przewodniczący rady miasta Hoi An stwierdził, że stare miasto to otwarty obszar miejski z wieloma ścieżkami, dlatego należy skupić się wyłącznie na kontrolowaniu turystów na trasach i w trakcie wycieczek. Organizatorzy wycieczek muszą współpracować z władzami Hoi An w przywracaniu dziedzictwa kulturowego.
„W przypadku klientów indywidualnych jedynie zachęcamy ich do zakupu, a nie zmuszamy. Jeśli zrobimy to stanowczo, społeczność zareaguje. Właściwie ostatnio otrzymaliśmy wiele opinii na temat planu, zgodnie z którym wszyscy turyści muszą kupować bilety” – powiedział pan Son, dodając, że ich reakcja jest uzasadniona, ponieważ trudno jest odróżnić turystów od biznesmenów.
Według pana Sona problemem Hoi An jest zbyt duża liczba wejść, przez co sprzedaż biletu jest „bardzo trudna i droga” w porównaniu do innych obiektów dziedzictwa kulturowego. Bez sprzedaży biletów nie ma pieniędzy na inwestowanie w renowację dziedzictwa.
Do Cu Lao Cham i zatoki Ha Long wszyscy turyści są przewożeni łodziami, więc zmuszeni są kupować bilety. Hoi An ma wiele tras, więc bardzo trudno jest całkowicie sprzedać bilety. „Hoi An nie organizuje 100% zakupów biletów dla klientów, tak jak inne miejsca. Wcześniej bilety kupowało tylko 40% klientów, a teraz, wdrażając ten plan, mamy nadzieję, że będzie to 60-70% klientów” – powiedział pan Son.
Turyści przychodzą do kasy biletowej, aby odwiedzić starożytne miasto Hoi An. Zdjęcie: Dac Thanh
„Miasto koncentruje się na kontrolowaniu gości grupowych, ale nie da się kontrolować gości indywidualnych. Jeśli w trakcie wdrażania pojawią się jakiekolwiek zmiany, problemy lub korekty, zostaną one rozwiązane” – dodał.
W trakcie procesu wdrażania Hoi An zorganizowało obecność policji, pracowników miejskich organów regulacyjnych oraz inspektorów miejskiego centrum kultury, którzy zajmowali się naruszeniami. Władze okręgów Minh An i Cam Pho utworzyły siły w alejkach i uliczkach prowadzących do starego miasta, aby wspierać turystów i wskazywać im właściwą trasę podczas ich wizyty.
Wcześniej, 3 kwietnia, miasto Hoi An ogłosiło wdrożenie planu mającego na celu wzmocnienie zarządzania działalnością przewodników turystycznych w starożytnym mieście, obejmującego sprzedaż biletów wszystkim turystom i podział ruchu. Przewidywany termin składania wniosków to 15 maja, sprzedaż biletów odbywa się codziennie w godzinach 7:30-21:30 latem i w godzinach 7:30-21:00 zimą.
Ogłoszenie to spotkało się z dużym sprzeciwem. Po południu 11 maja w Hoi An odbyła się konferencja prasowa, na której poinformowano o planie kontroli turystów podróżujących w grupach. Osoby, które nie zakupią biletów, nie będą mogły wejść na starówkę od 15 maja. Osoby odwiedzające indywidualnie, rodziny, osoby przyjeżdżające na kolację, kawę lub zdjęcia ślubne nie muszą kupować biletów.
Link źródłowy
Komentarz (0)