Kilka dni temu piosenkarka Jennie (Blackpink) wywołała kontrowersje w mediach społecznościowych, ponieważ jej strój na występ był zbyt skąpy i odsłaniający ciało. Wielu fanów uważało, że Jennie wybrała niewłaściwy strój, przez co jej wizerunek był zbyt wyzywający i obraźliwy.

Odsłaniający figurę i zbyt szczupły strój Jennie sprawił, że straciła ona punkty w oczach publiczności podczas pierwszego występu trasy „The Ruby Experience” (zdjęcie: Instagram).
Jednak podczas kolejnego występu na trasie Jennie wykorzystała swoje doświadczenie w doborze strojów i skutecznie „odzyskała punkty” w oczach publiczności dzięki swojemu odpowiednio seksownemu stylowi.
Warto odnotować, że Jennie „odkupiła” swój styl dzięki strojowi wietnamskiej marki Fancì Club.

Jennie „odzyskała punkty” dzięki czerwonemu biustonoszowi wietnamskiej marki Fancì Club (zdjęcie: Instagram Blackpink Jennie).
Jednak zaraz po tym, jak Jennie przeżyła publiczną „burzę” dotyczącą swojej sukienki, jej bliska przyjaciółka z grupy Blackpink, Lisa, również doświadczyła podobnego incydentu.
Co ciekawe, Jennie i Lisa nosiły ubrania tej samej wietnamskiej marki, ale spotkały się z mieszanymi reakcjami. Jennie została pochwalona za noszenie seksownego czerwonego gorsetu.
Wręcz przeciwnie, Lisa spotkała się z kontrowersjami, gdy pojawiła się na spotkaniu z fanami w Tokio (Japonia) w stroju „zakrytym z przodu, odsłaniającym plecy”, co wywołało poruszenie w opinii publicznej. Fani twierdzili, że strój Lisy nie nadaje się na to wydarzenie.

Lisa pojawiła się w Japonii z projektem „zamknięty przód, otwarty tył” (zdjęcie: Instagram Lalisa Forever).
Podczas wydarzenia z udziałem publiczności, połączonego z promocją albumu muzycznego Alter Ego , Lisa miała na sobie skromną sukienkę z golfem i pasujące do niej rękawiczki. Zakładano, że będzie prezentować się elegancko i dyskretnie, ale nieoczekiwanym punktem kulminacyjnym był głęboki tył sukienki, podkreślający jej odsłonięte plecy.
Jednak w mediach społecznościowych styl Lisy tym razem wzbudził wiele kontrowersji. Wielu widzów uważa, że jej strój jest mało wyrafinowany, wręcz obraźliwy i nie do końca pasuje do charakteru wydarzenia. W szczególności, komentowano wybór bielizny przez Lisę, który miał odrzucić elegancję sukienki.

Zdjęcie sukienki Raven Gloves opublikowane przez markę. Lisa przerobiła tę sukienkę, odsłaniając bieliznę, ale spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami (zdjęcie: Instagram Fancì Club).
To nie pierwszy raz, kiedy Lisa wzbudziła kontrowersje strojem Fancì Club. Wcześniej, podczas trasy koncertowej Born Pink , stała się centrum dyskusji w mediach społecznościowych, gdy założyła bardzo krótką spódniczkę, która odsłaniała nawet jej ochronne spodnie.

Sukienka, którą wybrała najmłodsza członkini Blackpink, miała długość zaledwie dłoni, co sprawiało, że każdy ruch taneczny z łatwością tworzył „przykuwające wzrok” momenty dla widza. Chociaż był to kostium sceniczny, wiele opinii wskazywało na brak wyrafinowania, a nawet brak równowagi w całym stroju.
Ogólnie rzecz biorąc, sukienka Lisy zdawała się odgrywać drugoplanową rolę, a jej spodnie ochronne stały się głównym punktem programu. To sprawiło, że wielu widzów uznało styl Lisy za zbyt odważny i skrytykowało zespół stylistów za brak wyrafinowania w doborze strojów.
Lisa jest zafascynowana wietnamskimi projektami mody
Lisa wielokrotnie prezentowała się jednak w pięknych, wietnamskich kreacjach. Wcześniej, w programach telewizyjnych i teledyskach, urodzona w Tajlandii piosenkarka preferowała wietnamskie kreacje, pomimo rozległych relacji ze światowymi domami mody. Jej wybór wietnamskich marek zamiast międzynarodowych „gigantów” mody spotkał się z wieloma komplementami ze strony fanów.
Lisa zaprezentowała swoją szczupłą sylwetkę w brązowym stroju od domu mody Fancì Club, składającym się z bezrękawego topu połączonego z gorsetem i krótką spódniczką, a także paska z nadrukowanym imieniem „Lalisa”.

Po powrocie do Paryża na pokaz Born Pink Encore , Lisa nadal wybierała wersję z gorsetem i srebrną minispódniczką od wietnamskiego domu mody Fancì Club. Dzięki efektowi odbicia światła, najmłodsza członkini Blackpink zdawała się błyszczeć na scenie, przyciągając wzrok wszystkich.

Oprócz Fancì Club, pochodząca z Tajlandii piosenkarka wielokrotnie pojawiała się w projektach wietnamskich domów mody, takich jak La Lune, Cong Tri...
Warto zauważyć, że w teledysku do utworu „New Woman ” Lisa wybrała kreację z wietnamskiego domu mody Lsoul. Jej krótki top był tkany z czarnych piór i miał prosty kołnierz, co nadawało mu tajemniczy wygląd.

Wiadomo, że cena tego krótkiego topu sięga 5 tys. dolarów (ok. 125 mln VND), co potwierdza, że najmłodsza członkini Blackpink mocno inwestuje w wietnamską modę.
Podczas innego występu piosenkarka z programu Money zwróciła na siebie uwagę, mając na sobie gorset Guillotine Top marki La Lune, imponujące dzieło projektanta Quacha Dac Thanga.

Podczas występu w USA Lisa miała na sobie kreację wietnamskiej marki La Lune (zdjęcie: Instagram Quach Dac Thang).
Lisa nie poprzestała na tym i nadal błyszczała na spotkaniu z fanami w swojej ojczystej Tajlandii, mając na sobie sukienkę z odkrytymi ramionami od projektantki Nguyen Cong Tri. Jaskrawoczerwony, zwiewny wzór z kolekcji jesień-zima 2023 dodał jej uroku i wyjątkowości.

Lisa ma na sobie czerwoną sukienkę z odkrytymi ramionami z kolekcji Nguyen Cong Tri na jesień-zimę 2023 (zdjęcie: Instagram Lisy).
Wcześniej, w ramach produktu muzycznego dedykowanego fanom z okazji Bożego Narodzenia w 2023 roku, Lisa zaskoczyła wszystkich wyborem sukienki koszulowej Melrose innej wietnamskiej marki, Datt.
Projekt pochodzi z kolekcji jesień-zima 2023, a jego cena wynosi około 380 dolarów (około 9,3 miliona VND). Projektantka umiejętnie połączyła elegancką sukienkę koszulową z futrem, podkreślając swoją naturalną, a zarazem atrakcyjną urodę.

Lisa miała na sobie sukienkę koszulową Melrose od wietnamskiej marki Datt podczas świątecznego produktu muzycznego z 2023 r. (zdjęcie: zrzut ekranu).
Fakt, że międzynarodowe gwiazdy, takie jak Jennie i Lisa, stale wybierają stroje od wietnamskich marek, jest silnym potwierdzeniem talentu projektantów, a także otwiera jeszcze większy potencjał rozwoju mody w naszym kraju.






Komentarz (0)