- W wielu miejscowościach rzeczywista cena sprzedaży mieszkań jest stabilna lub rośnie, a nie spada. Wynika to ze wzrostu kosztów gruntów i budowy przedsiębiorstw. A najważniejszym czynnikiem wpływającym na ceny mieszkań jest podaż i popyt. Chociaż podaż wzrosła, nadal jest ona bardzo niska w porównaniu z popytem. Gdy te dwa wskaźniki są nadal od siebie oddalone, nadzieja na spadek cen mieszkań to jedynie „nieopodatkowane marzenie”.
- Czy jest coś jeszcze wartego uwagi na rynku nieruchomości?
- Czynnikiem, który znacząco wpłynie na rynek nieruchomości, są opóźnienia w spłacie kapitału i odsetek w segmencie obligacji korporacyjnych. W sektorze nieruchomości opóźnienia w spłacie stanowią największy odsetek wśród emitentów obligacji. Oznacza to, że na rynku nieruchomości wciąż brakuje kapitału. Bezpieczeństwo projektu nie jest gwarantowane, a z drugiej strony ceny domów i gruntów wciąż rosną z powodu wysokich kosztów kapitałowych.
- Niedobory mieszkań są szczególnie powszechne wśród grup o niskich dochodach. Jeśli ceny mieszkań się nie poprawią, kiedy będą mogły się one ustabilizować?
- W najbliższej przyszłości realnym rozwiązaniem jest zwiększenie funduszu mieszkaniowego na wynajem i utrzymanie stabilnych cen wynajmu. Ceny domów są wysokie, więc trudno będzie je kupić. Dla większości osób właściwym wyborem jest wynajem długoterminowy w akceptowalnej cenie.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/lua-chon-phu-hop-post809531.html
Komentarz (0)