28 lipca Laura Dahlmeier, była biathlonistka (biegająca na nartach i strzelająca z karabinu), została uderzona spadającym kamieniem na wysokości około 5700 m n.p.m. na szczycie Laila w paśmie Karakorum w Pakistanie. W wyniku nieoczekiwanego wypadku była niemiecka lekkoatletka straciła przytomność na miejscu.
Laura jest byłą niemiecką mistrzynią olimpijską, ale obecnie jest na emeryturze. To wyprawa, podczas której ona i jej koleżanki z drużyny zdobędą szczyt Laila Peak w Pakistanie.

Według świadków wypadek wydarzył się tak nagle, że zauważyli, że Laura jest nieprzytomna i nie daje oznak życia.
Towarzyszka Laury, wspinaczka Marina Eva Krauss, powiedziała, że nie mogły podchodzić do Laury na bliską odległość ze względu na ryzyko dalszych osunięć skalnych, co mogłoby stanowić bezpośrednie zagrożenie dla jej życia.
„Było jasne, że jedynym sposobem na jej uratowanie jest wezwanie śmigłowca ratunkowego. Jednak nie reagowała na moje wezwania. Zatrzymała się też. Widziałem, że Laura została uderzona w głowę kamieniem i miała szansę na przeżycie tylko wtedy, gdy natychmiast udzielono jej pierwszej pomocy” – powiedział towarzysz.
Szczyt Laila to góra o wysokości ponad 6000 m n.p.m., położona w dolinie Hushe w regionie Gilgit-Baltistan. Miejsce to słynie ze stromych i trudnych technicznie tras wspinaczkowych. Do wypadku doszło, gdy Laura i jej grupa przyjaciół schodzili z góry na wysokości około 5700 m n.p.m.
Zła pogoda uniemożliwiła helikopterom dotarcie na szczyt. Dwa profesjonalne zespoły wspinaczkowe z Niemiec i Stanów Zjednoczonych potwierdziły później, 30 lipca, śmierć ofiary.
Niemiecki wspinacz i członek ekipy ratunkowej Thomas Huber powiedział, że po tym, jak Laura została uderzona kamieniem w głowę, inne kamienie spadały nadal.
„Upadła w stosunkowo bezpiecznej pozycji. Jednak jakakolwiek próba zbliżenia się do niej w tym czasie oznaczałaby utratę życia” – opisał Huber.
Według wspinacza Hubera, Laura rozumiała ryzyko związane z wspinaczką górską. Za życia wyraziła opinię, że gdyby znalazła się w trudnej sytuacji, nie chciałaby, aby ktokolwiek ryzykował znoszenie jej ciała z góry.

„Rozmawialiśmy o sprowadzeniu jej ciała na dół góry. Ale cały zespół rozumiał życzenia Laury i wiedział, że będzie to ryzykowne. Laura nie chciała, żeby ludzie wokół niej ucierpieli, gdyby musiała podjąć to ryzyko” – zdradzili jej koledzy z zespołu.
Informację tę potwierdził również menedżer Laury. Osoba ta zeznała, że za życia Laura pozostawiła testament, w którym prosiła, aby nikt nie ryzykował życia, szukając jej ciała, gdyby uległa wypadkowi. W najgorszym razie chciała spocząć w pokoju na górze. Dlatego jej koledzy z drużyny uszanowali jej decyzję.
„Jest teraz na pięknej górze. Powinniśmy to uszanować” – powiedział Huber.
Według pana Kamala Khana – komisarza dywizji Baltistan, operacja ratunkowa oficjalnie zakończyła się 30 lipca.
„Starali się jak mogli. Ale Laura utknęła w całkowicie niedostępnym miejscu, a kamienie wciąż spadały” – powiedział mediom pan Khan.
Laura była jedną z najbardziej utytułowanych niemieckich biathlonistek. Zdobyła dwa złote medale i jeden brązowy na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku. Przeszła na emeryturę w 2019 roku w wieku 25 lat. Od tamtej pory rozwija swoją pasję do wspinaczki górskiej i dużo podróżuje, zdobywając szczyty.
Sportowcy z całego świata składają kondolencje rodzinie zmarłego sportowca.
Source: https://dantri.com.vn/du-lich/ly-do-thi-the-nu-du-khach-bi-bo-lai-mot-minh-tren-dinh-nui-cao-5700m-20250802110455209.htm
Komentarz (0)