Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Jestem singlem i teraz radzę sobie świetnie.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ01/03/2024

[reklama_1]
Độc thân khá lâu, áp lực của người trưởng thành khiến Mỹ Trinh “nghiện” cuộc sống một mình và sợ yêu - Ảnh: C.TRIỆU

Bycie singielką przez długi czas i presja dorosłości sprawiają, że My Trinh jest „uzależniona” od życia w pojedynkę i boi się miłości - Zdjęcie: C.TRIEU

Na tych forach można znaleźć wiele komentarzy młodych ludzi, którzy mówią, że boją się miłości i są przyzwyczajeni do życia w samotności.

Perspektywa zostania rodzicami nie jest już dla nich zbyt kusząca.

Wielu młodych ludzi twierdzi, że nie są zainteresowani zawarciem związku małżeńskiego i posiadaniem dzieci, mimo że słyszeli o programach wsparcia, które zachęcają do posiadania dwójki dzieci i mogą liczyć na pewne zachęty, takie jak rozważenie obniżenia podatku dochodowego od osób fizycznych, kupno mieszkania socjalnego i zapewnienie dzieciom pierwszeństwa w szkołach publicznych...

Bycie singlem jest w porządku, dlaczego więc nie żyć po swojemu... to tylko kilka z wielu powodów, które wymieniłeś, a które brzmią lekko i prosto, jak na przykład to, że każdy cieszy się „życiem tylko raz w życiu”.

Miłość, randki i troska o siebie nawzajem to świetna zabawa. Sama tego doświadczyłam, więc wiem. Ale jeśli twoje finanse nie są stabilne, nie zakochuj się. Lepiej najpierw skupić się na pracy i dbaniu o siebie, a o wszystkim innym myśleć później.

HOANG NGOC LUAN (27 lat, Binh Duong )

Jestem szczęśliwy!

Konsultantka finansowa Gia Han (Dzielnica 3, Ho Chi Minh) zawsze przyciąga wzrok wielu osób, gdy tylko się pojawi, swoją szczupłą, zdrową sylwetką i nieustającym uśmiechem na ustach. Prawie każdy, kto zna Han zbliżającą się do 34. roku życia, jest zaskoczony jej „szeroko otwartymi oczami i szeroko otwartymi ustami”.

Ktoś nawet zapytał ją o jej „sekret” promiennej urody, Han uśmiechnęła się i odpowiedziała po prostu: „Cieszę się, że jestem singielką”. Rodzina Gii Han również ją namawiała, mówiąc, że ich córka nigdy nie wspominała o kochanku. Musiała wkrótce wyjść za mąż i mieć dzieci, bo jej młodość wkrótce przeminie. Za każdym razem Han tylko się uśmiechała. Jeśli rodzice mówili jej oschle, po prostu im posłusznie dawała posłuch i dawała spokój.

Dziewczyna doświadczyła również kilku romansów. Z wielu powodów kochankowie odchodzili jeden po drugim. Po zakończeniu romansu Han pogrążyła się w bólu, płacząc, aż oczy jej spuchły. „Po kilku złamanych sercach zrozumiałam, że nie ma powodu, żebym dalej kochała i zasmucała się. To prawda, od 4 lat nikogo nie kochałam, ale każdego ranka, kiedy się budzę, czuję się bardzo szczęśliwa” – uśmiechnęła się Han.

Podczas gdy kobiety uwielbiają samotność, bo boją się cierpienia, gdy ich miłość się rozpadnie, mężczyźni również mają wiele powodów, by wybierać życie w pojedynkę. Pan Ngoc Hoang (34 lata, dzielnica Binh Tan, Ho Chi Minh) powiedział, że jego praca jako specjalisty ds. komunikacji w międzynarodowej korporacji pochłania prawie cały jego czas w ciągu dnia. Dlatego, jeśli się zakocha, musi nieustannie o kogoś pytać, odbierać i opiekować się, co jest bardzo trudne. Stopniowo Hoang obliczył, że od 7 lat nikogo nie kocha.

Hoang Ngoc Luan (27 lat, Binh Duong) twierdzi, że „jeśli jesteś biedny, nie powinieneś nikogo kochać”. Luan twierdzi, że miłość w dzisiejszych czasach musi iść w parze z możliwościami finansowymi. „Jeśli mężczyzny nie stać na miłość, to po co ją kochać? Najlepiej skupić się na pracy, żeby zarobić na życie, życie i tak jest fajne” – mówi Luan.

„Jestem” z podniesioną głową

Niezależność, z pewnej perspektywy, niesie ze sobą wiele pozytywnych wartości. Jednak wielu młodych ludzi, z powodu umiłowania jej, nieświadomie boi się miłości i nudzi się małżeństwem. Po ukończeniu studiów i opuszczeniu wsi, by pracować w Ho Chi Minh City przez ponad 5 lat, Trong Khanh chwali się, że przeżył kiedyś piękny romans.

Oboje rozważali ślub, ale Khanh zrezygnowała, ponieważ nie mogła sprostać wymogowi mieszkania z rodziną męża. Od tamtej pory wybrała takie życie, „mieszkając sama” z podniesioną głową. Obecnie pracuje jako asystentka reżysera z bardzo dobrą pensją, a Khanh kupiła również stare mieszkanie na raty. Jej rodzina wielokrotnie prosiła i oferowała znalezienie dla niej partnera, ale Khanh zawsze kręciła głową.

Khanh powiedział, że był przyzwyczajony do życia singla i je uwielbiał, a za każdym razem, gdy myślał o ślubie, „obawiał się utraty kontroli nad swoim życiem”. Dodał, że był przyzwyczajony do samodzielnego podejmowania decyzji i przejmowania inicjatywy we wszystkich działaniach i planach, co go cieszyło. „Małżeństwo i posiadanie dzieci już takie nie jest. Chociaż mąż i żona szanują się nawzajem, wszystko muszą wspólnie omawiać i z pewnością będą chwile, gdy się nie zgodzą. Lepiej być singlem i niezależnym” – powiedział Khanh.

Podobnie jak Khanh, Quynh Hoa (29 lat) pracuje jako pracownica biurowa w dystrykcie Tan Phu (Holandia Północna) i powiedziała: „Boję się, gdy ktoś wtrąca się w moje życie”. Powiedziała, że ​​przyzwyczaiła się do chodzenia do pracy rano, wychodzenia z przyjaciółmi wieczorem, kiedy ma na to ochotę, i zostawania w domu, żeby oglądać filmy, słuchać muzyki lub czytać książki, kiedy jest zmęczona. Hoa zaśmiała się: „Teraz jest spokojnie, ale zakochanie się jest okropne. Trzeba tłumaczyć się ze wszystkiego, co się robi, zawsze się obserwujemy i udajemy, że bardzo nam zależy. Spędzam ten czas, dbając o siebie i swoją rodzinę”.

Leniwy w miłości

Nawiązywanie kontaktów w erze „4.0” jest jednocześnie trudne i łatwe. Gąszcz aplikacji randkowych ułatwia znalezienie partnera. Ale są też ludzie, którzy twierdzą, że są naprawdę leniwi w miłości. Mój Trinh (28 lat, mieszka w Da Nang ) jest tego przykładem.

Trinh powiedziała, że ​​kilka osób wyznało jej miłość, a ona również żywiła do niego uczucia, ale wszystko było jednostronne. Po ukończeniu studiów i pójściu do pracy, natłok obowiązków i presja dorosłości utrudniły jej otwarcie się przed kimś. Do tej pory Trinh przyznawała, że ​​jest bardzo leniwa w miłości, ponieważ wolne, kolorowe życie singla stopniowo ją podbija.



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt