Komisja Europejska (KE) – organ wykonawczy UE – w swoim rocznym raporcie z postępów zaleciła rozpoczęcie rozmów o warunkowym członkostwie z Mołdawią, wzywając jednocześnie Kiszyniów do podjęcia dalszych kroków w celu dostosowania się do ograniczeń i sankcji UE wobec Rosji.
Mołdawia – kraj liczący 2,6 miliona mieszkańców, najbiedniejszy w Europie, położony między Ukrainą a Rumunią – właśnie zrobiła kolejny krok na drodze do przystąpienia do Unii Europejskiej (UE), ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia.
Kiszyniów, podobnie jak Kijów, otrzymał status kraju kandydującego do UE w czerwcu ubiegłego roku, a raport KE opublikowany 8 listopada pochwalił ten niewielki kraj Europy Południowo-Wschodniej za spełnienie sześciu z dziewięciu kryteriów wymaganych do rozpoczęcia rozmów członkowskich.
W raporcie podkreślono niezachwiane wsparcie Kiszyniowa dla Kijowa od czasu rozpoczęcia przez Rosję działań wojennych na Ukrainie oraz pochwalono kraj za przyjęcie dużej liczby uchodźców, zauważając, że Mołdawia, jeden z najbiedniejszych krajów Europy, przyjmuje największą liczbę ukraińskich uchodźców w przeliczeniu na mieszkańca.
W raporcie zaapelowano jednak do Kiszyniowa o podjęcie bardziej zdecydowanych wysiłków w celu przestrzegania sankcji i ograniczeń nałożonych przez UE na Rosję od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 r.
Prezydent Mołdawii Maia Sandu oraz przywódcy UE i państw europejskich uczestniczą w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC) w Mołdawii, 1 czerwca 2023 r. Z inicjatywy prezydenta Francji Emmanuela Macrona, jako platforma jedności na szerszym froncie europejskim, EPC zrzesza przywódców 27 państw członkowskich UE, a także przywódców krajów o różnych interesach strategicznych, takich jak Wielka Brytania, Turcja, Szwajcaria, Islandia, Serbia, Armenia i Azerbejdżan. Zdjęcie: Le Monde
W ubiegłym roku Mołdawia osiągnęła wskaźnik przestrzegania ograniczeń nałożonych przez 27 państw członkowskich na poziomie 54%. W tym roku Mołdawia zaczęła stopniowo przestrzegać niektórych ze 115 ograniczeń UE dotyczących działalności Rosji za granicą, jak podano w raporcie, zauważając, że do sierpnia wskaźnik przestrzegania osiągnął 78%. Zbiegło się to z wydaleniem z Kiszyniowa 22 rosyjskich dyplomatów i 23 pracowników ambasady, co oznacza redukcję o dwie trzecie.
Ponadto Mołdawia nałożyła w tym roku sankcje na 13 obywateli Rosji, w tym na kilku członków prywatnej grupy wojskowej Wagner PMC.
„Należy jednak podjąć dalsze działania, aby dostosować do nich ograniczenia UE i wzmocnić ich egzekwowanie, w tym poprzez wzmocnienie organów krajowych odpowiedzialnych za te działania” – stwierdzono w raporcie KE.
Prozachodnia prezydent Mołdawii Maia Sandu, która w listopadzie 2020 r. pokonała swojego prorosyjskiego poprzednika Igora Dodona, z zadowoleniem przyjęła ustalenia i zalecenia zawarte w raporcie oraz zobowiązała się do zintensyfikowania reform w celu sfinalizowania przystąpienia do UE do końca dekady.
„Mamy dużo pracy do wykonania, ponieważ droga, którą obraliśmy, jest ambitna. Praca nas nie przeraża, a naszym celem jest przygotowanie Mołdawii do członkostwa w UE do 2030 roku” – napisał Sandu na Facebooku 8 listopada.
„Przystąpienie Mołdawii do UE jest naszą jedyną szansą na zapewnienie pokojowej, wolnej i dostatniej przyszłości dla tego kraju” .
Minh Duc (według RFE/RL, TVP World)
Źródło






Komentarz (0)