Trójstronny szczyt Japonii, Stanów Zjednoczonych i Filipin odbędzie się po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych w połowie kwietnia. To pierwsze tego typu wydarzenie ma duże znaczenie, zwłaszcza że łączy ważne interesy wszystkich trzech stron w chwili obecnej.
| Szczyt USA, Japonii i Filipin odbędzie się 11 kwietnia w USA. (Źródło: Reuters) |
Morze Wschodnie jest atrakcją
Według doniesień gazety Nikkei Shimbun z 20 marca, Japonia, Stany Zjednoczone i Filipiny odbędą 11 kwietnia swój pierwszy trójstronny szczyt w celu zacieśnienia współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, obejmujący m.in. przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń wojskowych.
Rządy Japonii, Stanów Zjednoczonych i Filipin ogłosiły powyższą treść 19 marca. Premier Japonii Kishida Fumio ma odbyć wizytę państwową w Stanach Zjednoczonych i wziąć udział w szczycie z prezydentem Joe Bidenem w Waszyngtonie 10 kwietnia. Pan Biden zaprosi prezydenta Filipin Ferdinanda Marcosa Jr. i przywódców powyższych trzech krajów na pierwsze spotkanie 11 kwietnia.
Nikkei Shimbun skomentował, że zbudowanie „grupy o podobnych poglądach” w regionie Indo - Pacyfiku, której rdzeniem będzie sojusz Japonia-USA, „niezachwianej” nawet w przypadku zmiany rządu, jest obecnie bardzo konieczne w kontekście coraz bardziej agresywnych działań Chin na Morzu Wschodniochińskim i Morzu Południowochińskim.
W oświadczeniu z 18 marca (czasu amerykańskiego) sekretarz prasowy Białego Domu Jean Pierre podkreślił: „Trzy kraje będą promować współpracę opartą na wspólnej wizji i silnym zaangażowaniu we wspólne wartości demokracji”.
„Wzmocnienie współpracy w różnych dziedzinach z krajami o podobnych poglądach, takimi jak Filipiny, której podstawą jest sojusz Japonia-USA, jest niezbędne dla utrzymania pokoju i dobrobytu w regionie” – powiedział główny sekretarz gabinetu Yoshimasa Hayashi na konferencji prasowej 19 marca.
Jak donosi Nikkei Shimbun , podczas zbliżającego się szczytu trzy kraje mają wymienić poglądy na temat zwiększenia liczby wspólnych ćwiczeń pomiędzy Japońskimi Siłami Samoobrony a armiami USA i Filipin, wzmocnienia łańcucha dostaw ważnych materiałów oraz współpracy w dziedzinie dekarbonizacji.
Ponadto, trzy kraje zwróciły uwagę na napiętą sytuację między Chinami a Filipinami na Morzu Wschodniochińskim. 21 marca trzy kraje spotkały się w Tokio na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych, aby sfinalizować program spotkania.
Nikkei Shimbun skomentował W regionie Indo-Pacyfiku administracja Bidena ustanowiła ramy współpracy, które można nazwać „mini-multilateralnymi” z przywódcami kilku państw sojuszniczych. W związku z tym zostanie ustanowiony system współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego, bezpieczeństwa gospodarczego, zarządzania ograniczonymi zasobami oraz reagowania na cyberataki.
W sierpniu 2023 roku przywódcy Japonii i Korei Południowej zostali zaproszeni do siedziby prezydenta USA (Camp David) na szczyt Japonia-USA-Korea. Oprócz mechanizmu współpracy USA-Japonia-Korea istnieje szereg innych mechanizmów współpracy, takich jak Quad (USA-Japonia-Indie-Australia), AUKUS (USA-Wielka Brytania-Australia) czy trójstronne ramy współpracy Japonia-USA-Australia, które były i są wzmacniane.
Według Nikkei Shimbun, zbliżający się trójstronny szczyt Japonia-USA-Filipiny będzie rozszerzeniem „kręgu krajów o podobnych poglądach”. Japonia i Filipiny są sojusznikami USA i są postrzegane jako kraje o podobnych poglądach, w których Stany Zjednoczone odgrywają kluczową rolę.
Zaciśnij ramiona
Japonia, Stany Zjednoczone i Filipiny promowały możliwość dialogu podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych tych trzech krajów w lipcu 2023 r., a dwa miesiące później (wrzesień 2023 r.) premier Kishida, prezydent Marcos Jr. i wiceprezydent USA Kamala Harris spotkali się na marginesie szczytu ASEAN w Indonezji.
Premier Japonii odwiedził Filipiny w listopadzie 2023 roku i przeprowadził rozmowy z prezydentem Marcosem Jr. w celu zacieśnienia współpracy. Japonia zdecydowała się na bezpłatne udostępnienie Filipinom radaru do obserwacji wybrzeża w ramach programu Oficjalnej Pomocy Bezpieczeństwa (OSA). Następnie obie strony uzgodniły zorganizowanie spotkania ministrów spraw zagranicznych i obrony (dialog 2+2) w 2024 roku.
Prezydent Marcos Jr. odwiedził Australię w lutym 2024 roku i odbył rozmowy z premierem Anthonym Albanese. W przemówieniu wygłoszonym w australijskim parlamencie pan Marcos Jr. podkreślił, że „Filipiny stanowczo sprzeciwiają się działaniom, które podważają pokój, podważają stabilność i zagrażają sukcesowi regionu”. Oprócz corocznego spotkania ministrów obrony Australii i Filipin, cztery państwa: Japonia, Stany Zjednoczone, Australia i Filipiny, również zorganizują swoje pierwsze spotkanie ministrów obrony w 2023 roku.
Nikkei Shimbun donosi, że chociaż kadencja prezydenta Marcosa Jr. trwa do 2028 roku, wciąż boryka się on z pewnymi wewnętrznymi trudnościami. Tymczasem Stany Zjednoczone znajdują się w końcowej fazie wyborów prezydenckich w listopadzie, w których odbędzie się rewanż między obecnym prezydentem Bidenem a byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Jeśli Trump wygra, strategia administracji Bidena w regionie Indo-Pacyfiku może ulec odwróceniu.
Podczas gdy Stany Zjednoczone skupiają się na reagowaniu na konflikt rosyjsko-ukraiński i sytuację, która „zagraża wymknięciem się spod kontroli” na Bliskim Wschodzie, niektórzy obawiają się, że w regionie azjatyckim może powstać „próżnia władzy”.
Nikkei Shimbun zacytował wysokiego rangą urzędnika japońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który powiedział prasie: „Musimy rozszerzyć współpracę z krajami, które podzielają podobne wartości”. Pilną kwestią jest zatem szybkie stworzenie mechanizmu, który pozwoli utrzymać współpracę między sojusznikami i krajami o podobnych poglądach, nawet w przypadku zmiany rządu.
„Niezłomne zaangażowanie”
Jak podaje agencja AFP , w kontekście rosnących napięć na linii Manila-Pekin na Morzu Wschodniochińskim, Stany Zjednoczone potwierdziły swoje zaangażowanie w obronę Filipin na mocy traktatu o wzajemnej obronie.
„Jesteśmy po stronie Filipin i przestrzegamy naszych niezachwianych zobowiązań, w tym obowiązków wynikających z Traktatu o wzajemnej obronie” – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas spotkania ze swoim filipińskim odpowiednikiem Enrique Manalo w Manili 19 marca.
Pan Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone i Filipiny podzielają obawy dotyczące działań Chin, „które zagrażają naszej wspólnej wizji wolnego i otwartego regionu Indo-Pacyfiku”, w tym Morza Wschodniego.
Sekretarz stanu USA powiedział również, że ostatnie działania Chin, takie jak rozpylanie armatek wodnych, wysyłanie statków w kierunku granicy Filipin i śledzenie filipińskich statków rządowych na Morzu Wschodniochińskim, „naruszyły prawo międzynarodowe i prawa Filipin”.
Sekretarz stanu Blinken powiedział, że zgodnie z Traktatem o wzajemnej obronie z 1951 r. Stany Zjednoczone mają obowiązek bronić Filipin, jeśli ich personel wojskowy, okręty lub samoloty zostaną zaatakowane przez siły zbrojne w dowolnym rejonie Morza Południowochińskiego.
Ministrowie spraw zagranicznych USA i Filipin określili swój sojusz traktatowy jako rozwijający się, ale przyznali, że konieczne są dalsze działania. Oba kraje podkreśliły, że zacieśniona współpraca obronna nie jest wymierzona w żaden inny kraj.
Źródło






Komentarz (0)