Terytorium Ukrainy pod silnym atakiem
Dziennik „Kyiv Independent” z 18 listopada zacytował lokalnych ukraińskich urzędników, którzy poinformowali, że rosyjskie ataki w ciągu dnia spowodowały wiele ofiar. W północnej prowincji Suma, w wyniku licznych ataków w nocy zginęło 11 osób, a 89 zostało rannych.
Punkt zapalny: USA pozwalają Ukrainie na atak w głąb terytorium Rosji, czy konflikt może się zaostrzyć?
Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały o zestrzeleniu ośmiu z jedenastu bezzałogowych statków powietrznych (BSP) wystrzelonych przez Rosję. Moskwa zaatakowała również Sumy dwoma pociskami balistycznymi Iskander-M i pociskiem manewrującym Ch-59.
W południowym mieście Odessa atak rakietowy zabił 10 osób i ranił 43. Wśród ofiar było kilku policjantów.
Rosja nie skomentowała powyższych informacji.

Miejsce ataku w Odessie 18 listopada



Miejsce ataku w Odessie 18 listopada
Rosja odrzuca propozycję rozejmu
Agencja informacyjna Bloomberg poinformowała, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan zaproponował na szczycie G20 w Brazylii ideę pokojową dla Ukrainy. Zgodnie z nią Ukraina nie przystąpi do NATO przez co najmniej 10 lat, nie zamrozi obecnej linii frontu, nie dostarczy broni Ukrainie i nie rozmieści sił międzynarodowych w zdemilitaryzowanej strefie buforowej w Donbasie (regionie wschodniej Ukrainy, obejmującym dwie prowincje: doniecką i ługańską).
Komentując raport, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że zamrożenie walk jest „nie do przyjęcia”. „Każda opcja, która zakłada zamrożenie konfliktu na linii frontu, jest dla Rosji nie do przyjęcia. Warunki, które prezydent (Władimir) Putin postawił w czerwcu, pozostają w pełni aktualne. To jest to, czego potrzeba, aby zakończyć działania militarne ” – powiedział TASS.
Prezydent Zełenski: Pan Trump pomoże szybciej zakończyć konflikt na Ukrainie
W czerwcu Putin przedstawił warunki rozwiązania sytuacji na Ukrainie. Zgodnie z nimi Ukraina musi wycofać swoje wojska z Donbasu i zrezygnować z planów przystąpienia do NATO. Moskwa zażądała również od Zachodu zniesienia wszelkich sankcji wobec Rosji oraz zagwarantowania neutralności Ukrainy i nierozprzestrzeniania broni jądrowej.
Oświadczenie Rosji nadeszło, gdy konflikt wkroczył w tysięczny dzień 19 listopada, a siły rosyjskie kontrolują prawdopodobnie prawie jedną piątą terytorium Ukrainy. W lutym Ukraina straciła wschodnie miasto Awdijiwkę. W sierpniu wysłała wojska do rosyjskiego obwodu kurskiego, gdy siły moskiewskie posuwały się naprzód na wschodzie. 18 listopada rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że jego siły zdobyły wieś Nowoołeksijewkę, około 15 kilometrów (9 mil) od strategicznego miasta Pokrowsk w Doniecku.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił tego samego dnia, że odwiedził leżące na linii frontu miasto Pokrowsk, opisując panującą tam sytuację jako „trudną i napiętą”. Na opublikowanym nagraniu wideo widać, jak Zełenski wita żołnierzy w mieście, od którego siły rosyjskie znajdowały się zaledwie 8 kilometrów dalej.
Kilka godzin później oznajmił, że jest w Kupiańsku w obwodzie charkowskim, kolejnym mieście na linii frontu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedza żołnierzy w Pokrowsku
Strony reagują na informacje o ataku na Ukrainę z dużej odległości
Amerykańskie media poinformowały, że administracja prezydenta Joe Bidena zezwoliła Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu ATACMS do ataku na terytorium Rosji, podczas gdy Biały Dom nie potwierdził tej informacji.
Uważa się, że akcja ta jest odpowiedzią na informacje, że żołnierze Korei Północnej walczyli ramię w ramię z Rosją przeciwko Ukrainie. Informacje te również nie zostały potwierdzone przez Rosję.
Mówiąc o tych informacjach późnym wieczorem 17 listopada, prezydent Zełenski powiedział, że zapewnienie Ukrainie zdolności do uderzeń dalekiego zasięgu było jednym z głównych punktów planu zwycięstwa, który przedstawił swoim partnerom. „Dziś media dużo mówią o tym, że otrzymaliśmy zgodę na podjęcie odpowiednich działań. Ale uderzenia nie są przeprowadzane słowami. Nie są zapowiadane. Rakiety przemówią same za siebie” – napisał na X.
Wielkiej Brytanii może brakować rakiet Storm Shadow, które mogłyby uzupełnić zapasy na Ukrainie
Komentując te informacje, rzecznik Kremla nazwał je „lekkomyślną, niebezpieczną decyzją” o zmianie jakości i zwiększeniu poziomu zaangażowania USA w konflikt. Pieskow powtórzył wrześniowe oświadczenie prezydenta Putina, że posunięcie to oznacza, że NATO, USA i Europa są bezpośrednio zaangażowane w konflikt na Ukrainie, ponieważ Kijów potrzebuje wsparcia personelu wojskowego i infrastruktury wojskowej NATO do namierzania i odpalania pocisków.
„Oczywiste jest, że ustępujący rząd w Waszyngtonie zamierza podjąć kroki, aby jeszcze bardziej podsycać ogień i nadal prowokować napięcia wokół tego konfliktu” – powiedział Pieskow.
Europejscy sojusznicy USA wyrazili zastrzeżenia. Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot powiedział, że Paryż nadal jest otwarty na zezwolenie Kijowowi na użycie francuskich rakiet dalekiego zasięgu do atakowania celów wojskowych na terytorium Rosji, donosi AFP.
Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że powyższa decyzja USA, jeśli okaże się słuszna, jest „bardzo konieczna, bardzo ważna i może okazać się decydującym momentem” w konflikcie, podaje agencja Reuters.
Rząd niemiecki ponownie oświadczył, że nie zmieni swojego długoletniego stanowiska o niedostarczaniu Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto powiedział, że dla członka NATO zezwolenie Ukrainie na wystrzelenie rakiet dalekiego zasięgu sojuszu w kierunku Rosji byłoby niezwykle niebezpieczne.
Komentarz (0)