Jeśli pora powodziowa w regionie centralnym zagraża rzekom, to na zachodzie jest ona źródłem życia dla pokoleń. Kiedy nadchodzi powódź, nadchodzi czas na uzupełnienie aluwiów, a wiele krewetek, ryb i produktów naturalnych gromadzi się w wodzie, tworząc dobrobyt, którego nie można znaleźć nigdzie indziej.
Podążaj za rzeką
Największą różnicą między Zachodem a innymi regionami jest sposób życia ludzi wzdłuż rzek. Skomplikowany system kanałów utrudnia podróżowanie drogami lądowymi, dlatego dominują drogi wodne. Stopniowo handel i wymiana w dużej mierze zależą od dróg wodnych.
Ludzie robią codzienne zakupy i mieszkają na łodziach, przemieszczając się tu i tam. Rozległe przestrzenie delty rzeki są dla nich niczym wspólny dom. To sprawia, że mieszkańcy Południowego Zachodu są mili, otwarci i gościnni, ponieważ natura jest łagodna i życzliwa dla ludzi.
Aby poznać i zwiedzić Zachód, rejsy statkiem to prawdopodobnie najlepszy wybór. Wystarczy udać się do nabrzeża Ninh Kieu – słynnego punktu odbioru turystów, a statki turystyczne zabiorą ich na targ Cai Rang – miejsce spotkań pokoleń mieszkańców Zachodu, którzy szukają tam zarobku.
Na targu Cai Rang sprzedawane są owoce z ogrodów z całego regionu Can Tho, Vinh Long i okolic: wioski ogrodowej My Khanh, Phong Dien, Binh Thuy, Cho Lach.
Pływające targowiska powstały dzięki dominującemu systemowi transportu wodnego. Skrzyżowania rzek i nabrzeży stały się idealnymi miejscami spotkań. Każda łódź była mobilnym straganem, sprzedającym wszelkiego rodzaju owoce i żywność. Przestrzeń pływającego targowiska była nie tylko miejscem kupowania, sprzedawania, rozmów i wymiany interesów. Choć nieco zanikła, łodzie pełne towarów wystawiane na wodzie od wczesnego ranka wciąż stanowią nieodłączny element życia na Południu.
Stojąc wczesnym rankiem na moście Cai Rang, zobaczysz rzędy łodzi, dużych i małych, w różnych kolorach, przewożących towary, kołyszących się w górę i w dół. Pary łodzi, pasażerskich i właścicielskich, tłoczą się razem niczym mrówki spotykające się w drodze do budowy gniazda.
Zapal lampę olejową i posłuchaj vọng cổ
Z targu Cai Rang łodzie płyną rzeką Can Tho do kanału Truong Tien, a następnie małymi kanałami do wioski sadowniczej My Khanh. To jeden z największych i najsłynniejszych ogrodów owocowych w Can Tho.
Zwiedzający mogą również doświadczyć występów tradycyjnej muzyki i zreformowanej opery w całkowicie zachodniej przestrzeni, słodkiej od owoców po pieśni ogrodowych artystów.
Ludzie Zachodu urodzili się na aluwialnej glebie rzek Tien i Hau i dorastali, słuchając dźwięków cytry, xang xe i vong co. Prawie każdy potrafi zaśpiewać kilka wersów. Przyjeżdżając na Zachód, można po prostu popłynąć łodzią i jeść owoce bez słuchania cai luong i vong co.
Zapalenie lampy naftowej i słuchanie tradycyjnej muzyki to ciekawe doświadczenie, które jest odtwarzane w wielu miejscach w tym kraju. Po wieczorze spędzonym w altanie ogrodowej, każdy zwiedzający trzyma lampę naftową i zostaje poprowadzony polną drogą do tradycyjnych chat. Przypomina to dawne czasy, kiedy pan Cao Van Lau zapalał lampę naftową i chodził po wiosce, śpiewając pieśń Da Co Hoai Lang, wyrażając tęsknotę za byłą żoną.
W przytulnej, a zarazem bliskiej naturze przestrzeni odwiedzający mogą usłyszeć interesujące informacje o powstawaniu i rozwoju tej wyjątkowej dziedziny sztuki na Południu, a także podziwiać zachwyt, obserwując występy „wiejskich aktorów” odgrywających wiele słynnych sztuk z przeszłości, takich jak Da co hoai lang, Ben cau det lua, Tinh anh ban chieu...
Zachodnia łódź towarowa
Rejs statkiem towarowym wzdłuż delty Mekongu to również sposób na poznanie kultury regionu rzecznego. Podążyłem za statkiem towarowym z Can Tho do sadów Ca Mau.
Łodzie z Can Tho często płyną kanałami Xang Nga Nam lub Quan Lo – Phung Hiep na południe. W zależności od pory roku i zapotrzebowania na towary, właściciele łodzi wybierają odpowiednią trasę. Im dalej w głąb lądu, tym trasa jest mniej rozwinięta, dlatego mieszkańcy odległych regionów na zachodzie nadal potrzebują takich łodzi towarowych.
Kiedy barki towarowe docierają do dużych kanałów, nadal wpływają do mniejszych, aby zaopatrzyć mieszkańców ogrodu. Czasami o północy łodzie zatrzymują się przy domku gościnnym przed kanałem. Domy nad brzegami rzeki słyszą krzyki i warkot budzących się silników Diesla. Prawdopodobnie z niecierpliwością czekają na nowe towary, od szamponu, proszku do prania, przez ubrania, suszoną żywność, po ciastka Tet – tak jak mieszkańcy Central Highlands w moim rodzinnym mieście czekają na ciężarówki towarowe nadjeżdżające z miasta.
Mieszkańcy odległych rejonów Zachodu często czekają na takie dostawy. Łodzie Tet przewożą również kwiaty mai i nagietka, które ludzie mogą kupić, aby powitać wiosnę. Kwiaty Tet często pochodzą ze słynnych wiosek kwiatowych, takich jak Sa Dec, Cho Lach, Vi Thanh i Phuoc Dinh, i przywożą wszelkiego rodzaju kwiaty, duże i małe, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców ogrodu i udekorować go na Tet, witając ich dzieci, które pracują daleko i wracają do domu.
Każdy, kto mieszkał na Zachodzie, z pewnością nie zapomni rzeki przed swoim domem, po której rano i wieczorem pływają łodzie towarowe, rybackie i sampany. Na tych łodziach czasami słychać bardzo ciekawy dźwięk, który po dłuższej nieobecności zagłusza żołądek: kto hoduje sumy albo łowi sumy na sprzedaż w porze suchej?
Dźwięk ten nie tylko zapowiada, że statki towarowe wpływają do kanału, ale także oznacza, że statki te są sprzedawane na kredyt. Kiedy nadejdzie sezon ryżowy, statki wrócą po pieniądze. Chociaż sytuacja gospodarcza się poprawiła, a młode pokolenie przeniosło się do miasta, aby zarobić na życie, pozostali ludzie wciąż trzymają się rzek i kanałów. Ich główna gospodarka nadal opiera się na uprawie ryżu.
Sezon zbiorów jest obfity, a wraz z nadejściem pory siewu cały kapitał jest inwestowany w pola. Od pokoleń ryż był zależny od aluwiów z górnego Mekongu, ale w ostatnich latach zbiory ryżu stały się coraz trudniejsze. Statki, które sprzedają na kredyt, mogą powrócić, gdy nadejdzie sezon, ale nie ma już dłużników. Rejsy towarowe z Zachodu stopniowo stają się rzadsze.
Po pierwsze, przy rynku, po drugie, przy rzece – cywilizacje od pokoleń kojarzone są z rzekami. Rzeki w mniejszym lub większym stopniu wpływały na charakter ludzi w każdym regionie. Rzeki czasami zmieniają bieg, ujścia rzek bywają zasypywane, tak jak dziewięć odnóg delty Mekongu ma teraz tylko siedem ujść. Ale ślady tego od pokoleń są wciąż widoczne w życiu i kulturze kolejnych pokoleń Wietnamczyków…
Źródło: https://baoquangnam.vn/ngang-doc-song-nuoc-mien-tay-3148305.html






Komentarz (0)