(Ojczyzna) - Jedyny reprezentatywny film kina wietnamskiego rywalizujący w kategorii filmu fabularnego na 7. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Hanoi (HANIFF VII) - „Pewnego razu była sobie historia miłosna” to także film wybrany na otwarcie festiwalu filmowego po południu 7 listopada.
Piękna opowieść o miłości i przyjaźni
Nowy film reżyserki Trinh Dinh Le Minh przyciągnął do Narodowego Centrum Kina (Hanoi) liczną publiczność w każdym wieku. Aktorzy, artyści i ekipa filmowa również dzielili się swoimi wrażeniami i nawiązywali interakcje z publicznością przed seansem.

Wiceminister Ta Quang Dong przemawia podczas pokazu filmu otwierającego festiwal HANIFF VII
Przemawiając na pokazie filmowym otwierającym festiwal, wiceminister kultury, sportu i turystyki Ta Quang Dong, przewodniczący komitetu sterującego festiwalu filmowego, powiedział, że 7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Hanoi, odbywający się w dniach 7–11 stycznia pod hasłem: „Kino: Kreatywność – start”, prezentuje 117 filmów z 51 krajów i terytoriów.
„Dzięki tym wybitnym dziełom filmowym widzowie Hanoi oraz delegaci z całego świata będą wspólnie inspirować się twórczo i stanowić siłę napędową dla rozwoju kina wietnamskiego i światowego ” – podkreślił wiceminister Ta Quang Dong.
Wiceminister Ta Quang Dong powiedział, że film otwierający festiwal - „Dawno, dawno temu była sobie historia miłosna” w reżyserii Trinh Dinh Le Minha, oparty na utworze literackim o tym samym tytule autorstwa pisarza Nguyen Nhat Anha, jest reprezentantem Wietnamu rywalizującym w kategorii filmów fabularnych na 7. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Hanoi.
„Dawno, dawno temu istniała pewna historia miłosna” to opowieść o czystych i romantycznych uczuciach związanych z miłością, które może odczuwać każde pokolenie. Historia opowiedziana jest prostym, poetyckim językiem filmowym; ukazuje wibracje etapów, w których młoda miłość wkracza w dorosłość.

Premiera filmu „Pewnego razu była sobie historia miłosna” odbyła się podczas ceremonii otwarcia festiwalu HANIFF VII
„Dawno, dawno temu istniała pewna historia miłosna” ukazuje również piękne przyjaźnie od dzieciństwa do dorosłości. Film przywołuje ponadczasowe wartości miłości i przyjaźni w kontekście burzliwych czasów przeszłości i teraźniejszości, opowiadając o spokojnym, romantycznym Wietnamie, którego bohaterowie prowadzą proste i ludzkie życie.
„Mam nadzieję, że film «Pewnego razu była sobie miłość» i biorące w nim udział filmy przyczynią się do olśniewającego sukcesu 7. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Hanoi, odniosą duży sukces medialny i przyczynią się do stworzenia z Wietnamu nowego miejsca docelowego dla światowego kina...” – podkreślił wiceminister Ta Quang Dong.
Oficjalna premiera w Wietnamie 1 listopada. Film „Once Upon a Time There Was a Love Story” w reżyserii Trinh Dinh Le Minh spotkał się z ciepłym przyjęciem widzów. Według statystyk Mega Box, do 5 listopada film zarobił prawie 30 miliardów VND.
Na HANIFF VII, „Once Upon a Time There Was a Love Story” jest reprezentantem filmu wietnamskiego, który bierze udział w „wyścigu” filmów fabularnych, rywalizując z 10 kandydatami z kin z całego świata. Z tym filmem wiąże się wiele nadziei na HANIFF VII.

Aktorzy i producenci serialu „Once Upon a Time Love Story” wchodzą w interakcję z publicznością
W rozmowie z publicznością podczas pokazu filmu otwierającego festiwal, producent i operator Nguyen Trinh Hoan, reprezentujący ekipę filmową, podzielił się swoimi odczuciami, gdy film „Pewnego razu była sobie miłość” reprezentował kino wietnamskie, walcząc o nagrody i będąc wyświetlanym jako film otwarcia na HANIFF VII.
Aktorka Ngoc Xuan, grająca w filmie niewinną dziewczynę z Mien, wyznała, że główna rola kobieca w filmie jest dla niej zarodkiem i ma nadzieję, że widzowie pokochają i zaakceptują tę opowieść, by zobaczyć, jak ów zarodek rozkwita w filmie.
Mocny kandydat na HANIFF VII
„Dawno, dawno temu istniała historia miłosna” to adaptacja powieści o tym samym tytule autorstwa Nguyen Nhat Anh. Film przenosi widzów we wspomnienia lat 90. ubiegłego wieku do pięknej krainy Lam Ha. Film opowiada historię dwójki przyjaciół, Vinha i Phuca, oraz pierwszej miłości i dojrzewania dwóch chłopców z Mien. Razem przeżyli dzieciństwo, razem weszli w życie, dokonując własnych wyborów. Przede wszystkim jednak miłość, przyjaźń i poświęcenie pozwoliły im być dla siebie nawzajem.

Film spodobał się dużej widowni.
Reżyser Trinh Dinh Le Minh powiedział również, że wierność oryginałowi i szczerość w opowiadaniu historii są najważniejsze. Chociaż pisarz Nguyen Nhat Anh adaptował już kilka długich opowiadań, Trinh Dinh Le Minh jest przekonany, że w filmie „Pewnego razu była sobie historia miłosna” stworzy nową atmosferę i wyjątkowe kinowe doznania.
„To opowieść o czystych wartościach i ideałach miłości, które każde pokolenie może zaakceptować. Chciałem opowiedzieć tę historię językiem, który jest jednocześnie czysty i romantyczny, a zarazem dziki, niczym strumień płynący przez łagodne nurty, by stać się szorstkim i silnym jak wodospad, a następnie dotrzeć do spokojnego, łagodnego jeziora…” – powiedział reżyser Trinh Dinh Le Minh.
Dzieląc się swoimi odczuciami na temat filmu, 72-letnia pani Nguyen Khanh Van (Thuy Khue, Ba Dinh, Hanoi) powiedziała: „Moja córka zaprosiła mnie do obejrzenia tego filmu i naprawdę mi się podobał. Film jest delikatny, humanistyczny i prowadzi nas ku pięknu i przyjaźni, prostej, ale bardzo pięknej miłości”.

Pani Pham Ai Van (45 lat, córka pani Khanh Van) powiedziała: „Film jest szczególnie odpowiedni dla naszej grupy wiekowej (poniżej 50 lat). Oglądając go, czuję się, jakbym przeżywała na nowo dzieciństwo w latach 90., kiedy to ja też byłam uczennicą, tak jak Vinh, Phuc i Mien. Uwielbiam też książki i łagodne historie Nguyen Nhat Anh. Dziękuję ekipie za stworzenie tak dobrego filmu, który dał nam chwile powrotu do młodości”.
Jak stwierdził reżyser Trinh Dinh Le Minh, ten czysty, romantyczny i uroczy film jest odpowiedni dla widzów w każdym wieku i dla każdej publiczności. Poprzednie pokolenie artystów oceniło, że film ożywił w każdym człowieku czyste wspomnienia młodości. Podczas premiery filmu 1 listopada, Zasłużony Artysta Chieu Xuan powiedział: „Historia została opowiedziana przez reżysera z wielką dbałością, aktorzy grali skrupulatnie. Kiedy wybiera się tak trudny temat, jak można przekonać publiczność, wzruszyć ją, rozśmieszyć, rozpłakać i poczuć ból w romantycznej historii miłosnej do głębi? Nie jest to łatwe. Przede wszystkim chodzi nie tylko o trójkąt miłosny, kto jest szczęśliwy, kto smutny, ale o to, czy widzowie potrafią dostrzec w nim wielką miłość, czy ich dusza zazna spokoju po obejrzeniu filmu – a ja widziałem to bardzo wyraźnie!”.

Film wzbudza duże oczekiwania ze strony branży filmowej i publiczności i jest naprawdę mocnym kandydatem na HANIFF VII.
Artysta z People's Theatre Tran Luc powiedział: „Ten film przypomina mi piękne wspomnienia z czasów szkolnych. Aktorzy w filmie są pełni emocji”. Dziennikarz Diem Quynh dodał: „Widzę swoją młodość w przeszłości. Film jest piękny, niewinny, szczery i bardzo wzruszający. Jeśli mówimy, że to historia miłosna, to prawda, może młodzi widzowie będą poruszeni, ale myślę, że starsi bardziej docenią historię przyjaźni i przesłanie filmu. Zakończenie filmu pozostawia widzom wiele do przemyślenia”.
Film kończy się pięknym finałem, niczym „zasiane ziarno wydało plon”, ale „Dawno, dawno temu była sobie historia miłosna” wciąż budzi ciekawość. Czy film „zmieni coś” na HANIFF VII? Odpowiedź wciąż pozostaje zagadką, ale film budzi obecnie duże oczekiwania ze strony branży i publiczności i jest naprawdę obiecującym kandydatem na HANIFF VII.
Source: https://toquoc.vn/ngay-xua-co-mot-chuyen-tinh-ung-vien-sang-gia-cua-haniff-vii-20241107192041652.htm






Komentarz (0)