Wiarygodne źródło z SunSport podało, że MU nie zamierza podejmować pochopnych decyzji o transferach w styczniowym oknie transferowym, a latem skupić się na wzmocnieniu środka pola.
Sesko został właśnie skreślony z kadry Słowenii po tym, jak zszedł z boiska kulejąc pod koniec meczu MU z Tottenhamem. Kontuzja napastnika, warta 74 miliony funtów, nie jest zbyt poważna.

Jednak Benjamin Sesko będzie potrzebował kilku tygodni na powrót do zdrowia po kontuzji. W takim przypadku trener Amorim powoła Joshuę Zirkzee do podstawowego składu.
Holenderski napastnik nie jest prawdziwym napastnikiem. Dlatego Zirkzee będzie elastycznie wykorzystywany w ataku, gdy drużyna nie ma wystarczającej liczby zawodników.
MU może również stracić swojego najgroźniejszego napastnika od początku sezonu, Bryana Mbeumo, a także Amade'a Diallo i Noussaira Mazraouiego, którzy będą musieli wrócić do gry w Pucharze Afryki, rozgrywanym od 21 grudnia do 18 stycznia.
Oznacza to, że na ławce rezerwowych będzie więcej miejsca dla młodych graczy, których będzie można zastąpić.
Ruben Amorim pójdzie w ślady legendarnego trenera Sir Alexa Fergusona i wierzy, że da szansę wschodzącym talentom z akademii MU.
Najbardziej znanym z nich jest Chido Obi. 17-letni napastnik, który w zeszłym sezonie zaliczył osiem występów w pierwszej drużynie, jest teraz gotowy do gry, jeśli tylko nadarzy się okazja, by go przetestować.
Shea Lacey (18 lat) jest uważany za „nowego Messiego” dzięki swojemu zręcznemu lewoskrzydłowemu. W drugiej połowie sezonu Amorim może go wykorzystać jako prawego skrzydłowego.
Źródło: https://vietnamnet.vn/ngo-ngang-ke-hoach-chuyen-nhuong-mua-dong-cua-mu-2461891.html






Komentarz (0)