„62 000 widzów na London Stadium oglądających mecz Premier League pomiędzy West Ham i Arsenalem w 13. kolejce z pewnością otrzymało nagrodę wartą swojej ceny” – skomentował hiszpańską gazetę AS .
Saka zakończył emocjonującą pierwszą połowę meczu Arsenalu z West Ham, zdobywając swoją siódmą bramkę w sezonie.
Zdjęcie: Premier League
Kibice obu drużyn byli świadkami gradu bramek, począwszy od 9. minuty, kiedy pomocnik Gabriel Magalhaes skierował piłkę głową do siatki po rzucie rożnym Saki, otwierając wynik spotkania na 1:0 dla Arsenalu. W chaotycznej pierwszej połowie Arsenal podwyższył wynik na 2:0 dzięki bramce Trossarda w 26. minucie. Następnie Odegaard i Kai Havertz zdobyli bramki kolejno w 34. i 36. minucie, dając „Kanonierom” prowadzenie 4:0.
Przegrywając 0-4, West Ham zamiast schylić głowy, rzucił się do ataku, spektakularnie odpowiadając i strzelając 2 gole w ciągu 2 minut (38 i 40) za sprawą Wan-Bissaki i Emersona, zmniejszając wynik do 2-4.
Dramat nie zakończył się jednak na dobre, gdy w ostatnich minutach dogrywki pierwszej połowy gwiazda Saka wykorzystała rzut karny, pomagając Arsenalowi zwiększyć wynik do 5-2, kończąc tym samym spektakularną pierwszą połowę, w której padło aż 7 goli.
To wydarzenie sprawiło, że wielu kibiców zastanawiało się, czy właśnie byli świadkami przełomowego wydarzenia w historii futbolu? Czy kiedykolwiek w historii Premier League zdarzyło się coś, w czym padło siedem lub więcej bramek w samej pierwszej połowie?
Zwycięstwo Arsenalu nad West Ham 5-2 1 grudnia było czwartym meczem w historii Premier League, w którym padło rekord siedmiu bramek w pierwszej połowie.
W rzeczywistości, według AS , ten wyczyn został osiągnięty w trzech poprzednich meczach w erze Premier League. Mecz pomiędzy West Ham a Arsenalem jest czwartym meczem w historii, który wyrównał poprzedni rekord Blackburn Rovers, który przegrał 3:4 z Leeds United w 1997 roku (w pierwszej połowie padło 7 bramek). Podobnie, Bradford City zremisował 4:4 z Derby County w 2000 roku, prowadząc 4:3 do przerwy, a Reading przegrało 3:4 z MU w 2012 roku, a wszystkie bramki padły w pierwszej połowie.
Zwycięstwo Arsenalu nad West Ham z 5 golami w pierwszej połowie wyrównało również rekord największej liczby bramek zdobytych przez jedną drużynę w jednej połowie w Premier League. Rekord ten ustanowiło Leicester City w 2019 roku, kiedy strzeliło 5 goli Southampton w drugiej połowie meczu wygranego 9:0.
Arsenal zajmuje obecnie drugie miejsce w Premier League w sezonie 2024-2025 z 25 punktami po 13 meczach, zanim lider Liverpool (31 punktów) zmierzy się z Man City (23 punkty, co oznacza spadek na 4. miejsce) o godzinie 23:00 1 grudnia. Brighton niespodziewanie plasuje się na trzecim miejscu z 23 punktami, wyprzedzając Man City w tabeli drugorzędnej.
Source: https://thanhnien.vn/ky-luc-dien-ro-ngoai-hang-anh-tung-co-bao-nhieu-tran-7-ban-trong-hiep-1-185241201094421043.htm
Komentarz (0)