Meteorolodzy ostrzegają, że ekstremalne upały będą częstsze latem w Chile. Ponad 6 milionów mieszkańców stolicy Chile, Santiago, doświadczyło już gorących i suchych dni.
Chilijska agencja klimatyczna oficjalnie ogłosiła falę upałów, gdy temperatura przekroczyła 33 stopnie Celsjusza przez trzy kolejne dni.
„Jest tak gorąco, że nie da się wyjść” – powiedziała agencji Reuters studentka Marcela Rodriguez. „Dwie minuty na zewnątrz i można zemdleć”.
Władze Santiago ogłosiły czerwony alert dla obszaru metropolitalnego i regionu O'Higgins z powodu ekstremalnych upałów. W międzyczasie w wielu miejscach publicznych otwarto bezpłatne punkty z wodą, aby ułatwić ludziom wychodzenie z domów.
„Wiele osób widziało, jak inni mdleją z powodu upału” – powiedziała Karina Flores, pracownica punktu z wodą. „Mogą tu podejść i nalać sobie szklankę wody, nie musząc kupować wody butelkowanej”.
Eksperci ds. klimatu przewidują niezwykle gorące lato, głównie ze względu na cykliczne zjawisko pogodowe El Niño, które ogrzewa Ocean Spokojny . Ostrzegają, że głównymi przyczynami ekstremalnych temperatur są zmiana klimatu i El Niño.
Wraz ze wzrostem temperatur w stolicy, Santiago, wiele osób udawało się na chilijskie wybrzeże, aby uciec przed upałem, które i tak było już zatłoczone przez zagranicznych turystów na wakacjach i wakacjach letnich. Jeden z argentyńskich turystów powiedział, że odpoczął od upałów w chilijskim kurorcie nadmorskim, ponieważ wysokie temperatury odnotowano również w sąsiedniej Argentynie.
MH (t/h)
Źródło






Komentarz (0)