Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Japonia walczy o to, by „pustynie” nie stały się zielone

VnExpressVnExpress20/06/2023

[reklama_1]

Z powodu nadmiernego zalesiania, 16-kilometrowe wydmy wzdłuż wybrzeża Tottori stopniowo się skurczyły, zachowując zaledwie 12% swojej powierzchni sprzed 100 lat.

Wydmy Tottori to coś najbardziej zbliżonego do pustyni w Japonii. Zdjęcie: Sean Pavone/iStock/Getty

Wydmy Tottori to coś najbardziej zbliżonego do pustyni w Japonii. Zdjęcie: Sean Pavone/iStock/Getty

Ze swoimi złotymi wydmami i czystym, błękitnym niebem, wydmy Tottori przywodzą na myśl pustynie Bliskiego Wschodu. W rzeczywistości jednak leżą wzdłuż wybrzeża słabo zaludnionego regionu San'in, na południowy zachód od Honsiu, i stanowią prawdziwy japoński skrawek pustyni.

Wydmy ciągną się na długości 16 kilometrów wzdłuż wybrzeża, a najwyższe szczyty osiągają ponad 45 metrów. Istnieją od tysięcy lat, ale powoli zanikają, nie z powodu zmian klimatycznych, ale dzięki działaniom społeczności na rzecz „zazieleniania”, poinformowała CNN 16 czerwca.

Wydmy powstały ponad 100 000 lat temu, gdy rzeka Sendai transportowała piasek z pobliskich gór Chugoku i wpadała do Morza Japońskiego. Przez wieki wiatry i prądy oceaniczne spychały piasek z powrotem w kierunku wybrzeża.

W 1923 roku, kiedy wydmy pojawiły się w dziele znanego pisarza Takeo Arishimy, stały się turystycznym „atrakcją”. Dziś odgrywają one ważną rolę w branży turystycznej prefektury Tottori, odwiedzając średnio 1,2 miliona turystów rocznie. Turyści mogą odwiedzić Muzeum Piasku, jeździć na sandboardzie i na wielbłądach.

„Pustynia” kurczy się z powodu wkraczania drzew

Wydmy generują miliony dolarów rocznie z turystyki, ale jest pewien problem: kurczą się, stanowiąc obecnie zaledwie 12% tego, co było 100 lat temu. Powodem jest niezwykle udany projekt ponownego zalesiania, rozpoczęty w Japonii pod koniec II wojny światowej. W Tottori projekt ten miał na celu przekształcenie wydm w lasy i pola uprawne , aby wyżywić ludzi, zapobiec szkodom wyrządzanym przez burze piaskowe i stworzyć lepsze środowisko.

„W całej Japonii na nadmorskich wydmach posadzono wiele sosen, aby zapobiec unoszeniu się piasku. Szczególnie w XX wieku, gdy technologia stała się bardziej zaawansowana, powstały lasy nadmorskie. Projekt sadzenia drzew okazał się tak udany, że wiele nadmorskich wydm zostało przekształconych w pola uprawne i osiedla mieszkaniowe, a same wydmy zniknęły” – wyjaśnił Dai Nagamatsu, profesor Wydziału Rolnictwa Uniwersytetu Tottori.

W miarę postępu projektu zalesiania, naukowcy i operatorzy turystyczni zaproponowali zachowanie części pustyni dla przyszłych celów gospodarczych i badawczych. Władze lokalne wyraziły zgodę i przeznaczyły 160 hektarów wydm, czyli 12% powierzchni, na park narodowy w celu ochrony przyrody.

Wydmy skurczyły się do około 12% tego, czym były 100 lat temu. Zdjęcie: Asahi Shimbun/Getty

Wydmy skurczyły się do około 12% tego, czym były 100 lat temu. Zdjęcie: Asahi Shimbun/Getty

Wysiłki mające na celu zniszczenie lasów i ochronę „pustyni”

W 1972 roku próby wykarczowania narastającego lasu pustynnego zostały udaremnione. Wprowadzone drzewa próbowały odrosnąć, blokując swobodny przepływ piasku, który utworzył słynne fale na wydmach Tottori. Kępy drzew rosły tam, gdzie kiedyś las został zrównany z ziemią. Od tamtej pory naukowcy walczą o powstrzymanie kurczenia się pustyni.

Być może nie jest to zaskakujące, ponieważ Japonia jest tak dobra w uprawie lasów, że jej metody stały się towarem eksportowym. W tym kraju stosuje się słynną metodę zalesiania Miyawaki, opracowaną przez botanika Akirę Miyawaki w latach 70. XX wieku i stosowaną w wielu lasach na całym świecie, w tym w brazylijskiej Amazonii.

Dziś wolontariusze regularnie przychodzą, aby usuwać uporczywe rośliny rosnące w piasku – tradycja ta sięga 1991 roku. Jest to konieczne, aby zapobiec dalszemu wzrostowi roślinności. Władze Tottori dowożą nawet więcej piasku, aby uzupełnić wydmy.

Wielu naukowców uważa, że ​​wyjątkowe warunki panujące na wydmach Tottori sprawiają, że warto je chronić. „Warunki środowiskowe na wydmach Tottori różnią się od tych panujących na terenach suchych z powodu wilgotnego klimatu” – powiedział Nagamatsu, który wraz z innymi ekspertami planuje zbadać ten obszar.

Niektórzy naukowcy spekulują nawet, że w miarę ciągłych zmian klimatu, odtwarzanie wydm może stać się lepszą ochroną niż ponowne zalesianie. „Biorąc pod uwagę potencjalne szkody spowodowane tsunami, które mogą dotknąć Japonię w najbliższej przyszłości, konieczne może być ponowne rozważenie obecnego sposobu użytkowania terenów nadbrzeżnych i rozważenie przywrócenia naturalnych wydm na japońskim wybrzeżu” – powiedział Nagamatsu.

Thu Thao (według CNN )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni
„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę
Moc Chau w sezonie dojrzałych persymonów, każdy kto przychodzi jest oszołomiony
Dzikie słoneczniki barwią górskie miasteczko Da Lat na żółto w najpiękniejszej porze roku

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

G-Dragon zachwycił publiczność podczas swojego występu w Wietnamie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt