(CLO) Zakrojone na szeroką skalę śledztwo w sprawie oszustwa w Chinach doprowadziło do skazania na karę więzienia kilku dyrektorów giganta farmaceutycznego AstraZeneca, w tym Leona Wanga, byłego dyrektora firmy ds. międzynarodowych.
Jak donosił Highwire 29 grudnia, w sprawę zamieszanych było również ponad 100 pracowników firmy AstraZeneca. Sprawa dotyczy fałszywych testów genetycznych mających na celu zakwalifikowanie leku firmy AstraZeneca na raka płuc, Tagrisso.
Logo AstraZeneca w ośrodku badawczym. Zdjęcie: strona internetowa firmy
Według dokumentów sądowych, w 2019 roku dwóch przedstawicieli handlowych AstraZeneca zaproponowało partnerstwo z Genowise, chińską firmą zajmującą się testami genetycznymi. Genowise dostarczył fałszywe wyniki testów, które wykazały u pacjentów mutację genu T790M, kwalifikując ich tym samym do leczenia lekiem Tagrisso.
Chen Bin, regionalny dyrektor ds. sprzedaży firmy AstraZeneca w Chinach wschodnich, zachęcił zespół sprzedaży do przesyłania próbek biopsji pacjentów chorych na raka do „partnerów zajmujących się testami genetycznymi” w celu „przekształcenia” wyników, dzięki czemu próbki dadzą wynik pozytywny na obecność mutacji T790M.
Pracownicy działu sprzedaży i kierownicy regionalni AstraZeneca przyznali się do fałszowania wyników testów. Chińskie śledztwo doprowadziło do skazania kadry kierowniczej wyższego szczebla na dziesiątki lat więzienia oraz aresztowania kilku akcjonariuszy i dyrektorów firmy.
Warto zauważyć, że na Chiny przypada 13% globalnych przychodów firmy AstraZeneca, co sprawia, że incydent ten jest poważnym ciosem dla tego międzynarodowego giganta farmaceutycznego.
AstraZeneca nie odpowiedziała jeszcze oficjalnie na incydent. Jednak skandal ten może poważnie wpłynąć na reputację i działalność firmy na jednym z największych rynków świata .
Cao Phong (według Newsmax, Investopedia)
Source: https://www.congluan.vn/nhieu-lanh-dao-astrazeneca-bi-ket-an-tu-vi-gian-lan-o-trung-quoc-post328141.html
Komentarz (0)