Za każdym razem, gdy czytał gazetę lub słuchał radia i odkrywał przykłady dobrych ludzi i dobrych uczynków, prosił o potwierdzenie, aby mógł przyznać mu odznakę. Powiedział: „Wykorzystywanie przykładów dobrych ludzi i dobrych uczynków do wzajemnego edukowania się każdego dnia to jeden z najlepszych sposobów budowania Partii, budowania organizacji rewolucyjnych, budowania nowych ludzi i nowego życia”.

Wdrażając jego nauki, Komitet Partii Hanoi wydał Dyrektywę nr 04-CT/TU z dnia 28 marca 1992 r., kierując ruchem „Dobrzy ludzie, dobre uczynki”. Od tego czasu miasto wydało i uzupełniło Regulamin przyznawania i nadawania tytułu „Dobrzy ludzie, dobre uczynki” 5 razy; a także wydało i uzupełniło Regulamin przyznawania i nadawania tytułu „Wybitny Obywatel Stolicy” 2 razy.
W ciągu ostatnich 30 lat ruch emulacji i przykłady „Dobrzy ludzie, dobre uczynki” stały się tradycją i wyjątkowym pięknem stolicy Hanoi. Co roku 10 października – w rocznicę Dnia Wyzwolenia Stolicy – miasto Hanoi organizuje ceremonię wręczania tytułów honorowych zespołom i osobom za wybitne osiągnięcia w ruchu emulacji pracy, budownictwie i rozwoju stolicy: „Dobrzy ludzie, dobre uczynki”. Od 2010 roku miasto przyznaje również tytuł „Wybitnego Obywatela Stolicy” tym, którzy wnieśli szczególnie wybitny wkład w budowę stolicy.
* * *
Aby przygotować się do książki „PIĘKNE KWIATY”, przedstawiającej dobrych ludzi i dobre uczynki w roku 2025, Komitet ds. Emocji i Nagród Miasta Hanoi poprosił mnie o napisanie artykułów do książki. Początkowo miałem pewne obawy. Jest wiele historii, z którymi spotykam się codziennie w stolicy, które mogłyby zostać zawarte w książce. Ale co wybiorę?
Nie jestem ekspertem, znawcą Hanoi, jak słynni pisarze i badacze, którzy napisali strony przepełnione miłością do Hanoi. Mam jednak szczęście, że mieszkam w stolicy od ponad 50 lat. Ta ponad półwieczna podróż zbiegła się z ważnymi wydarzeniami, które miały wówczas miejsce: 1000. rocznicą Thang Long – Hanoi i zjednoczenia Hanoi – Ha Tay. W 2024 roku, z okazji 70. rocznicy wyzwolenia stolicy, zostałem zaszczycony przyznaniem mi przez miasto tytułu „Wybitnego Obywatela Stolicy”. Dla mnie to raczej kontynuacja zadania niż zaszczyt czy nagroda. A fakt, że Miejska Komisja ds. Emocji i Nagród poprosiła mnie o napisanie artykułu, jest w istocie rodzajem przydzielenia zadania.
Chociaż nie jestem ekspertem ani znawcą Hanoi, jestem osobą, która bardzo kocha Hanoi. Miłość zawsze miała w sobie siłę, wewnętrzny impuls. Czasami po cichu myślałem, że gdyby ktoś wynalazł narzędzie do pomiaru miłości do Hanoi w sercu każdego człowieka, mój wskaźnik miłości do Hanoi nie byłby niski. Na szczęście ta miłość została wystawiona na próbę w mojej codziennej pracy przez 10 lat życia i poświęcenia się sprawie budowy i rozwoju stolicy. Te 10 lat mierzy się nie tylko długością czasu, jak normalne lata, ale także możliwościami i wydarzeniami „raz na tysiąc lat”: organizacją 1000. rocznicy Thang Long – Hanoi oraz organizacją i obsługą aparatu mającego na celu przeprowadzenie fuzji Hanoi – Ha Tay. Jest tak wiele do zrobienia w ciągu 10 lat istnienia stolicy, która tętni budową i rozwojem dniem i nocą. Efekty wysiłków i ciężkiej pracy Komitetu Partii i mieszkańców to wielkie, piękne, majestatyczne dzieła, godne Hanoi, które zmienia się i rozrasta każdego dnia: Narodowe Centrum Kongresowe, Siedziba Zgromadzenia Narodowego , nowoczesne, nowe obszary miejskie, szerokie i piękne drogi oraz Aleja Thang Long, przyczyniające się do wzrostu znaczenia stolicy. A także mosty Thanh Tri, Vinh Tuy i Nhat Tan... rozciągające się nad historyczną Rzeką Czerwoną, spełniające aspiracje króla Ly Cong Uana, który latał niczym smok od czasu przeniesienia stolicy tysiąc lat temu...
Również w czasie, gdy Hanoi organizowało Wielką Ceremonię, tytuł WYBITNEGO OBYWATELA STOLICY został zaproponowany i zatwierdzony przez władze miasta, aby uhonorować obywateli, którzy dokonali wybitnych osiągnięć, stanowiących przykłady DOBRYCH LUDZI, DOBRYCH UCZYNKÓW, honorowanych co roku z okazji Dnia Wyzwolenia Stolicy, przypadającego na 10 października.
Co roku miasto wybiera i honoruje 10 osób reprezentujących wszystkie środowiska. Podczas procesu selekcji władze miasta zawsze przypominają Komitetowi ds. Emocji i Nagród o zwracaniu szczególnej uwagi na wybór i rekomendowanie pracowników oraz bezpośrednich producentów.
W 2012 roku delegatka, pracownica Hanoi Environmental Sanitation Company – pani Nguyen Thi Hien – została uhonorowana przez miasto. Po otrzymaniu wyróżnienia, nie tylko grono pracowników, z którymi pracuje na co dzień, było szczęśliwe i podekscytowane jej dobrym wyborem, ale także mieszkańcy okolicy byli z niej dumni i szczęśliwi.
Przywołując to niezapomniane wspomnienie, porozmawiajmy o jednym z najprostszych, codziennych, ale szlachetnych uroków stolicy: pięknie, które oddaje hołd pracownikom, którzy zawsze kochają i całym sercem poświęcają się sprawie budowy i rozwoju stolicy Hanoi.
Mieszkam tu od ponad pół wieku, ale moja miłość do Hanoi trwa dłużej niż czas, odkąd jestem obywatelem stolicy Hanoi. Kocham Hanoi od czasów szkolnych, otrzymując wiersze, piosenki i strony z heroicznymi historiami o Hanoi.
„Nawet jeśli nie pachnie, to wciąż jest jaśmin,
Choć nie jest elegancki, to jednak jest człowiekiem z Trang An".
W najogólniejszym sensie, piękne słowa i znaczenia powyższego wersetu służą do wychwalania eleganckiego i wyrafinowanego piękna mieszkańców Trang An-Hanoi. Chwalcie nawyki żywieniowe, nawyki życia, piękną sylwetkę, wygląd oraz charakter i duszę mieszkańców Hanoi. Chwalcie piękno w życiu, działaniach i codziennym zachowaniu. Mieszkańcy stolicy są zawsze piękni w oczach wszystkich. Niczym jaśmin muszą pachnieć. Piękno mieszkańców Hanoi jest produktem procesu akumulacji historycznej i kulturowej. Jest to zarówno nieunikniona formacja, jak i cecha charakterystyczna stolicy. To piękno jest również rezultatem szkolenia i zachowania w codziennej komunikacji i zachowaniu. Robienie czegokolwiek w stolicy wymaga od wszystkich, aby zachowywali się cywilizowanie i uprzejmie.
Ukryte znaczenie tej piosenki, obok komplementu, to także rada, przesłanie (związane ze znaczeniem), że Hanojczycy, mieszkańcy stolicy, muszą zachować swój charakter, mowę i język, aby być godnymi eleganckiej tradycji mieszkańców Trang An. Hanojczycy, mieszkańcy stolicy, muszą być godni komplementów wszystkich, aby Hanoi zawsze było pięknym obrazem, zwierciadłem całego kraju.
Istnieje wiele sposobów wyrażania i komentowania tradycji historycznej, kultury i mieszkańców stolicy: „Hanoi, tysiąc lat cywilizacji”; „Hanoi, gdzie dusza gór i rzek osiadła na tysiąc lat”; „Hanoi, serce całego kraju”; „Hanoi, kultura, bohaterstwo, pokój, przyjaźń”; „Hanoi, święte i dzielne”; „Hanoi – stolica sumienia i ludzkiej godności”… i wiele innych niezwykle dumnych słów uznania dla stolicy Hanoi.
Hanojczycy są eleganccy i waleczni, ale to nie znaczy, że brakuje im niezłomności, nieugiętości i heroizmu. Historia Wietnamu to historia niezwykle bohaterskich i długotrwałych wojen oporu przeciwko obcym najeźdźcom w obronie niepodległości kraju. W ciągu swojej długiej historii Hanoi dokonało wielu chwalebnych osiągnięć: „Kraj walczył dwa razy, kamienny koń walczył / Góry i rzeki budowano przez tysiące lat”. Potem nadeszły dni: „Hanoi jest zdeterminowane, by umrzeć, by Ojczyzna mogła żyć”; Hanoi, przez dwanaście dni i nocy w 1972 roku, stworzyło w powietrzu Dien Bien Phu, które obudziło sumienie i wstrząsnęło ludzkością…
Z każdym dniem, mieszkając w sercu stolicy, coraz bardziej rozumiem i kocham Hanoi. Musimy rozumieć, cenić i być bardzo odpowiedzialni za naszą pracę i mieszkańców Hanoi, aby w pełni poczuć, co musimy wiedzieć i zrobić dla stolicy. Musimy też posiadać pewien poziom doświadczenia, aby zrozumieć ziemię i mieszkańców Hanoi. Ludzie mogą wiele czuć, ale spisanie tego, wyrażenie tego słowami, słowami jako nominalną definicją, wcale nie jest łatwe.
Jako narodowy ośrodek polityczny i administracyjny, ważny ośrodek kultury, edukacji, gospodarki i stosunków międzynarodowych kraju, praca w stolicy jest zarówno liczna, jak i trudna. Hanoi jest „blisko słońca” i ma wielu ekspertów i naukowców. Góra patrzy w górę, dół patrzy w dół. „Góra patrzy w dół, ludzie patrzą w górę”. A zwłaszcza ze względu na wyrafinowanie, delikatność i ostrożność Hanoi, Hanoi musi zawsze patrzeć w przyszłość i przeszłość we wszystkim, co robi. „Hanoi nie może się spieszyć”. To powiedzenie jest jak ludowe przysłowie, streszczenie zawierające głębokie i głębokie implikacje i rady. Nie pochodzi ono z komentarzy i ocen zapisanych w przemówieniach i artykułach przywódców czy sławnych osób, lecz z komentarzy i wniosków mas. Filozofia ludu zawsze głosiła: „Pośpiech marnuje”, „Jeśli chcesz być szybki, musisz być powolny”.
Aby odnieść sukces, trzeba być ostrożnym, zwłaszcza w przypadku dużych i trudnych zadań. To jedna z charakterystycznych cech kultury i mieszkańców Hanoi. W pracy mieszkańcy Hanoi nie tolerują niedbalstwa, pośpiechu ani niechlujstwa. Niełatwo im też kopiować doświadczenia z innych miejsc. Mieszkańcy Hanoi zawsze są delikatni i eleganccy, wyrażając swoje upodobania i niechęci.
Te zrozumienie i uczucia bardzo mi pomogły w codziennej pracy w stolicy Hanoi. Hanoi zawsze potrzebuje kultury słuchania i selekcji. Wszystko musi być metodyczne, systematyczne i naukowe. Z filozoficznego punktu widzenia jest to proces transformacji ilościowej i jakościowej. Rozwój w naturze, jak i w społeczeństwie, jest czasami sekwencyjny i progresywny, a czasami skokowy i rewolucyjny. Skok i rewolucja zawsze zawierają w sobie akumulację i dojrzałość ilościową.
Hanojczycy zawsze potrafią łączyć przeszłość, teraźniejszość i wizję przyszłości. W swojej pracy stawiają sobie wysokie wymagania, zarówno wyrafinowane, jak i perfekcyjne. Hanojczycy mają szacunek do siebie i poczucie własnej wartości, ale także ducha uczenia się i uczenia się.
Nic dziwnego, że jedzenie, ubrania i zakwaterowanie mieszkańców Hanoi są tak pyszne i piękne, jak gdziekolwiek indziej! Wszystkie to dania rustykalne lub dania serwowane na ucztach i bankietach; wszystkie to makaron vermicelli, ciasta, pho, makaron... Nawet popularne dania kulinarne „rolki ryżowe Thanh Tri, ciastka ryżowe Quan Ganh”... jak często się słyszy. Ale każdy, kto kiedykolwiek ich spróbował, poczuje, że te pyszne dania można znaleźć tylko w stolicy.
Słyszałem, jak ambasador, który od wielu lat mieszka w Wietnamie, wypowiedział się bardzo subtelnie na temat kultury kulinarnej mieszkańców Hanoi: „Hanoi wchłonęło kwintesencję dwóch najwspanialszych kuchni świata, chińskiej i francuskiej, a także talent i wyrafinowanie kultury kulinarnej mieszkańców Hanoi”. To komentarz, komplement od kogoś, kto bardzo rozumie i kocha Hanoi – naszą tysiącletnią stolicę.
Ponad 50 lat temu, kiedy pierwszy raz byłam w stolicy, słyszałam rozmowy moich koleżanek z oryginalnej „36 ulic Hanoi”. Czasami ćwierkały i śmiały się, ale nigdy nie wydawały się hałaśliwe ani hałaśliwe. Nie wiem, z kim się uczyły ani kiedy, ale teraz wszystkie są po osiemdziesiątce i za każdym razem, gdy mamy zjazd absolwentów, nawet pośród hałasu śmiechu i gwaru tak wielu ludzi, wciąż słyszę wyraźne, łagodne głosy moich przyjaciółek, które urodziły się i wychowały na 36 ulicach Hanoi.
Żyjemy w erze nauki i technologii, charakteryzującej się cudownymi skokami rozwoju – w erze 4.0, w której sztuczna inteligencja (AI) coraz bardziej uczestniczy w działalności człowieka. Wierzę jednak, że sztuczna inteligencja nigdy nie była i nigdy nie będzie w stanie zastąpić duchowego piękna mieszkańców Hanoi. Wkraczając w nową erę wraz z całym krajem, Hanoi wciąż niesie w sobie swoje nieodłączne cechy, zarówno tradycyjne, jak i nowoczesne. To właśnie te piękno niesie w sobie tożsamość naszego bohaterskiego, kulturowego kapitału.
* * *
Co roku 10 października, w rocznicę wyzwolenia stolicy, mieszkańcy Hanoi spotykają kwiaty z kategorii „Dobrzy ludzie, dobre uczynki”, „Wybitni obywatele stolicy”, honorowane przez miasto. Jak jaskrawe kwiaty kwitnące w codziennym życiu. Spacerując ulicami stolicy, o każdej porze roku, każdego dnia, spotykamy piękne kwiaty. Jak w słowach piosenki „Hanoi: Dwanaście Pór Roku Kwiatów”: „W styczniu kwitną brzoskwinie… W lutym wszędzie kwitną bauhinie… Późnozimowe żółte kwiaty gorczycy nad rzeką olśniewają…”.
Kierując się radą wujka Ho, Komitet Partii i mieszkańcy stolicy zawsze starają się pielęgnować dobrych ludzi i dobre uczynki, aby Hanoi zawsze było godne tego, by być pachnącym ogrodem kwiatowym kraju.
Pham Quang Nghi
Były członek Biura Politycznego,
były sekretarz Komitetu Partii Hanoi,
Wybitni Obywatele Stolicy 2024
Źródło: https://hanoimoi.vn/nhung-bong-hoa-dep-trong-vuon-hoa-thu-do-718929.html
Komentarz (0)