Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wzgórza kwiatowe

Od dzieciństwa dorastałem w małym zakątku Pleiku (Gia Lai), gdzie dom stał jakieś kilkanaście kroków od domu, a niskie, faliste dachy miały zawieszoną antenę, która odbierała sygnał starego telewizora. Czerwona, gruntowa droga była kręta, wijąca się, biegnąca przez lasy, z drzewami kauczukowymi, kawowcami i pagórkami pełnymi kwiatów.

Báo Sài Gòn Giải phóngBáo Sài Gòn Giải phóng05/10/2025

My, dzieci, staliśmy na wysokich, trawiastych wzgórzach w pobliżu naszego domu, patrząc w dal na olśniewające kolory, które zmieniały się wraz z porami roku. Czasem liście były zielone, czasem białe, a na nich pojawiały się plamy jaskrawej żółci niczym jesienne słońce. Mogliśmy tylko stać z daleka, patrzeć i zgadywać, co to za miejsce. To był las kauczukowy, który dawał biały lateks, pagórek z kawowcami o intensywnym zapachu albo kępa żółtych, dzikich słoneczników kołyszących się na jesiennym niebie.

Dzikie słoneczniki są najpiękniejsze wczesną jesienią, z zielonymi liśćmi i pąkami, które nieśmiało otwierają płatki. Po miesiącach letnich, padające deszcze zmywają cały kurz, sprawiając, że Pleiku wydaje się odziane w świeży płaszcz koloru wzdłuż każdej ulicy obsadzonej drzewami, ale trzeba się oddalić od centrum, aby zobaczyć żółtą barwę dzikich słoneczników w pełnym rozkwicie.

Kiedy byłem dzieckiem, nienawidziłem gorzkiego i ostrego smaku tego dzikiego kwiatu, ale kiedy dorosłem, zobaczyłem, jaki był piękny i dumny. Ten kwiat jest typowy dla wietrznych Wyżyn Centralnych, żyznych przez żyzną, czerwoną, bazaltową glebę. Dorośli często uczą swoje dzieci kwiatów, że kiedy dorosną, muszą być odporne jak kwiaty, bo mimo że przeszły przez burze i deszcze, wielokrotnie więdły, wciąż kiełkują i rosną, sezon po sezonie, ani razu nie przestając kwitnąć delikatnymi płatkami o wspaniałych, świeżych kolorach.

I od kiedy przestałam nienawidzić dzikich słoneczników rosnących tuż obok mojego domu. Nie wiem, od kiedy, lubię fotografować kwitnące kwiaty, gdy niebo zmienia się w jesienne. Nie wiem, co jest piękniejsze – słońce czy kwiaty. Nie wiem, czy z biegiem lat kwiaty pozostaną świeże i zakwitną za każdym razem, gdy nadejdzie jesień.

Turyści gromadzą się tu teraz, gdy deszcz w górskim miasteczku właśnie ustał, by podziwiać delikatne jesienne barwy Pleiku, by zobaczyć nieuchwytne krople słońca padające na wietrzny ganek. Albo opuszczają centrum, wędrują gdzieś, by podziwiać żółte kwiaty, pozować z nimi, by sprawdzić, czy są wystarczająco jasne, by przyćmić ich kolor niczym kolor słońca. Kwiaty dumnie unoszą główki w słońcu, a zielone liście kołyszą się na delikatnym popołudniowym wietrze.

Dorastałem z sezonem kwiatów. Im lepiej rozumiałem dziki kwiat zwany słonecznikiem, tym bardziej go kochałem i tym bardziej pragnąłem uwieczniać obrazy każdego sezonu. Kwiaty kwitną wiecznie, tylko ja musiałem dorosnąć, opuścić niskie, nierówne, faliste dachy z blachy, by odnaleźć siebie pośród niekończących się lat. By od czasu do czasu oglądać zdjęcia, które zrobiłem podczas sezonu kwiatów, marząc o tym, by być jak te kwiaty, wiecznie kwitnące w jesiennym słońcu, wciąż świeże, mimo że Central Highlands zmienia się każdego dnia.

Źródło: https://www.sggp.org.vn/nhung-vat-doi-hoa-post816396.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę
Zalane obszary w Lang Son widziane z helikoptera

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt