Odtworzenie „rynku widmo” w celu rozwoju turystyki
Według śledztwa reporterów gazety Giao Thong, w przeszłości wioska tkaczy mat w Dong Thap słynęła z „widmowego targu Dinh Yen”. To było około 30 lat temu, kiedy wioska rzemieślnicza kwitła, a maty były zawsze niezbędnym artykułem dla każdej rodziny.
Cechą szczególną tego targu jest to, że nie ma stałej pory spotkań, ale zwykle odbywają się one między 23:00 dnia poprzedniego a 4:00 rano dnia następnego.
Dom wspólnoty Dinh Yen (narodowy zabytek historyczny i kulturowy), w którym w blasku migoczących lamp naftowych odbywają się transakcje handlowe i zakupy.
Na dziedzińcu domu komunalnego Dinh Yen (narodowej pamiątki historycznej i kulturowej) w migoczącym świetle lamp naftowych odbywają się transakcje handlowe oraz transakcje kupna i sprzedaży.
Kupujący siedzą w jednym miejscu, a sprzedawcy noszą maty, aby sprzedawać je kupującym, tworząc w ten sposób unikalną, tradycyjną cechę kulturową tego miejsca.
Z biegiem czasu, wraz z rozwojem gospodarki i wygodnego systemu transportu, „targ widmo Dinh Yen” niemal popadł w zapomnienie.
Dong Thap odtwarza „targ duchów Dinh Yen”, aby rozwijać turystykę związaną z podtrzymywaniem lokalnej tożsamości.
Jednak na początku września władze prowincji Dong Thap podjęły działania mające na celu odtworzenie „targu duchów Dinh Yen”, co spotkało się z entuzjazmem mieszkańców wioski.
Pani Nguyen Thi Van (62 lata, mieszkanka wioski An Khuong w gminie Dinh Yen, dystrykt Lap Vo, Dong Thap) powiedziała: „Moja rodzina zajmuje się tkaniem i sprzedażą mat od czterech pokoleń. Dzięki temu zawodowi moje rodzeństwo, dzieci i wnuki mają stały dochód. Odtworzony targ widmo pomaga mi przypomnieć sobie dzieciństwo, czasy, gdy moi dziadkowie i rodzice byli związani z rzemiosłem mat”.
„Rekonstrukcja „targu duchów Dinh Yen” ma na celu promocję wizerunku kulturowego i mieszkańców Dong Thap wśród turystów krajowych i zagranicznych.
Dzięki tej organizacji lokalna społeczność będzie mogła uczyć się na własnych błędach, opracowywać plany i nawiązywać kontakty z firmami turystycznymi, aby zachęcać turystów do odwiedzin” – poinformowała pani Nguyen Thi Nhanh, przewodnicząca Ludowego Komitetu Dystryktu Lap Vo (Dong Thap).
30 lat temu, gdy warunki były jeszcze trudne, mieszkańcy wioski Dinh Yen, w której produkowano maty, kupowali i sprzedawali je w środku nocy w migoczącym świetle lamp naftowych. Od tego czasu zaczęła się również formować nazwa „targ widmo”.
Pan Pham Thien Nghia, przewodniczący Ludowego Komitetu Prowincji Dong Thap, pochodzący z Lap Vo i obecny na inscenizacji „targu duchów Dinh Yen”, nie krył swoich emocji i powiedział: „Tkactwo mat Dinh Yen było źródłem utrzymania dla wielu pokoleń rodzin.
Dzięki kapitałowi zaoszczędzonemu na sprzedaży mat, wiele dzieci z tej krainy zdobyło wykształcenie i odniosło sukces, wracając do ojczyzny, by wnieść swój wkład w jej rozwój.
Odtworzenie „targu duchów Dinh Yen” tym razem nie tylko upiększa wioskę rzemieślniczą zajmującą się tkaniem mat, ale także przyczynia się do promocji wizerunku Krainy Różowego Lotosu.
Tętniąca życiem 100-letnia wioska rzemieślnicza
Tradycyjna wioska Dinh Yen, zajmująca się tkaniem mat, położona w dystrykcie Lap Vo (Dong Thap), powstała i rozwijała się na przestrzeni ostatnich 100 lat. W 2013 r. została uznana za Narodowe Niematerialne Dziedzictwo Kulturowe przez Ministerstwo Kultury, Sportu i Turystyki.
Starsi opowiadali, że w przeszłości Dinh Yen składało się z dwóch gmin, Dinh Yen i Dinh An, obecnie. Sprzyjający teren rozciąga się wzdłuż rzeki Hau, z licznymi mieliznami i nizinami aluwialnymi, sprzyjającymi rozwojowi turzycy, głównego surowca do tkania mat.
Proces barwienia turzycy w celu uzyskania kolorowych mat spełniających oczekiwania klientów.
Tkactwo mat w Dinh Yen coraz bardziej się rozwija, ale lokalne materiały nie wystarczają, więc musimy kupować więcej pociętej i wysuszonej turzycy z innych miejsc, głównie z dystryktu Vung Liem (Vinh Long).
Rozwój społeczeństwa oraz postęp nauki i techniki sprawił, że wiele gospodarstw domowych przeszło na maszynowe tkanie mat, aby zwiększyć wydajność i dochody. Produkcja mat jest wysoka, system transportu jest rozwinięty, a handlarze przychodzą do domów, aby je kupić.
„W porównaniu z sytuacją sprzed 10 lat, sytuacja w wiosce tkackiej Dinh Yen w gminie Dinh Yen, w dystrykcie Lap Vo (Dong Thap), zajmującej się tkaniem mat, stopniowo się poprawia” – powiedział pan Vo Thanh Nghia (55 lat), mieszkaniec wioski tkackiej Dinh Yen. Dodał, że kilka lat temu, kiedy wioska znów zaczęła tętnić życiem, zainwestował w dwie dodatkowe maszyny do tkania mat, zamiast robić to ręcznie, jak wcześniej.
Dzięki tej maszynie do tkania mat, maty pana Nghia są bardziej zaawansowane technologicznie i mogą być dostarczane w dużych ilościach na zamówienie.
Nowoczesny sprzęt sprawia, że produkty stają się bardziej zaawansowane, spełniając duże zapotrzebowanie klientów. Każdego miesiąca dostarcza na rynek 500 mat różnego rodzaju, w zależności od zamówień klientów. Za każdą sprzedaną matę rodzina zarabia 15 000 VND.
„Teraz niewielu mieszkańców wioski produkującej maty sprzedaje je detalicznie tak jak kiedyś. W każdym gospodarstwie domowym jest 1-2 klientów, którzy przychodzą kupować zgodnie z zamówieniami. Klienci zazwyczaj płacą z góry kwotę, którą chcą kupić, a następnie wytwórcy mat wykorzystują te pieniądze na zakup surowców do produkcji mat” – dodał pan Nghia.
Każdego dnia każda maszyna tkacka może wyprodukować 15 gotowych mat.
Maty sprzedają się dobrze, więc tuż obok nich Vo Thi Ngoc Huyen (córka pana Nghii) również pracuje przy maszynie, aby pomóc rodzinie. Każda maszyna do tkania mat ma maksymalną wydajność 15 gotowych produktów dziennie.
Dom pani Huynh Thi Luong, oddalony o około 1 km od domu pana Nghia, również rozbrzmiewa śmiechem, który miesza się z odgłosem maszyn do tkania mat, tworząc żywą atmosferę w wiosce rzemieślniczej Dinh Yen.
„Tka maty od 10. roku życia, czyli od 40 lat. W wiosce rzemieślniczej czasami panował spokój, ale ostatnio znów zaczęło się tam tętnić życiem” – powiedziała pani Luong, dodając, że każda mata, w zależności od rozmiaru, kosztuje od 42 000 do 60 000 VND za sztukę, co pomaga wielu rodzinom związanym z wioską rzemieślniczą w uzyskaniu większych dochodów i stabilizacji życiowej.
Pani Luong wybiera maty, które zostaną wykorzystane w rodzinnym procesie tkania.
Pani Truong Thi Diep, wiceprzewodnicząca Ludowego Komitetu Dzielnicy Lap Vo (Dong Thap) poinformowała, że pomimo wielu wzlotów i upadków, rzemiosło tkania mat Dinh Yen jest nadal przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Obecnie we wsi ponad 800 gospodarstw domowych zajmuje się tkaniem mat. Większość z nich korzysta z maszyn tkackich, co przekłada się na wysoką wydajność pracy.
„Średnio każdego roku wioska mat Dinh Yen produkuje miliony mat wszelkiego rodzaju, takich jak maty z łuskami ślimaka, maty bawełniane, maty szachowe, maty białe, maty starożytne… do spożycia w prowincjach i miastach regionu delty Mekongu, Ho Chi Minh City i na eksport do Kambodży” – dodała pani Diep.
Odtworzenie „targu duchów Dinh Yen” w celu promowania rozwoju turystyki w kierunku powiązania z rozwojem wiosek rzemieślniczych jest koniecznym zadaniem, którym zainteresowana jest prowincja Dong Thap.
Zgodnie z planem, każdego miesiąca 14 października (30 sierpnia kalendarza księżycowego), 11 listopada (28 września kalendarza księżycowego) i 9 grudnia (27 października kalendarza księżycowego) w Dong Thap odbywać się będzie „targ duchów Dinh Yen”, na którym turyści będą mogli się zrelaksować, dowiedzieć się czegoś nowego i doświadczyć wielu ciekawych rzeczy.
Źródło
Komentarz (0)