
Galaktyka z „wędrującą” czarną dziurą zasysa materię i przesuwa się ku krawędzi (Zdjęcie: Kosmos).
Czarne dziury na „krawędziach” galaktyki są nadal bardzo aktywne.
Zespół badawczy z Obserwatorium Astronomicznego w Szanghaju opublikował we wrześniu 2025 r. w czasopiśmie Science Bulletin artykuł, w którym stwierdził, że czarna dziura typu pośredniego o masie szacowanej na około 300 000 mas Słońca, znajdująca się prawie 3000 lat świetlnych od centrum galaktyki, nadal zasysa materię i uwalnia potężną energię.
Galaktyka zawierająca tę czarną dziurę nazywa się MaNGA 12772-12704 i jest galaktyką karłowatą, położoną około 230 milionów lat świetlnych od Ziemi. To pierwszy przypadek „czarnej dziury bez centrum” w galaktyce karłowatej, który został potwierdzony kompletnymi, rzeczywistymi danymi obserwacyjnymi.
Aby potwierdzić, że jest to rzeczywiście czarna dziura, zespół wykorzystał dane zbierane przez 30 lat (1993–2023) za pomocą radioteleskopu Very Large Array (VLA).

Supermasywna czarna dziura wyrzuca niezwykle potężny strumień materii (Zdjęcie: Kosmos).
Wyniki pokazały, że źródło światła w tym miejscu zmieniało intensywność – raz było jasne, raz słabe, bez żadnych ustalonych reguł. To typowy znak obecności czarnej dziury i jej interakcji z otaczającym środowiskiem.
Co więcej, czarna dziura emituje również promienie energii w skali parseków (co odpowiada około 3,26 latom świetlnym).
Zespół badawczy potwierdził, że jest to prawdziwa czarna dziura, a nie „sztuczny” obiekt, taki jak pozostałość po supernowej.
Sugerowanie rozwiązań wielkich pytań we wszechświecie
Spośród ponad 3000 przebadanych małych galaktyk zespół znalazł tylko jeden przypadek – galaktykę MaNGA 12772-12704 – który w pełni spełniał trzy kryteria:
- Posiada mocny, świetlisty rdzeń;
- emituje czyste promienie energii;
- Są zmiany jasne i ciemne, które trwają wiele lat.

Ilustracja czarnej dziury wyrzucanej z centrum galaktyki, za którą podąża ślad świecącego gazu (zdjęcie: Keio University).
„To odkrycie zmusza nas do ponownego przemyślenia procesu koewolucji między czarnymi dziurami a galaktykami. Czarne dziury nie tylko znajdują się w centrum, ale mogą również po cichu zmieniać kształt galaktyki macierzystej od jej krawędzi” – powiedział główny badacz projektu z Obserwatorium Astronomicznego w Szanghaju.
Choć czarne dziury nie znajdują się w centrum galaktyki, mogą wywierać silny wpływ na swoje otoczenie. Proces zasysania materii i emisji promieni energetycznych może wpływać na powstawanie nowych gwiazd, zmieniać przepływ gazu w galaktyce, a tym samym wpływać na jej ogólny rozwój.
W przyszłości, dzięki wykorzystaniu teleskopów nowej generacji, takich jak SKA (Square Kilometer Array), ngVLA (next-generation Very Large Array) czy chiński system FAST, astronomowie spodziewają się znaleźć o wiele więcej „wędrujących czarnych dziur”.
Te czarne dziury były kiedyś pomijane, ponieważ nie świeciły jasno lub znajdowały się zbyt daleko od centrum galaktyki, aby je wykryć. Teraz jednak mogą odegrać ważną rolę w lepszym zrozumieniu ewolucji wszechświata i galaktyk na przestrzeni miliardów lat.
Source: https://dantri.com.vn/khoa-hoc/phat-hien-ho-den-lang-thang-giup-giai-bai-toan-lon-cua-vu-tru-20250913054738315.htm
Komentarz (0)