Według prognozy stacji ZDF z niedzieli, AfD zdobyła 33,2% głosów w kraju związkowym Turyngia, znacznie wyprzedzając konserwatystów z 23,6% głosów. Taka liczba głosów może pozwolić partii zablokować decyzje wymagające większości dwóch trzecich głosów.
Wśród takich decyzji znajduje się mianowanie sędziów lub wysokich rangą urzędników służb bezpieczeństwa. W Turyngii AfD przewodzi Bjoern Hoecke, najbardziej radykalna i kontrowersyjna postać w partii.
Lider skrajnie prawicowej partii AfD, Bjoern Hoecke, świętuje swoje zwycięstwo 1 września 2024 r. Zdjęcie: Reuters
W sąsiednim kraju związkowym Saksonii prognozy wskazują, że konserwatyści, którzy rządzą krajem związkowym od 1990 r., osiągną 31,5% poparcia, czyli zaledwie o 1,1 punktu procentowego więcej niż AfD.
Premier Saksonii, Michael Kretschmer, obwinił za siłę skrajnej prawicy podzieloną koalicję socjaldemokratów, kanclerza Olafa Scholza w Berlinie. „Panuje ogromny brak zaufania do polityki i to musi się skończyć” – powiedział.
Na rok przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech ich wynik będzie miał druzgocący wpływ na rządzącą koalicję kanclerza Scholza.
Antyimigracyjna partia AfD zyskała na popularności po śmiertelnym ataku nożem na festiwalu w zachodnim mieście Solingen, którego rzekomo dokonał nielegalny obywatel Syrii, którego władze nie deportowały.
Lewicowo-populistyczna koalicja Sahra Wagenknecht (BSW), która podobnie jak AfD chce ograniczyć imigrację i zakończyć dostawy broni na Ukrainę, zajęła trzecie miejsce w obu krajach zaledwie osiem miesięcy po swoim powstaniu.
Dzięki temu BSW mogłaby odegrać kluczową rolę w tworzeniu rządów w obu wschodnich krajach związkowych Niemiec, które pod względem gospodarczym pozostają w tyle za zachodnimi Niemcami ponad trzy dekady po zjednoczeniu.
Liderka Sahra Wagenknecht powiedziała, że jej partia BSW ma nadzieję na utworzenie rządu krajowego z konserwatystami i innymi partiami w Turyngii, ale nalega na inne podejście do Ukrainy.
Słaby wynik koalicji pana Scholza może jeszcze bardziej zaostrzyć wewnętrzne spory, gdyż wszystkie trzy partie starają się odbudować swoją tożsamość przed wyborami krajowymi w przyszłym roku.
„Nie jestem przeciwny konserwatystom. Nie jestem przeciwny BSW. Jestem przeciwny normalizacji faszyzmu” – powiedział Bodo Ramelow, premier Turyngii, którego lewicowa partia poniosła porażkę, pomimo jego popularności.
Huy Hoang (według Reuters, DW)
Source: https://www.congluan.vn/phe-cuc-huu-sap-chien-thang-o-mien-dong-nuoc-duc-nhieu-moi-lo-xuat-hien-post310263.html
Komentarz (0)