Pho 2,5 miliona: Używa ikry jesiotra i łyżki perłowej, klienci z Zachodu muszą zamawiać z wyprzedzeniem
Báo Dân trí•26/08/2024
(Dan Tri) – „Oferujemy doświadczenie, którego nie znajdziesz nigdzie indziej na świecie . To warte ponad 100 dolarów (2,5 miliona VND)” – powiedział szef kuchni Peter Cuong, osobiście przygotowując miskę pho, która kosztuje 50 razy więcej niż zwykle.
Spróbuj pho za 2,5 miliona VND w restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelin w Ho Chi Minh City (autor: Vy Vy).
Przyszliśmy do restauracji szefa kuchni Petera Cuonga Franklina w deszczowe popołudnie, przechodząc przez dziurawą ulicę dawnego targu Ton That Dam (dzielnica 1, Ho Chi Minh) – miejsca, o którym nikt nie myślał, że będzie odpowiednie na otwarcie ekskluzywnej restauracji. Ta „irracjonalność” przypomina fakt, że nikt nie przypuszczał, że miska pho będzie kosztować nawet 2,5 miliona VND. Pho to znane danie Wietnamczyków, którego cena wynosi zazwyczaj około 50 000 VND. Jednak to właśnie zmartwienie wietnamsko-amerykańskiego szefa kuchni i motywacja, która pomogła mu zbudować Anan Saigon – restaurację, która przez dwa lata z rzędu była uhonorowana „jedną gwiazdką Michelin” i jest jedyną restauracją w Wietnamie, która znalazła się na liście 50 najlepszych restauracji w Azji (50 Najlepszych Restauracji Azji) w 2023 roku, ogłoszonej przez 50 Best. Trzecie piętro restauracji to specjalna przestrzeń poświęcona pho, zwana „Pot Au Pho”, której układ przypomina bar. Goście mogą tu usiąść na wysokich krzesełkach i przyglądać się, jak szef kuchni w roli barmana „miksuje” bardzo znane danie w wyjątkowy sposób. W przestrzeni o powierzchni zaledwie około 30 metrów kwadratowych, której głównym „bohaterem” jest pho, charakterystyczny zapach przypraw, takich jak cynamon, anyż gwiaździsty, kardamon, goździki… rozchodzi się po całej przestrzeni, pobudzając zmysł węchu i sprawiając, że goście mają ochotę delektować się gorącą miską pho już od progu. Co ciekawe, zapach ten wydobywa się z dyfuzora z olejkami eterycznymi, który, według Petera Cuonga Franklina, zawiera specjalny zapach wyekstrahowany z przypraw pho. Zapach ten tworzy przyjemne doznania, a jednocześnie działa jak katalizator dla bardziej wysublimowanych doznań kulinarnych . W przeciwieństwie do tradycyjnych kuchni, naczynia kuchenne są tu kompaktowe i starannie ułożone. Wietnamski szef kuchni powiedział, że używanie dużego garnka z bulionem i ciągłe gotowanie wpłynie na smak, dlatego w jego kuchni przygotowuje się tylko umiarkowaną ilość bulionu i podgrzewa go ponownie przed każdą miską. Porcja „Pot Au Pho” kosztuje 100 dolarów, co wystarcza na posiłek dla dwóch osób, w tym na wiele różnych dań, w tym: 2 filiżanki „phojito”, 2 kulki „molekularnego pho”, 2 kromki wietnamskiego chleba, 2 miski oryginalnej „herbaty pho”, 2 miski makaronu pho i 1 miskę lodu z bulionem, używanym do maczania plastrów mięsa w wielu różnych sosach i różnych rodzajach wołowiny. Dopiero rozpoczynając to kulinarne doświadczenie, zdaliśmy sobie sprawę, że „zapach pho” był początkowo tylko bardzo małą częścią „show” Petera Cuonga Franklina, ponieważ musiał szybko ustąpić miejsca doświadczeniom płynącym z jednego zaskoczenia w drugie. Pierwszym daniem jest „Phojito” – odmiana mojito – o charakterystycznym korzennym smaku ginu, z dodatkiem pho, udekorowana palonymi laskami cynamonu, suszonym anyżem gwiaździstym i świeżą papryczką chili – znanymi przyprawami w miseczce pho. Pod okiem szefa kuchni Petera Cuonga Franklina spróbowaliśmy pierwszego dania tego posiłku, jajek w koszulkach, zaprojektowanych na kształt koktajlu. Danie z jajkiem w koszulkach, znane z restauracji serwujących pho, zostało umiejętnie połączone przez szefa kuchni z galaretką pho, odrobiną tempury, a zwłaszcza ikrą jesiotra – jednym z najdroższych składników, uważanym za „czarny diament” w świecie kulinarnym. Ze względu na właściwości jesiotra, łyżka używana do jedzenia jajek w koszulkach musi być perłowa, aby zachować nienaruszony smak dania. Chrupkość ikry jesiotra, miękki tłuszcz żółtka i chrupkość tempury sprawiają, że danie z jajkiem w koszulkach jest jeszcze bardziej wyjątkowe. Bulion pho, uważany za kwintesencję miski pho, jest również spożywany w wyjątkowy sposób. Szef kuchni Peter Cuong Franklin wierzy, że po zmieszaniu bulionu z makaronem pho, smak ulega zmianie. Dlatego zaprojektował filiżankę „herbaty pho”, aby pomóc gościom delektować się czystym smakiem bulionu pho, gotowanego na wolnym ogniu przez 2 dni i wydobywającego z niego najbardziej kwintesencję smaku mięsa i kości. Wieczko tej filiżanki do herbaty pho jest dodatkowo pokryte delikatną „perfumą pho”, co tworzy relaksujące uczucie, niczym delektowanie się filiżanką herbaty. Następnie dwie kulki „molekularnego pho ” pokryte białym dymem o aromacie ziół używanych do gotowania pho. Najbardziej wyrazisty smak pho zamknięty jest w lśniącej galaretce, starannie ułożonej na porcelanowej łyżeczce, zwieńczonej plastrem wołowiny Wagyu i odrobiną kawioru z jesiotra. Po zjedzeniu kulka pho pęka w ustach, wywołując eksplozję smaku. To właśnie szef kuchni Peter Cuong nazywa „pho na jeden kęs” – wszystkie najlepsze smaki pho zamknięte są w „jednym kęsie”. Na koniec, gdy bulion jeszcze parował, wyniesiono kamienny garnek z wieloma rodzajami wołowiny. Do tego kilka kromek chleba, które Peter Cuong Franklin polecił jeść z przypalonym szpikiem wołowym, nazywanym przez niego „masłem wołowym”. Bulion w tym kamiennym garnku można uznać za najsmaczniejszy ze wszystkich bulionów pho ze względu na połączenie wołowiny, dlatego idealnie nadaje się do maczania w chlebie posmarowanym „masłem wołowym”. Każdy rodzaj wołowiny o innej teksturze oferuje również inne doznania: miękki język wołowy, ścięgna wołowe niczym galareta, wołowina Wagyu rozpływająca się w ustach… Dlaczego Pho? Dla Petera Cuonga Franklina Pho ma silny ślad na przestrzeni wieków i w historii Wietnamu. Powiedział: „Pho to ważne i kultowe danie kuchni wietnamskiej. W historii Pho było wiele wpływów, więc w jednym daniu mieści się cały Wietnam. Smak i zapach Pho opowiedzą Ci wszystko o historii Wietnamu. Dlatego chcemy, aby za każdym razem, gdy jemy Pho, goście czuli coś w tym daniu”. Miska pho za 100 dolarów z logo Petera Cuonga Franklina wzbudza ciekawość wielu osób, co sprawia, że goście są skłonni wydać prawie 2,5 miliona VND na pho? Wyjaśniając tę 50-krotnie wyższą cenę niż normalnie, wietnamski szef kuchni powiedział, że wiele dań ulicznych w Wietnamie jest zbyt tanich, co nieświadomie tworzy u obcokrajowców przekonanie, że „jedzenie wietnamskie jest bardzo tanie, więc trudno jest przygotować posiłki wysokiej klasy”. „Staram się zmieniać sposób myślenia ludzi o wietnamskim jedzeniu, o wartości jedzenia, a szerzej, o wartości wietnamskiej kultury , zamieniając rzeczy kosztujące 2 dolary (50 000 VND) na 100 dolarów (2,5 miliona VND)” – powiedział Peter Cuong Franklin. W swoim założeniu szef kuchni zawsze chce zapewnić gościom coś więcej niż tylko posiłek, jakim jest doświadczenie kuchni wietnamskiej, ponieważ gdy raz stanie się to doświadczeniem, trudno je… zapomnieć. „Oferujemy doświadczenie, którego nie znajdziesz nigdzie indziej na świecie, tylko u nas. Jeśli to jest doświadczenie, to ile jest warte? 100 USD, 200 USD czy więcej? Oczywiście, że więcej niż 100 USD!” – powiedział szef kuchni. Według Petera Cuonga Franklina fakt, że jego restauracja jest jedną z pierwszych wietnamskich restauracji, które otrzymały gwiazdkę Michelin lub znalazły się w gronie najlepszych restauracji w Azji, potwierdził słuszność jego strategii. Jest dumny, że wietnamskie jedzenie można porównywać z kuchnią innych krajów i jest wysoko cenione na pięciogwiazdkowych bankietach. Szef kuchni wierzy, że są zamożni goście, którzy podróżują po całym świecie w poszukiwaniu wyjątkowych doznań kulinarnych. Nie wahają się zapłacić tysięcy dolarów, a nie tylko 100 dolarów. To również powód, dla którego od 7 lat konsekwentnie podąża za swoim celem, a nie jest to „chwyt marketingowy”, jak ludzie myślą. „Kiedy powiedziałem, że chcę podnieść poziom jedzenia ulicznego do rangi restauracji fine dining, wiele osób było sceptycznych, ale widzicie, po 7 latach klienci wciąż tu przychodzą, a my mamy gwiazdkę Michelin. Myślę, że ludzie stopniowo zmienili swoje postrzeganie tego, co potrafi kuchnia wietnamska” – powiedział Peter Cuong Franklin.
Wietnamski szef kuchni wyjaśnia, dlaczego miska pho kosztuje 2,5 miliona VND (autor: Vy Vy).
Mając okazję odwiedzić Ho Chi Minh City na dwudniową wycieczkę , pan Lorenzo Gallardo (Hiszpan) wybrał tę restaurację, aby dowiedzieć się więcej o pho – najsłynniejszym daniu Wietnamu. W jego mniemaniu pho to japoński ramen z makaronem i bulionem. Jednak po spróbowaniu pho w Pot Au Pho, Gallardo natychmiast zmienił zdanie. Opisał to danie jako zupełnie inne niż sobie wyobrażał i „niezapomniane przeżycie”. „Szczególnie podoba mi się smak tego bulionu, myślę, że na pewno zjem pho ponownie jutro – ostatniego dnia mojego pobytu w Ho Chi Minh City” – powiedział reporterowi Dan Tri. Nadal istnieją kontrowersyjne opinie na temat „pho za 100 USD”. Niektórzy uważają, że ten „kulinarny upgrade” traci tradycyjny smak pho. Inni jednak uważają, że dziś potrzeby ludzi nie ograniczają się już do „pełnego żołądka, ciepłych ubrań”, ale do „pysznego jedzenia, pięknych ubrań”, a nawet wyjątkowych doznań podczas delektowania się daniem. Oczywiście, kwota 2,5 miliona VND nie ogranicza się do wysokiej jakości składników, ale także do „kupna” niezapomnianego doświadczenia. Co sądzisz o tym daniu pho? Czy jesteś gotów wydać prawie 2,5 miliona VND, aby cieszyć się „doświadczeniem pho”?
Komentarz (0)