Podejmując Bayern Monachium na Parc des Princes, spodziewano się, że obrońcy Pucharu będą kontynuować imponującą passę, wygrywając wszystkie mecze od początku sezonu w Lidze Mistrzów . Co więcej, PSG nie zaznało porażki w tych prestiżowych rozgrywkach od 5 marca, od porażki 0:1 z Liverpoolem w pierwszym meczu 1/8 finału.

Jednak niemieccy piłkarze „Szare Tygrysy” zadali PSG potężny cios, zmieniając losy meczu już w pierwszej połowie, kiedy to Luis Diaz zdobył podwójną bramkę już w 32. minucie.
Pod koniec pierwszej połowy były piłkarz Liverpoolu otrzymał czerwoną kartkę za niebezpieczny faul na Hachrafie Hakimim. Jednak PSG nadal nie zdołało odwrócić losów meczu i zdołało strzelić tylko jednego gola dzięki Joao Nevesowi (74').
„ W 11 na 11 Bayern Monachium był niewątpliwie silniejszy. PSG spisał się na medal w pierwszej połowie. Mogliśmy stracić więcej bramek ” – przyznał z goryczą Luis Enrique.
Dodał: „ W drugiej połowie sytuacja była inna, mieliśmy przewagę, bo dysponowaliśmy większą liczbą zawodników. Jednak PSG nie zdołało odwrócić losów meczu.

Musimy zaakceptować, że Bayern Monachium jest silniejszy. Czekam, aż drużyna wróci do najlepszej formy. Jednak terminarz PSG jest bardzo słaby. Kolejne mecze będą dla drużyny bardzo trudne .
Kapitan Marquinhos powiedział: „ Porażka u siebie zawsze jest trudna do zaakceptowania. To wstyd. Musimy grać lepiej, musimy wygrywać. Bayern Monachium jest dobrze zorganizowany, ma przewagę fizyczną. W PSG jest wielu zawodników, którzy nie są w 100% gotowi, w tym ja”.
Source: https://vietnamnet.vn/psg-thua-te-hai-bayern-munich-luis-enrique-cay-dang-chi-nguyen-nhan-2459037.html






Komentarz (0)