Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Studenci ścigają się, aby dostać się do prestiżowych klubów, co stanowi trampolinę do przyszłości

Na uniwersytetach w Singapurze studenci ścigają się o miejsce w klubach finansowych, które są uważane za „trampolinę” do późniejszego wejścia do prestiżowej branży bankowej.

Báo Quốc TếBáo Quốc Tế12/07/2025

Thị trường việc làm ảm đạm tại trung tâm ngân hàng, tài chính khiến cuộc cạnh tranh trở nên khốc liệt hơn đối với sinh viên ngành tài chính. Ảnh: The Straits Times
Ponury rynek pracy w centrum bankowości i finansów zaostrzył konkurencję o studentów finansów. (Źródło: The Straits Times)

Aby zostać wybranymi, kandydaci muszą przejść kilka rund długich rozmów kwalifikacyjnych i poświęcić wiele godzin intensywnej pracy ze slajdami.

„Konkurencja jest niesamowita” – powiedziała Maya, była studentka nauk społecznych na Narodowym Uniwersytecie Singapuru (NUS), która obecnie pracuje w globalnej firmie płatniczej. Mimo to, dodała, że ​​cała ta presja była warta zachodu.

„Gdyby nie ten klub, nie udałoby mi się przekonać pracodawców, którzy mają do wyboru tysiące kandydatów” – powiedziała.

Zacięta konkurencja jest zrozumiała, biorąc pod uwagę cięcia w rekrutacji w singapurskiej branży finansowej. Kluby finansowe stały się zatem ważnym elementem CV studentów, obok ocen, intensywnych kursów i szeregu staży.

Według statystyk liczba absolwentów kierunków biznesowych i zarządzania w Singapurze stale rośnie od ostatniej dekady i w 2023 roku przekroczy 3500. Chociaż 84% tych absolwentów znalazło pracę po ukończeniu studiów w zeszłym roku, wskaźnik ten jest nadal niższy niż dwa lata temu.

Zagrożenia związane z wojnami handlowymi, niestabilnymi rynkami finansowymi i rozwojem sztucznej inteligencji zwiększają niepewność dotyczącą perspektyw kariery w bankowości – szczególnie w Singapurze, gdzie finanse są postrzegane jako najjaśniejsza droga do sukcesu dla młodych ludzi.

Według SCMP , duże banki w Singapurze, takie jak Citigroup, twierdzą, że oceniają kandydatów na podstawie wielu kryteriów. Jednak Ernest Phang, dyrektor ds. zasobów ludzkich w OCBC Bank (Overseas Chinese Bank of Singapore), stwierdził, że dołączenie do klubów finansowych może być „ważnym wskaźnikiem” zdolności, ducha przywódczego i zaangażowania kandydata.

Droga do wejścia jest pełna wyzwań.

Rachel Ng, obecnie makler w banku inwestycyjnym, powiedziała, że ​​złożyła podanie do grup inwestycyjnych i doradczych na pierwszym roku studiów, ponieważ obawiała się, że nie dostanie dobrego stażu.

„Moi koledzy z klasy rozpoczynali staże w prestiżowych bankach dzięki udziałowi w konkursach i znajomościom w klubach. Zrozumiałam, że jeśli chcę być taka jak oni, też muszę dołączyć do klubu” – wspomina 23-letnia Rachel. Jednak dostanie się do klubu było trudne, a utrzymanie pozycji w klubie jeszcze trudniejsze.

Na Uniwersytecie Zarządzania w Singapurze (SMU) Fundusz Inwestycyjny Zarządzany przez Studentów przyjmuje co roku tylko około 20 członków spośród ponad 200 kandydatów – wskaźnik zdawalności wynosi zaledwie około 10%. Kandydaci muszą przedstawić analizę finansową, przedstawić ofertę akcji i uczestniczyć w „pogawędkach przy kawie”, aby sprawdzić „nastroje” zespołu zarządzającego.

Po akceptacji, harmonogramy członków są wypełnione po brzegi spotkaniami trwającymi od 3 do 8 godzin w każdy weekend. Przechodzą oni szkolenia z zakresu modelowania finansowego, projektowania prezentacji i uczą się od odnoszących sukcesy absolwentów.

Inspiracją dla powstania klubu były znane zagraniczne fundusze studenckie, takie jak Black Diamond Capital Investors z Uniwersytetu Harvarda, uważany za jeden z najskuteczniejszych funduszy hedgingowych prowadzonych przez studentów w USA.

W tym roku członkowie funduszu na SMU otrzymali dodatkowe „zastrzyki energii”, gdy absolwenci przekazali kwotę 130 000 dolarów singapurskich (prawie 2,9 miliarda VND) na inwestycję w najlepsze pomysły wybrane przez jury (złożone z wykładowców i absolwentów).

Poświęcenie młodości, aby zrobić wrażenie

Dylan Liew, który założył Klub Konsultantów Studenckich NUS w 2018 roku po studiach za granicą w USA, jest obecnie absolwentem i pracuje w branży konsultingowej. Wspomina, że ​​kiedyś zbudował zespół ponad 60 studentów, którzy świadczyli usługi konsultingowe dla organizacji.

„Klub to dobra historia do opowiedzenia pracodawcom. Widzą, że założyłem organizację i to wystarczy, by uwierzyć, że mam umiejętności, by podołać zadaniu” – powiedział.

Jednak presja nie jest mała. Maya powiedziała, że ​​podczas pracy w klubie konsultingowym często spędzała 12 godzin w pokoju Zoom, edytując slajdy przed pracą z klientami. Podczas wymiany w Europie często musiała siedzieć po północy, aby spotkać się z klientami, z powodu 7-godzinnej różnicy czasu.

„Miałam cieszyć się semestrem na wymianie, ale każdy tydzień wydawał się torturą, ponieważ martwiłam się, że nie znajdę pracy po ukończeniu studiów” – powiedziała 24-letnia Maya.

Pomimo tych napięć, popyt na członkostwo w tych klubach finansowych nie maleje.

„To przykre, ale jest tak wielu studentów z bardzo wysokimi średnimi ocen i dobrymi uczelniami. Dlatego musisz mieć coś, co cię wyróżni. Jeśli dołączenie do klubu sprawi, że nabierzesz pewności siebie na rozmowach kwalifikacyjnych, to dlaczego nie?” – powiedziała Bethan Howell, dyrektor ds. rekrutacji w Selby Jennings w Hongkongu.

Source: https://baoquocte.vn/sinh-vien-chay-dua-vao-cau-lac-bo-danh-gia-de-lam-ban-dap-cho-tuong-lai-320728.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni
„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę
Moc Chau w sezonie dojrzałych persymonów, każdy kto przychodzi jest oszołomiony
Dzikie słoneczniki barwią górskie miasteczko Da Lat na żółto w najpiękniejszej porze roku

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

G-Dragon zachwycił publiczność podczas swojego występu w Wietnamie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt