
Cong Tan Cang zszokowany biletem na finał - Zdjęcie: VFV
Wieczorem 13 października odbył się mecz półfinałowy pomiędzy The Cong Tan Cang a policją Ho Chi Minh City. Przed meczem wiele osób spodziewało się, że policja Ho Chi Minh City awansuje do finału tegorocznych Mistrzostw Narodowych w Siatkówce.
Powodem jest to, że mimo awansu, szybko zainwestowali ogromne środki w pozyskanie wielu gwiazd, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. W fazie grupowej policja Ho Chi Minh City wygrała 6 meczów i przegrała tylko 1 ze Strażą Graniczną.
Oczekiwano więc, że wywalczą sobie awans do finału i zrewanżują się obrońcom tytułu. Okazuje się jednak, że utrata polskiej gwiazdy Michała Kubiaka z powodu kontuzji stała się zbyt dużym problemem.
Pozostały zagraniczny zawodnik, Luka Tadic (Serbia), nie zdołał odcisnąć wystarczająco dużego śladu na linii ataku policji Ho Chi Minh City. Wręcz przeciwnie, The Cong Tan Cang, choć nie dysponował światowej sławy zagranicznymi zawodnikami, znalazł kogoś, kto idealnie pasował do ich stylu gry.
Tą osobą jest Rivan Nurmulki, indonezyjski zawodnik, który od lat jest postrachem wielu drużyn z Azji Południowo-Wschodniej. Dzięki swojej znajomości regionalnej siatkówki szybko przystosował się do stylu gry The Cong Tan Cang.
To właśnie Rivan rozegrał znakomity dzień zawodów, pomagając drużynie wojskowej sprawić niespodziankę, pokonując policję Ho Chi Minh City po 3 setach z wynikami 25-21, 25-23, 30-28.
To dość szokujący wynik, ponieważ drużyna z Południa dominowała przez większość sezonu. Zagrają również mecz o trzecie miejsce z LPBank Ninh Binh, co jest szansą dla całej drużyny na zdobycie brązowego medalu pocieszenia.
Tymczasem tegoroczny finał męskiej siatkówki był meczem pomiędzy dwoma przedstawicielami wojska, Strażą Graniczną i Tan Cang Sports.
Source: https://tuoitre.vn/soc-voi-cai-ten-cuoi-cung-vao-chung-ket-giai-bong-chuyen-vo-dich-quoc-gia-20251013223251114.htm
Komentarz (0)