![]() |
MU stworzyło wiele dobrych okazji, ale skuteczność w przełożeniu ich na bramki była słaba. |
Według modelu oczekiwanych bramek (xG), MU stworzyło najwięcej okazji bramkowych w Premier League 2025/26 z wynikiem xG 15,72, przewyższając zarówno Arsenal (13,75), jak i Chelsea (12,94). Jednak „Czerwone Diabły” zajęły dopiero 10. miejsce w rankingu z 10 punktami po 7 kolejkach, strzeliły 9 goli i straciły 11.
To pokazuje, że skuteczność MU w kończeniu akcji jest wyjątkowo słaba. Pomimo stworzenia największej liczby okazji w turnieju, drużyna trenera Rubena Amorima zamieniła na gole tylko ponad połowę z nich, co jest najniższym wskaźnikiem wśród 10 najlepszych drużyn. Dla porównania, Arsenal (lider tabeli z 16 punktami) strzelił 14 goli, a Liverpool (15 punktów) 13.
Chelsea – drużyna zajęła 7. miejsce z 11 punktami, również zaprezentowała się lepiej, strzelając 9 goli przy wskaźniku xG 12,94, osiągając niemal oczekiwaną skuteczność. Z kolei atak MU, choć oceniony przez „komputer” jako najbardziej kreatywny i dynamiczny w turnieju, nie charakteryzował się precyzją w wykończeniu akcji.
Kontrast między statystykami a rzeczywistością stopniowo staje się bolesnym problemem na Old Trafford. W meczu otwarcia z Arsenalem, zakończonym wynikiem 0:1 17 sierpnia, MU oddało 25 strzałów, z czego 7 było celnych, ale nie zdobyło gola. Dla porównania, „Kanonierzy” potrzebowali zaledwie 3 strzałów na 9, aby pokonać MU.
Jeśli wkrótce nie poprawią skuteczności w wykorzystywaniu okazji, MU grozi powtórzenie znanej tragedii – dobrej gry bez zwycięstwa. Tymczasem Arsenal i Liverpool, mimo że stwarzają mniej okazji, potrafią je wykorzystać, aby walczyć o mistrzostwo.
Źródło: https://znews.vn/thong-ke-dien-ro-ve-mu-post1593419.html







Komentarz (0)