Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rzuć wyzwanie kierowcom Formuły 1 na nocnym torze w Las Vegas

VnExpressVnExpress16/11/2023

[reklama_1]

Nowy tor na Grand Prix Las Vegas stanowi duże wyzwanie dla kierowców Formuły 1 podczas wyścigu w ten weekend.

Fragment toru wyścigowego Formuły 1 w Las Vegas w ten weekend. Zdjęcie: F1

Fragment toru wyścigowego Formuły 1 w Las Vegas w ten weekend. Zdjęcie: F1

Przyzwyczajenie się do zupełnie nowego toru, takiego jak Las Vegas, nie jest niczym niezwykłym, ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat zespoły przyzwyczaiły się do konieczności szybkiego poznawania nowych torów. Pandemia COVID-19 zmusiła zespoły do ​​szybkiego dostosowywania się do zmieniających się warunków, co wiązało się z licznymi zakłóceniami w harmonogramie wyścigów w sezonach 2020 i 2021.

Problemem, z którym borykają się zespoły w Las Vegas, jest nietypowy harmonogram, a niskie temperatury będą musiały szybko znaleźć rozwiązanie. Po raz pierwszy w historii Formuły 1 wyścig odbędzie się o północy i zostanie przełożony na następny dzień. W przeciwieństwie do innych wyścigów nocnych, wszystkie wyścigi w Las Vegas odbędą się późnym wieczorem – co oznacza brak światła słonecznego, które mogłoby ogrzać nawierzchnię toru.

Pierwsza sesja treningowa odbędzie się w czwartek o godzinie 20:30 czasu w Las Vegas, druga w piątek od północy do 1:00. Trzecia sesja treningowa odbędzie się w piątek o godzinie 20:30. Kwalifikacje odbędą się w sobotę od północy do 1:00. Wyścig oficjalnie rozpocznie się w sobotę o godzinie 22:00, a nie jak zwykle w niedzielę.

Dla osób związanych z Formułą 1 wyścig będzie przypominał Singapur ze względu na nietypowy harmonogram. Ale Las Vegas jest jeszcze bardziej ekstremalne i osobliwe. Na torze nie ma akcji przed 20:30, a kwalifikacje w piątek wieczorem kończą się wczesnym rankiem w sobotę.

Nocny wyścig wydaje się dziwny, biorąc pod uwagę, że ma on promować Formułę 1 w USA – 22:00 w Las Vegas i 1:00 w Nowym Jorku. Nie jest to również wygodne dla tradycyjnej europejskiej publiczności F1, ponieważ w Wielkiej Brytanii jest 6:00 rano w niedzielę. W takich godzinach zespoły budzą się wczesnym popołudniem i kładą się spać o świcie.

„Konieczne było, aby wyścig odbył się pod kultowymi światłami Las Vegas” – wyjaśnia Renee Wilm, dyrektor generalna Las Vegas Circuit. „W mieście, gdzie wszystko dzieje się 24 godziny na dobę, sobotnia godzina 20:00 jest uważana za najlepszy czas, podobnie jak wiele ważnych pokazów i walk bokserskich odbywających się w Las Vegas”.

Organizatorzy przyznali jednak, że musieli wziąć pod uwagę interesy tradycyjnych kibiców F1, którzy mieszkają głównie za granicą. „Chcemy mieć pewność, że będą mogli komfortowo oglądać wyścig, w tym przypadku rano przy filiżance kawy, tak jak my oglądamy wyścigi w Europie z USA. Wyścig w sobotni wieczór jest dla nich odpowiedni” – dodał Wilm.

Mieszkańcy Las Vegas narzekali na utrudnienia w ruchu, dlatego organizatorzy zaplanowali wyścig na noc, aby zminimalizować utrudnienia, a drogi, którymi odbywał się wyścig, były otwierane na część każdego dnia i zamykane na jak najkrótszy czas. Nawiązywało to do metody stosowanej przez wiele lat w Monako, gdzie tor Formuły 1 był ponownie otwierany dla ruchu lokalnego po zakończeniu każdego dnia wyścigu i zamykany na krótko przed jego rozpoczęciem.

Późny start spowoduje spadek temperatury toru do około 10-12°C, a połączenie niskich temperatur i mokrej nawierzchni w nocy może mieć katastrofalne skutki dla opon. Jest prawdopodobne, że Las Vegas zbliży się do rekordu najzimniejszego wyścigu Formuły 1 w historii, który odbył się na torze Gilles Villeneuve w Montrealu w Kanadzie w październiku 1978 roku, kiedy temperatura spadła do 5°C. Największą obawą kierowców jest to, że wyścig zostanie przerwany przez samochód bezpieczeństwa, a nawet czerwoną flagę – ryzyko jest wysoce prawdopodobne, ponieważ Las Vegas to tor uliczny z płotami blisko toru i bardzo małą przestrzenią w zakrętach.

Porównaj temperatury w Las Vegas z temperaturami na innych wyścigach w sezonie 2023. Zdjęcie: Weather Network

Porównaj temperatury w Las Vegas z temperaturami na innych wyścigach w sezonie 2023. Zdjęcie: Weather Network

Temperatura opon naturalnie spada wraz ze spadkiem prędkości samochodu, a ponowne ruszanie za samochodem bezpieczeństwa może być szczególnie trudne dla kierowców. Muszą oni pracować nad pierwszymi kilkoma zakrętami, a nawet pierwszymi okrążeniami, aż poczują samochód, rozgrzane opony i odpowiednią przyczepność. Jeśli wyścig zostanie przerwany czerwoną flagą, perspektywa startu na oponach pośrednich, a nawet twardych – w zależności od tego, jakie opony ma kierowca – może być niemal tak samo trudna, jak start w deszczu.

W związku z przewidywanymi bardzo niskimi temperaturami podczas tegorocznego Grand Prix Las Vegas, dostawca opon do Formuły 1, Pirelli, wybrał najmiększą z pięciu opon zaprojektowanych na sezon 2023. Kierowcy będą używać twardej opony C3, średniej C4 i miękkiej C5 – najmiększej z dostępnych obecnie na rynku. Dyrektor sportowy Pirelli, Mario Isola, uważa, że ​​C3, C4 i C5 zapewnią dobrą przyczepność.

„Minimalne ciśnienie w oponach wynosi 27 psi z przodu i 24,5 psi z tyłu, ze względu na przewidywane niskie temperatury i konstrukcję toru. W niskich temperaturach różnica ciśnień między oponą biegu jałowego a oponą roboczą jest znacznie zmniejszona. Dlatego podczas jazdy ciśnienie w oponach będzie rosło znacznie mniej niż na innych torach, ze względu na bardzo niską temperaturę nawierzchni. Dlatego uważamy, że ciśnienie w oponach podczas jazdy będzie nadal niższe niż na innych torach, takich jak Baku” – powiedział Isola.

Las Vegas nie jest zupełnie nowym miastem w świecie Formuły 1, gościło bowiem dwa wyścigi Formuły 1 w sezonach 1981 i 1982. Jednak tor zbudowany na parkingu hotelu Caesars Palace znacznie różni się od tego, na którym kierowcy będą rywalizować w ten weekend. Zupełnie nowy tor Las Vegas Street Circuit składa się z 17 zakrętów i trzech długich prostych z dwiema strefami DRS. Tor ma długość 6,12 km, a jego szacowana prędkość maksymalna wynosi 342 km/h. Meta znajduje się na rogu Harmon Avenue i Koval Lane, a prosta biegnie od Las Vegas Boulevard do Sands Avenue. Oficjalny czas wyścigu wynosi 50 okrążeń.

Panoramiczny widok toru wyścigowego w Las Vegas nocą. Zdjęcie: BBC

Panoramiczny widok toru wyścigowego w Las Vegas nocą. Zdjęcie: BBC

Komentując nowy projekt toru, Isola powiedział: „Będzie to również ogromne wyzwanie techniczne zarówno dla zespołów, jak i dla nas, ponieważ przystępujemy do wyścigu bez żadnego punktu odniesienia poza symulacją komputerową. Tor w Las Vegas ma długość 6,12 km, ustępując w tym roku jedynie torowi w Spa pod względem całkowitej długości, i składa się z trzech prostych i 17 zakrętów”.

Nawierzchnia toru to mieszanka zwykłego asfaltu ulicznego, zwłaszcza na Las Vegas Boulevard, a pozostałe odcinki zostały całkowicie odnowione przed wyścigiem w tym tygodniu. To stwarza dodatkową niewiadomą. Tym razem nie odbędą się żadne wyścigi towarzyszące poza wyścigiem Formuły 1, a tor zostanie ponownie otwarty dla normalnego ruchu po sesjach w ciągu dnia, co oznacza, że ​​nawierzchnia będzie stopniowo wygładzać się z czasem i poprawiać przyczepność.

„Oczekujemy, że samochody będą ustawione z dość niskim dociskiem, podobnie jak w Baku czy Monzie. Osiąganie wysokich prędkości maksymalnych będzie kluczem do utrzymania konkurencyjności. Wszystkie sesje będą odbywać się w nocy, przy niezwykle niskiej temperaturze otoczenia i toru jak na wyścig Formuły 1, podobnie jak miało to miejsce podczas przedsezonowych testów w Europie. Długie proste utrudniają również rozgrzanie opon w kwalifikacjach i utrzymanie ich w optymalnym zakresie temperatur. Wyzwanie będzie takie samo jak w Baku, być może w większym stopniu niż w Las Vegas” – dodał Isola.

„Wszyscy poczekamy na rzeczywiste temperatury, kiedy wyścig się odbędzie. Jeśli prognozy będą choć trochę zbliżone do europejskich testów przedsezonowych, to opony będą się zużywać bardzo długo, nie będzie ziarnistości nawierzchni i tym podobnych rzeczy. To tylko kwestia odczekania, aż opony trochę się rozgrzeją” – powiedział Andrew Shovlin, dyrektor techniczny wyścigu w Mercedesie.

„Trzeba poczekać do wyścigu, po prostu spróbować zidentyfikować ryzyko związane z nowym torem i obliczyć plany awaryjne. Ale jak powiedziałem, jeśli prognoza jest zbyt nieprecyzyjna, bardzo trudno przewidzieć, jak opony się zachowają” – podkreślił Shovlin.

Red Bull zmagał się z ekstremalnym upałem i wilgocią w Singapurze – to był jedyny wyścig, którego nie wygrali. Las Vegas to drugi ekstremalny klimat, zimny i z niewielką liczbą zakrętów, które mogłyby rozgrzać opony. Jedną z mocnych stron Red Bulla w tym roku była ich zdolność do utrzymania opon, dzięki czemu dobrze sobie radzili nawet w stanie zużycia, nie przegrzewając ich.

Może to jednak oznaczać, że Red Bull jest podatny na problemy w najniższych temperaturach roku, zwłaszcza jeśli nie uda im się wystarczająco rozgrzać opon podczas krótkich sesji kwalifikacyjnych. Red Bull miał problemy podczas mroźnego Grand Prix Australii na początku tego roku, kiedy Sergio Perez wypadł z toru już na pierwszym okrążeniu kwalifikacyjnym.

Red Bull wyjaśnił wówczas, że Meksykanin miał problemy z silnikiem, ale sposób, w jaki Perez zmagał się z kolegą z zespołu, Verstappenem, w ten weekend, sugerował, że problemy RB19 w zimnie nie były przypadkowe. Verstappen przyznał: „Nie mam tam doświadczenia. Nie znamy przyczepności, tor jest zupełnie nowy, więc mogą pojawić się pewne niespodzianki”.

Minh Phuong



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt