25 maja dr Truong Thi Ngoc Phu ze Szpitala Dziecięcego 2 poinformował, że wieczorem 24 maja magazyn apteki szpitalnej otrzymał i zmagazynował 3 butelki antytoksyny botulinowej.
„Trzy fiolki leku zostały dostarczone do szpitala, ponieważ leczonych jest tam troje pacjentów pediatrycznych. Obecnie stan jednego przypadku jest stabilny, a dwóch jest podłączonych do respiratorów. Zastosowanie odtrutki na BAT będzie wymagało konsultacji ze specjalistami ze szpitala Cho Ray. Jednak zazwyczaj odtrutkę na BAT należy podać wcześnie, aby zneutralizować toksynę i zapobiec synapsji z połączeniem nerwowo-mięśniowym” – wyjaśnił dr Phu.
Szybki podgląd 25 maja, godz. 20:00: Środki zapobiegające zatruciu botulinowemu | Tajemnica wioski długowieczności w Hue
Pacjent z zatruciem botem botulinowym jest leczony w szpitalu Cho Ray.
Dr Huynh Van An, kierownik Oddziału Intensywnej Terapii i Leczenia Zatruć w Szpitalu Ludowym Gia Dinh, powiedział, że najlepszym antidotum na botulinę jest jak najszybsze jej podanie, aby zapobiec rozwojowi choroby.
Według dr. An, jeśli pacjent ma dobre postępy bez konieczności podawania odtrutki BAT, lekarz rozważy jej zastosowanie, ponieważ jest to rzadki lek. Jeśli pacjent ma poważny postęp choroby i nadal ma szansę na wyzdrowienie, im szybciej zastosuje się lek, tym lepiej.
Również 25 maja, według przedstawiciela szpitala Cho Ray, oddział otrzymał 2 butelki antidotum na BAT. Jednak termin na podanie leku dwóm pacjentom minął, więc leki te nie zostały użyte.
Fiolka z odtrutką BAT
Według dr. Le Quoc Hunga, kierownika Oddziału Chorób Tropikalnych w Szpitalu Cho Ray, wczesne wyleczenie zatrucia botoksem za pomocą BAT może pomóc pacjentowi wyjść z paraliżu w ciągu 48–72 godzin i nie będzie wymagało podłączenia do respiratora.
45-letni pacjent zmarł przed podaniem odtrutki
Rankiem 25 maja Szpital Ludowy Gia Dinh poinformował, że 45-letni mężczyzna (zamieszkujący w Thu Duc City w Ho Chi Minh City), jeden z sześciu pacjentów z zatruciem botuliną leczonych w Ho Chi Minh City, zmarł wieczorem 24 maja.
U pacjenta zdiagnozowano zatrucie jadem kiełbasianym typu A, bardzo ciężkie. Konsultacja ze specjalistami w dziedzinie zatruć wykazała wysokie ryzyko zgonu.
O godzinie 20:00 24 maja Szpital Ludowy Gia Dinh otrzymał od Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) butelkę z antidotum na toksynę botulinową. Wcześniej jednak pacjent cierpiał na niewydolność oddechową i musiał być podłączony do respiratora. Miał opadające powieki, osłabione kończyny, osłabione mięśnie oddechowe oraz wysoką gorączkę, która nie ustępowała po podaniu leków przeciwgorączkowych. Do tego dochodziło przyspieszone tętno i stopniowo spadające ciśnienie krwi. Było to poważne powikłanie spowodowane działaniem toksyny na autonomiczny układ nerwowy. Pacjent został poddany intensywnej resuscytacji, ale nie zareagował na leczenie i zmarł.
To jeden z trzech przypadków zatrucia botem botulinowym, u których leczono dwójkę rodzeństwa w szpitalu Cho Ray.
Link źródłowy






Komentarz (0)