Po rozprawie, która odbyła się 10 stycznia, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych najwidoczniej skłania się ku możliwości wprowadzenia prawa, które zmusiłoby TikToka do zaprzestania działalności w USA.
Przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie
Jak podała agencja Reuters 11 stycznia, podczas ponad dwugodzinnej rozprawy w Waszyngtonie 10 stycznia (czasu lokalnego) sędziowie Sądu Najwyższego USA wydawali się sceptyczni co do autentyczności argumentów TikToka, gdy firma stwierdziła, że uchwalone 8 miesięcy temu przez Kongres USA prawo narusza Pierwszą Poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych dotyczącą wolności słowa.
Oto jak przebiegały przepisy prawne w USA i batalia prawna TikToka w USA:
Ustawa w centrum sprawy
Batalia prawna TikToka wynika z ustawy uchwalonej przez Kongres USA w kwietniu 2024 r.
Ustawa zatytułowana Protecting Americans from Apps Controlled by Foreign Adversaries Act stanowi, że zewnętrzni dostawcy usług, np. Google czy Apple, nie mogą „dystrybuować, utrzymywać ani aktualizować” aplikacji kontrolowanych przez zagranicznych przeciwników.
Oznacza to, że oferowanie takiej aplikacji w sklepach z aplikacjami Google lub Apple byłoby nielegalne.
Zgodnie z prawem każda aplikacja obsługiwana przez ByteDance, spółkę macierzystą TikToka z siedzibą w Pekinie, lub jej spółki zależne, jest uznawana za „aplikację kontrolowaną przez zagranicznego konkurenta”.
Zakres prawa obejmuje również aplikacje pochodzące od „firmy-przykrywki” zagranicznego przeciwnika, do której według USA należą m.in. Chiny, Rosja, Korea Północna i Iran.
Ustawa wejdzie w życie 270 dni po jej uchwaleniu, co oznacza, że wejdzie w życie 19 stycznia. Jednak TikTok będzie mógł nadal działać w Stanach Zjednoczonych po tej dacie, jeśli „uwolni się” spod kontroli ByteDance.
W przypadku gdy amerykańska firma nabędzie aplikację od zagranicznego konkurenta, urzędujący prezes może przedłużyć oficjalny okres wdrożenia o kolejne 90 dni, aby ułatwić transfer.
Debata między partiami
Departament Sprawiedliwości USA przedstawił Sądowi Najwyższemu swoje stanowisko w imieniu rządu, argumentując, że ogromna ilość informacji gromadzonych przez TikToka na temat użytkowników w USA może zostać wykorzystana przez chiński rząd do „szpiegostwa lub szantażu” lub do „realizacji interesów politycznych” poprzez szerzenie dezinformacji i podsycanie niezgody w USA w czasach kryzysu.
„W odpowiedzi na te poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, Kongres nie nałożył żadnych ograniczeń na wolność słowa, a tym bardziej na poglądy czy treści. Zamiast tego Kongres ograniczył jedynie kontrolę zagraniczną: TikTok może nadal działać w Stanach Zjednoczonych i prezentować te same treści od swoich wieloletnich użytkowników w ten sam sposób, jeśli jego obecni właściciele przeprowadzą wyprzedaż, która uwolni platformę spod chińskiej kontroli” – cytuje CBS News prezentację Departamentu Sprawiedliwości.
Aplikacja TikTok przyciąga około 170 milionów stałych użytkowników w USA
Tymczasem prawnicy reprezentujący TikToka argumentowali, że zamknięcie aplikacji w USA wpłynie na 170 milionów aktywnych użytkowników w tym kraju. Prawnicy nazwali decyzję o usunięciu TikToka „bezprecedensową” i oskarżyli rząd USA o wypowiedzenie wojny Pierwszej Poprawce do Konstytucji USA, która chroni wolność słowa.
TikTok zaprzeczył również możliwości opuszczenia ByteDance, a jego chińska spółka macierzysta potwierdziła w kwietniu 2024 r., że nie sprzeda platformy.
Grupa ośmiu użytkowników TikToka w USA również złożyła pozew przeciwko tej ustawie, powołując się na Pierwszą Poprawkę jako podstawę swojego argumentu.
Jednak w grudniu 2024 roku federalny sąd apelacyjny odrzucił powyższy argument TikToka i grupy użytkowników. W szczególności skład sędziowski sądu apelacyjnego w Dystrykcie Kolumbii zgodził się z argumentem rządu, że TikTok stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. Sąd odrzucił również wniosek TikToka o odroczenie zakazu do czasu odwołania się do Sądu Najwyższego.
CBS News zacytowało Thomasa Berry'ego, eksperta prawa konstytucyjnego z Cato Institute (z siedzibą w Kalifornii, USA), który nazwał poparcie Sądu Najwyższego dla rządowego ograniczenia dostępu do popularnej platformy bezprecedensowym w historii Ameryki. Gdyby jednak do tego doszło, Sąd Najwyższy miałby ku temu powody.
Trump sprzeciwia się zakazowi TikToka
Początkowo prezydent elekt Donald Trump w 2020 roku dążył do zakazania TikToka, a ByteDance został zmuszony do sprzedaży aplikacji Stanom Zjednoczonym ze względów bezpieczeństwa narodowego. Sytuacja zmieniła się jednak podczas kampanii prezydenckiej w 2024 roku, kiedy po raz pierwszy założył konto na TikToku.
Jak podaje Reuters, prawnicy pana Trumpa pod koniec ubiegłego roku złożyli do Sądu Najwyższego petycję z prośbą o rozważenie przedłużenia terminu poza 19 stycznia, aby dać panu Trumpowi czas na rozważenie politycznego rozwiązania sprawy.
Pan Trump niedawno gościł lidera TikToka w kurorcie Mar-a-Lago (stan Floryda) i przyznał, że platforma pomogła mu zdobyć głosy młodych wyborców w dniu wyborów, 5 listopada 2024 r.
Podczas gdy pan Trump chce znaleźć rozwiązanie dla TikToka, niektórzy członkowie nowej administracji popierają zakaz korzystania z serwisu, w tym kandydat na stanowisko sekretarza stanu Marco Rubio i kandydat na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz.
Przywódcy Komisji ds. Chin w Izbie Reprezentantów USA oraz senator Partii Republikańskiej Mitch McConnell również wysłali petycję do Sądu Najwyższego, wzywając do wdrożenia nowego prawa.
Źródło: https://thanhnien.vn/tiktok-nin-tho-cho-phan-quyet-cua-toa-toi-cao-my-18525011111375326.htm
Komentarz (0)