Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Obliczenia USA podczas pierwszego szczytu z Koreą i Japonią

VnExpressVnExpress18/08/2023

[reklama_1]

Celem Bidena podczas szczytu z przywódcami Korei Południowej i Japonii w Camp David jest zdecydowane umocnienie niedawno naprawionych relacji między sojusznikami w Azji Wschodniej.

Prezydent Joe Biden rozpocznie dziś o godzinie 11:00 (22:00 czasu w Hanoi) szczyt USA, Japonia i Korea Południowa w Camp David w stanie Maryland w USA, aby omówić środki mające na celu wzmocnienie trójstronnej współpracy w dziedzinie obronności, technologii i gospodarki .

To pierwszy w historii szczyt USA-Korea Południowa-Japonia, gdyż poprzednie spotkania trójstronne odbywały się na marginesie spotkań wielostronnych. Konferencja odbywa się w kontekście Korei Południowej i Japonii, dwóch najbliższych sojuszników USA w Azji Wschodniej, którzy ostatnio poprawili swoje relacje po wielu historycznych sporach i nieporozumieniach związanych z kwestią „pracy przymusowej” podczas II wojny światowej.

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol i premier Japonii Kishida Fumio odbyli w marcu pierwszy od 12 lat dwustronny szczyt. Uzgodnili wznowienie zawieszonych od ponad dekady wizyt na wysokim szczeblu, a także rozmów na temat bezpieczeństwa.

Premier Kishida powiedział, że zacieśnienie więzi dwustronnych jest „pilną sprawą” w obliczu złożonych wydarzeń w zakresie bezpieczeństwa regionalnego, spowodowanych rosnącą presją ze strony Korei Północnej i Chin. Zapowiedział, że Tokio wkrótce wznowi rozmowy o bezpieczeństwie z Seulem, a pan Yoon stwierdził, że Korea Południowa „w pełni znormalizowała” Ogólne Porozumienie o Bezpieczeństwie Informacji Wojskowych (GSOMIA) z Japonią.

Obserwatorzy twierdzą, że to dobra okazja dla prezydenta Bidena, aby stworzyć solidny klej, który umocni niedawno naprawione relacje między dwoma bliskimi sojusznikami, a jednocześnie odcisnąć swoje piętno na stosunkach zagranicznych. Camp David, miejsce szczytu trójstronnego, to także miejsce, w którym odbyło się wiele historycznych dialogów między poprzednimi prezydentami USA.

„Szczyt w Camp David to doniosłe wydarzenie” – powiedział Robert Sutter, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie George’a Washingtona, który był oficerem wywiadu narodowego USA w Azji Wschodniej i na Pacyfiku. „Może to zapoczątkować nową erę”.

Tego samego oczekuje od szczytu Biały Dom, gdyż doradcy prezydenta Bidena uważają, że ostatnie ocieplenie stosunków między Japonią a Koreą Południową jest wciąż dość kruche.

Prezydent USA Joe Biden, premier Japonii Kishida Fumio i prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol na szczycie G7 w Hiroszimie w Japonii, 21 maja. Zdjęcie: Reuters

Prezydent USA Joe Biden, premier Japonii Kishida Fumio i prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol na szczycie G7 w Hiroszimie w Japonii, 21 maja. Zdjęcie: Reuters

Według Politico , głównym czynnikiem, który zbliżył Koreę Południową i Japonię po latach napięć, są ostatnie zmiany w zakresie bezpieczeństwa w regionie, w tym ciągłe testy rakietowe Korei Północnej i coraz bardziej agresywne działania Chin w Cieśninie Tajwańskiej i na wyspach Senkaku/Diaoyu, gdzie Tokio i Pekin toczą spór.

Analitycy twierdzą, że więzi między Japonią a Koreą Południową, oparte na wspólnych obawach dotyczących regionalnego środowiska geopolitycznego, mogą się zacieśnić jedynie wtedy, gdy zostaną wzmocnione czynnikami długoterminowego zaangażowania, takimi jak gospodarka i bezpieczeństwo.

„Zawsze byli dla nas ważnymi przyjaciółmi, ale sojusz z Japonią i Koreą Południową stał się jeszcze ważniejszy z powodu ostatnich działań Chin” – powiedział senator Chris Van Hollen, przewodniczący Podkomisji ds. Międzynarodowego Cyberbezpieczeństwa i Azji Wschodniej i Pacyfiku Senatu. „Kiedy dwaj sojusznicy są ze sobą w konflikcie, sojusz naturalnie słabnie”.

Senator Bill Hagerty, były ambasador USA w Japonii, stwierdził również, że powodem, dla którego USA, Korea Południowa i Japonia promują trójstronną współpracę, jest „wspólne zaniepokojenie” działaniami Chin w regionie. Przewidział również, że Korea Południowa i Japonia będą promować „współpracę wojskową”.

Eksperci stwierdzili również, że wyniki nadchodzącej konferencji będą miały duży wpływ na polityczną przyszłość przywódców USA, Korei i Japonii, zwłaszcza prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola, który spotkał się z pewnym sprzeciwem społecznym z powodu swojej polityki pojednania z Japonią.

„Pan Yoon stawia swoją karierę polityczną na fakt, że około 70% Koreańczyków z Południa sprzeciwia się jego podejściu do Japonii” – powiedział były ambasador USA w Korei Południowej Harry Harris. „Pan Yoon zdaje sobie jednak sprawę, że żaden poważny problem w Azji Wschodniej nie zostanie rozwiązany bez aktywnego udziału zarówno Japonii, jak i Korei Południowej”.

Kongresmen Young Kim, przewodniczący Podkomisji ds. Indo-Pacyfiku Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA, również docenił wysiłki prezydenta Yoona mające na celu poprawę stosunków z Japonią, pomimo braku poparcia ze strony krajowej opinii publicznej.

„Jest gotów podjąć ryzykowny krok w imię przeciwdziałania wspólnemu zagrożeniu w przyszłości” – powiedziała pani Kim. „Musimy to zrobić razem”.

Pan Biden w Camp David w lutym 2022 r. Zdjęcie: Reuters

Pan Biden w Camp David w lutym 2022 r. Zdjęcie: Reuters

Tymczasem senator Chris Van Hollen wysoko ocenił wysiłki prezydenta Bidena na rzecz poprawy stosunków koreańsko-japońskich.

„Administracja Bidena zyskała zaufanie i zainteresowanie obu krajów dzięki spotkaniom przy okazji szczytów międzynarodowych, a także dialogowi na niższym szczeblu. Wszystkie te działania przyczyniły się do zorganizowania tego szczytu” – powiedział pan Van Hollen.

Chiny wykazują szczególne zainteresowanie szczytem USA-Korea Południowa-Japonia. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wang Wenbin powiedział 15 sierpnia, że ​​będzie „uważnie monitorował” szczyt, oskarżając USA o „zachowanie kliki, zaostrzanie konfrontacji i szkodzenie strategicznemu bezpieczeństwu innych krajów”.

Ze względu na silne relacje gospodarcze i handlowe Korei Południowej i Japonii z Chinami, szczyt prawdopodobnie nie przyniesie wspólnego oświadczenia otwarcie krytykującego Pekin, donosi Politico. Strony mogą jednak podpisać umowy o wymianie zaawansowanych danych wywiadowczych, planowaniu wspólnych ćwiczeń wojskowych lub promowaniu współpracy w dziedzinie półprzewodników i sztucznej inteligencji.

Te działania pomogą administracji Bidena w dalszym wzmacnianiu polityki USA w regionie Indo-Pacyfiku, która ma na celu zjednoczenie sojuszników w regionie i zwiększenie presji na Chiny. Wcześniej Stany Zjednoczone utworzyły grupę „Quad” z Japonią, Indiami i Australią, a także podpisały traktat bezpieczeństwa „AUKUS” z Australią i Wielką Brytanią, co spotkało się z ostrym sprzeciwem Chin.

Przyszłość trójstronnych stosunków USA, Korei Południowej i Japonii pozostaje jednak niepewna, biorąc pod uwagę prawdopodobne zmiany w polityce amerykańskiej po przyszłorocznych wyborach prezydenckich, a także nierozstrzygnięte spory historyczne między Koreą Południową a Japonią.

„Stany Zjednoczone muszą uważnie obserwować sytuację, inaczej sprawy potoczą się źle” – powiedział David Rank, były charge d’affaires USA w Chinach. „Między Seulem a Tokio istnieje wiele napięć”, które prawdopodobnie nie zostaną rozwiązane na trójstronnym szczycie.

Pham Giang (według CNN, Politico )



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt