W przemówieniu wygłoszonym na Uniwersytecie Harvarda w ramach wizyty państwowej z okazji 70. rocznicy sojuszu USA i Korei Południowej pan Yoon powiedział, że sprzeciwia się wojnie Rosji na Ukrainie.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol. Zdjęcie: Reuters
Zapytany o możliwość dostarczenia przez Koreę Południową śmiercionośnej broni na Ukrainę, pan Yoon powiedział: „Uważnie monitorujemy sytuację na polu bitwy na Ukrainie i podejmiemy odpowiednie środki w celu utrzymania międzynarodowych standardów i prawa międzynarodowego”.
„W tej chwili rozważamy różne opcje” – dodał.
Pan Yoon spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu, a Stany Zjednoczone zobowiązały się do dostarczenia Korei Południowej bardziej szczegółowych informacji wywiadowczych na temat jej planów nuklearnych w przypadku potencjalnego konfliktu na Półwyspie Koreańskim. Obie strony omówiły również sytuację na Ukrainie.
Pan Yoon powiedział w wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu, że Seul mógłby rozszerzyć wsparcie dla Ukrainy poza pomoc humanitarną i gospodarczą , jeśli kraj ten stanie się celem masowych ataków cywilnych.
Prezydent Korei Południowej powiedział, że Deklaracja Waszyngtońska zawarta między jego krajem a Stanami Zjednoczonymi nakłada na Seul obowiązek dalszego przestrzegania Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i powstrzymania się od posiadania własnej broni jądrowej.
Dodał, że w społeczeństwie Korei Południowej panują poglądy, że kraj powinien posiadać broń jądrową i mieć pełne możliwości rozwijania tej technologii, ale jest to również skomplikowany proces pod względem politycznym i ekonomicznym.
„Musielibyśmy zrezygnować z wielu wartości, które są nam drogie, gdybyśmy zdecydowali się na rozwój własnej broni jądrowej” – powiedział.
Quoc Thien (według Reutersa)
Źródło






Komentarz (0)