| Rosja eksportuje rekordową pszenicę: Co stoi za tym ruchem handlowym? Ceny pszenicy gwałtownie rosną, kończąc trzecią z rzędu sesję spadków | 
Jednak ryzyko dla globalnych perspektyw podaży pozostaje…
Ceny pszenicy „podążają” za popytem Chin
Chiny są głównym graczem na światowym rynku pszenicy, będąc jej największym producentem i jednocześnie największym importerem. Kupują pszenicę głównie od największych producentów, takich jak Australia, Francja, Kanada i Stany Zjednoczone.
| Import pszenicy do Chin w latach 2023-2024 | 
Nic więc dziwnego, że ruchy Chin na międzynarodowym rynku handlowym często wpływają na trendy cen pszenicy. Pod koniec ubiegłego roku kraj ten niespodziewanie złożył serię zamówień na amerykańską miękką czerwoną pszenicę ozimą (SWR) z powodu ulewnych deszczy, które wpłynęły na krajowe uprawy. Zamówienia te są przyczyną obecnego spadku cen.
Chiny zaczęły jednak stopniowo anulować zamówienia na pszenicę z USA, które wcześniej nabyły na łączną kwotę 504 tys. ton. Była to największa ilość odnotowana przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) od 1999 r.
Największy na świecie importer zboża anulował również szereg zamówień z innych krajów. Według urzędu ds. rolnictwa FranceAgriMer, handlarze zbożem poinformowali, że Chiny anulowały część zakupów francuskiej pszenicy. Ponadto, Pekin anulował i opóźnił dostawy około miliona ton australijskiej pszenicy.
Dlaczego Chiny masowo anulują zamówienia?
Masowe anulowanie zamówień na pszenicę przez Chiny jest ewidentnie nietypowe. Według Pham Quang Anh, dyrektora Vietnam Commodity News Center, istnieją trzy główne powody tego posunięcia.
| Pan Pham Quang Anh, Dyrektor Centrum Wiadomości Towarowych Wietnamu | 
Po pierwsze, światowa podaż pszenicy jest obecnie stosunkowo duża. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed dwóch lat, eksport pszenicy z regionu Morza Czarnego idzie dobrze. Ukraiński przemysł stoczniowy również odbudował się i dostosował do sytuacji po zakończeniu umowy czarnomorskiej.
Tymczasem tanie dostawy z Rosji również zalały rynek, ponieważ kraj ten dąży do wyprzedania zapasów z poprzedniego roku, aby zwolnić miejsce na tegoroczne obfite zbiory. To sprawiło, że wybór dostawców w Chinach stał się obecnie znacznie bardziej zróżnicowany i nie jest już ograniczony do kilku konkretnych krajów, jak to miało miejsce w przeszłości.
Po drugie, ceny pszenicy gwałtownie spadają w porównaniu z ubiegłym rokiem. Po osiągnięciu szczytu w 2022 roku, ceny pszenicy spadły o ponad 60%. Od początku 2024 roku pszenica nadal spada o ponad 14%, osiągając najniższy poziom od sierpnia 2020 roku. Gwałtowny spadek cen sprawia, że koszt rekompensaty kontraktowej jest jeszcze niższy niż składanie nowych zamówień po obecnych niskich cenach. To skłoniło chińskich importerów do anulowania starych zamówień zakupionych po wysokich cenach w USA, Francji i Australii.
| Zmiany cen pszenicy w ciągu ostatnich dwóch lat | 
Po trzecie, podaż krajowa w Chinach jest również wysoka, a popyt niski. Chociaż w ubiegłym roku uprawy pszenicy w tym kraju ucierpiały z powodu złej pogody, ogólna produkcja pozostaje stabilna. W marcowym raporcie World Agricultural Supply and Demand Report (WASDE) Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) podtrzymał prognozę produkcji pszenicy w Chinach w sezonie 2024/25 na poziomie około 136,6 mln ton. Jednak utrzymujące się trudności w branży trzody chlewnej ograniczyły popyt rynkowy na pasze dla zwierząt i wpłynęły na decyzje przedsiębiorstw o imporcie surowców.
Chwilowe potrzeby nie są już czynnikiem decydującym.
Chociaż działania Chin ograniczyły popyt w perspektywie krótkoterminowej, rynek pszenicy może nadal być narażony na ryzyko podaży w przyszłości. W swoim marcowym raporcie WASDE, USDA obniżyło prognozę globalnych zapasów pszenicy na koniec sezonu 2023/24 do 258,83 mln ton, co stanowi czwarty z rzędu spadek w ujęciu rocznym i najniższy poziom od ośmiu lat.
Agencja poinformowała również, że uprawy w Unii Europejskiej ucierpiały z powodu ulewnych deszczy w okresie siewu. We Francji, największym eksporterze UE, jakość pszenicy oceniono jako znacznie gorszą niż w tym samym okresie ubiegłego roku i najniższą od 2020 roku.
| Światowe zapasy pszenicy | 
Ponadto prognozy dotyczące amerykańskich upraw, których zasiew zaplanowano na przyszły miesiąc, również nie napawają optymizmem drugiego co do wielkości eksportera na świecie. Podczas Agricultural Outlook Forum 2024, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) obniżył prognozę tegorocznych zasiewów pszenicy w USA do 46 milionów akrów, czyli o 5,2% mniej niż w roku ubiegłym. Eksperci twierdzą, że gwałtowny spadek cen skłonił rolników do rozważenia zmniejszenia areału upraw i przejścia na bardziej dochodowe uprawy.
Oprócz niepewności związanej z globalnymi dostawami, czynnikiem wpływającym na odbicie mogą być również ryzyka geopolityczne . Ukraina poinformowała pod koniec ubiegłego tygodnia, że Rosja przeprowadziła naloty na port w Odessie nad Morzem Czarnym, niszcząc kilka budynków i szkodząc przedsiębiorstwom. Jeśli sytuacja się utrzyma, eksport zboża z jednego z największych ukraińskich portów głębokowodnych może ucierpieć, co potencjalnie pomoże w odbudowie cen pszenicy.
„Ogólnie rzecz biorąc, w krótkim okresie ceny pszenicy mogą nadal podlegać presji ze względu na masowe anulowanie zakupów przez Chiny. Jednak w kontekście globalnym perspektywy podaży nadal wiążą się z wieloma potencjalnymi zagrożeniami, gdy w ważnych regionach produkcyjnych wybuchną napięcia geopolityczne, a także gdy pojawią się strategie dostosowywania skali produkcji w ważnych krajach eksportujących” – ocenił pan Quang Anh.
Źródło

![[Zdjęcie] Da Nang: Woda stopniowo opada, lokalne władze korzystają z oczyszczania](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761897188943_ndo_tr_2-jpg.webp)

![[Zdjęcie] Premier Pham Minh Chinh bierze udział w piątej ceremonii wręczenia Narodowych Nagród Prasowych na temat zapobiegania korupcji, marnotrawstwa i negatywności oraz walki z nimi](https://vphoto.vietnam.vn/thumb/1200x675/vietnam/resource/IMAGE/2025/10/31/1761881588160_dsc-8359-jpg.webp)






































































Komentarz (0)