| Austria nadal importuje gaz z Rosji, pomimo sankcji Zachodu. (Źródło: TASS) |
Austriacka minister energetyki Leonore Gewessler ogłosiła 12 lutego plany zmuszenia krajowych firm energetycznych do stopniowego wycofywania się z rosyjskiego gazu i poszukania opcji wcześniejszego rozwiązania długoterminowego kontraktu gazowego z Moskwą.
Kontrakt Austrii z Gazpromem będzie obowiązywał do 2040 roku.
Pomimo konfliktu Gazprom nadal dostarcza gaz do węzła gazowego OMV w Baumgarten za pośrednictwem gazociągów przebiegających przez Ukrainę.
„Nasze uzależnienie od rosyjskiego gazu ziemnego zagraża naszemu dobrobytowi, bezpieczeństwu i przyszłości” – powiedziała Leonore Gewessler w oświadczeniu. „Nasze uzależnienie od Moskwy to ewidentna porażka rynku i państwo musi teraz interweniować”.
Unia Europejska (UE) zamierza do 2027 roku całkowicie zrezygnować z importu rosyjskich paliw kopalnych. Austria pozostaje jednak jednym z państw najbardziej zależnych od gazu z Moskwy.
Austria była pierwszym krajem Europy Środkowej, który podpisał umowę gazową ze Związkiem Radzieckim w 1968 roku i przez dziesięciolecia była w dużym stopniu zależna od gazu z Rosji.
W 2022 roku kanclerz Austrii Karl Nehammer ostrzegał, że natychmiastowe odcięcie dostaw rosyjskiego gazu doprowadzi do ruiny gospodarczej i masowego bezrobocia.
Tymczasem austriacka minister energii Leonore Gewessler przyznała również, że kraj nie może zakazać importu gazu z Moskwy, ponieważ „Austria jest w 80% uzależniona od rosyjskiego gazu”.
Zanim rozpoczęła się rosyjska specjalna operacja wojskowa na Ukrainie, 80% austriackiej ropy naftowej i gazu pochodziło z Rosji. W maju 2023 roku około 50% austriackiego importu gazu nadal pochodziło z Rosji. Do grudnia 2023 roku zależność kraju od Rosji w zakresie gazu wzrosła do 98% – najwyższego poziomu od lutego 2022 roku.
Austria spotkała się z szerszą krytyką za utrzymywanie bliskich stosunków handlowych z Rosją.
W grudniu 2023 roku Wiedeń zagroził anulowaniem 12. pakietu sankcji nałożonych przez Brukselę. Sprzeciw Austrii wynikał z wpisania przez Ukrainę austriackiego banku Raiffeisen Bank International na listę „międzynarodowych sponsorów wojny”.
Zgodnie z nową propozycją ministra Gewesslera austriackie firmy gazowe będą musiały wykazać, że stopniowo zwiększają udział gazu pochodzącego z krajów innych niż Rosja.
Rząd przeprowadzi również niezależne badanie oceniające koszty rozwiązania długoterminowego kontraktu między rosyjskim gigantem eksportu gazu Gazpromem a częściowo państwową austriacką spółką energetyczną OMV.
Florian Stangl, austriacki prawnik specjalizujący się w prawie energetycznym w kancelarii NHP Rechtsanwälte, zauważa, że spornym punktem jest fakt, iż rozwiązanie długoterminowej umowy może skutkować kosztami rekompensaty umownej przekraczającymi 1 miliard euro.
„Jedynym sposobem uniknięcia tego jest uchwalenie ustawy zakazującej importu rosyjskiego gazu, co może doprowadzić do pozwu OMV przez Gazprom” – powiedział.
| „Austria ma wystarczającą ilość gazu, aby zaspokoić swoje krajowe zapotrzebowanie w 2025 roku, nawet bez dostaw z Rosji. Jednak długoterminową stabilność cen gazu można osiągnąć tylko dzięki nowym gazociągom” – powiedział Walter Boltz, były austriacki regulator, a obecnie starszy doradca ds. energii w Baker & Mckenzie LLP. |
W tym samym duchu rzecznik OMV poinformował, że aby rozwiązać długoterminowy kontrakt z Gazpromem, najpierw trzeba stworzyć ramy polityczne, które umożliwią odcięcie się od gazu z Moskwy.
„W razie potrzeby OMV może dostarczać swoim klientom w Austrii gaz w 100% niepochodzący z Rosji” – podkreślił rzecznik OMV.
Z punktu widzenia biznesu, Bloomberg ujawnił, że Gas Connect Austria GmbH – spółka będąca właścicielem i operatorem austriackiej sieci gazociągów biegnącej ze wschodu na zachód – rozpoczęła zwiększanie przepustowości w kierunku Niemiec.
System rurociągów WAG LOOP 1 może dostarczyć 27 terawatogodzin gazu – około jednej trzeciej rocznego zapotrzebowania. Jednak rurociąg będzie gotowy dopiero w 2027 roku.
Walter Boltz, były austriacki regulator, a obecnie starszy konsultant ds. energii w kancelarii Baker & McKenzie LLP, uważa, że Austria ma wystarczającą ilość gazu, aby zaspokoić krajowe zapotrzebowanie w 2025 roku, nawet bez dostaw z Rosji. Jednak długoterminową stabilność cen gazu można osiągnąć jedynie poprzez budowę nowych gazociągów.
„Ryzyko w latach 2025 i 2026 nie polega na tym, że zabraknie gazu, ale na tym, że ceny mogą być dość wysokie. Wiedeń musi uniknąć kolejnego kryzysu cenowego” – podkreślił.
Źródło






Komentarz (0)