Trener Emery obiecuje pomóc Aston Villi w dalszym rozwoju – Zdjęcie: REUTERS
Dokładnie, już po 30 minutach meczu rewanżowego PSG strzeliło 2 gole, obejmując prowadzenie 5:1 w dwumeczu. To był moment, w którym kibice pożegnali się z Aston Villą. I dla nich „czarny koń” prawdopodobnie na zawsze pozostanie tylko „czarnym koniem”.
Ale Aston Villa nie poddała się, jak oczekiwano. Potrzebowała nieco ponad 20 minut, aby zaskoczyć PSG trzema kolejnymi bramkami strzelonymi od 34. do 57. minuty. Powrót Aston Villi mógł być kompletny, gdyby nie genialna postawa Donnarummy. Włoski bramkarz zaraz potem obronił dwie kolejne strzały, w tym strzał głową, który zablokował gola, i zwycięską sytuację sam na sam z Asensio.
Ostatecznie Aston Villa przegrała z PSG tylko 4:5, co przyniosło jej ogromny żal. Ale ten żal nie jest negatywny, ponieważ sezon Aston Villi wciąż trwa, podobnie jak przyszłość tej drużyny.
Kiedy Aston Villa dotarła do czołowej czwórki Premier League w zeszłym sezonie, media wciąż wahały się, czy uznać ją za nową siłę w angielskiej piłce nożnej. Świat futbolu nie jest obcy drużynom „jednego sezonu”, grającym znakomicie w tym sezonie, a potem załamującym się w kolejnym, bo nie potrafią sprostać swoim ambicjom.
Były momenty, kiedy Aston Villa dawała tego dowody, na przykład gdy w tym sezonie spadła na 12. miejsce w Premier League. Zespół trenera Unaia Emery'ego ewidentnie nie jest przyzwyczajony do rywalizacji na szczeblu krajowym i jednocześnie do walki o Ligę Mistrzów.
Ale w marcu Aston Villa odzyskała formę, odnosząc serię czterech zwycięstw z rzędu. Zajmują teraz siódme miejsce, zaledwie jeden punkt za Man City, który jest na piątym miejscu (w przyszłym sezonie Premier League prawdopodobnie będzie pięć miejsc premiowanych Ligą Mistrzów).
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Aston Villa wciąż ma szansę na bilet do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. To naprawdę doskonały wynik dla pana Emery'ego i jego zespołu. Dotarcie do ćwierćfinału tego turnieju po raz pierwszy od 4 dekad pozwoliło Aston Villi zgarnąć premię w wysokości nawet 100 milionów euro. A dalsze zdobywanie biletów na kolejny sezon zapewni podobne dochody przez dwa kolejne lata. To wystarczy, aby „czarny koń” stał się prawdziwym potentatem.
Unai Emery to świetny trener w świecie piłki nożnej. Po wielu latach tułaczki po wielkich klubach, wydaje się, że hiszpański strateg znalazł miejsce, w którym zbuduje własne „imperium”.
Source: https://tuoitre.vn/tuong-lai-vung-chac-cua-hlv-unai-emery-20250417110403687.htm
Komentarz (0)