
System obrony powietrznej Patriot (zdjęcie: US Army).
„Jak dotąd nie doszło do żadnych poważnych ataków, takich jak te, które widzieliśmy w zeszłym roku. To prawda, że atakują system energetyczny codziennie i starają się zniszczyć jak najwięcej obiektów. Ale na taką skalę, jak pierwszy (na dużą skalę) atak z 10 października, kiedy to około 100 pocisków wystrzelono jednocześnie, by uderzyć w wiele obiektów wytwarzania i przesyłu energii, jak dotąd nie doszło do takich ataków” – powiedział ukraiński minister energetyki German Gałuszczenko w telewizji państwowej 23 listopada.
Pan Galuszczenko zauważył, że ukraiński system obrony powietrznej jest teraz znacznie skuteczniejszy i może zestrzelić rosyjskie rakiety Kinżał, które wcześniej wyrządziły znaczne szkody ukraińskiemu systemowi energetycznemu.
„Mamy teraz znacznie silniejszy system obrony powietrznej, a w tym roku, głównie dzięki staraniom prezydenta, otrzymaliśmy dużą liczbę systemów, których nigdy wcześniej nie mieliśmy. W szczególności jest to system Patriot, którego nie mamy” – powiedział Gałuszczenko.
„Patriot pozwala nam zestrzeliwać rosyjskie rakiety Kinżał, których wcześniej nie mogliśmy zestrzelić” – podkreślił ukraiński minister.
Ukraina korzysta teraz z systemów Patriot dostarczonych przez USA i Niemcy. Wiosenne dostarczenie Patriotów, wraz z szeregiem innych systemów obrony powietrznej, zmieniło zasady gry, pomagając ukraińskim siłom odeprzeć większość rosyjskich nalotów na stolicę Kijów w ostatnich miesiącach.
Patriot to wielozadaniowy system rakietowej obrony przeciwlotniczej dalekiego zasięgu o zasięgu 70-160 km, zdolny do działania w każdych warunkach pogodowych z pułapem rażenia do 24 km. Patriot jest zdolny do przechwytywania wielu celów powietrznych, w tym samolotów myśliwskich, pocisków balistycznych i pocisków manewrujących.

System obrony powietrznej Patriot (zdjęcie: US Army).
Pocisk Kinżał ma zasięg około 2000 km i prędkość dziesięciokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku (ponad 12 000 km/h), co sprawia, że przechwycenie jest praktycznie niemożliwe. Pocisk może przenosić głowicę konwencjonalną o masie 500 kg lub głowicę jądrową o mocy wybuchu 100-500 kt.
To jedna z sześciu broni strategicznych ogłoszonych przez prezydenta Rosji Władimira Putina w orędziu o stanie państwa w 2018 roku. Rosyjskie Ministerstwo Obrony wielokrotnie potwierdzało, że pocisk Kinżał jest niewidzialny i uważany za niezniszczalny dla każdego wrogiego systemu obrony powietrznej.
Rosja po raz pierwszy użyła Kinżału w ramach specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w marcu 2022 r., gdy rakieta zaatakowała wojskowy skład paliwa w pobliżu miasta Mikołajów na południu Ukrainy.
Według pana Galuszczenko, mimo że nie jest możliwe przywrócenie wszystkich uszkodzonych obiektów energetycznych, władze Ukrainy dokładają wszelkich starań, aby je naprawić.
„Przeprowadziliśmy największą na świecie operację naprawczą, która jest w toku i pozwoli nam zapewnić wystarczającą ilość prądu na całą zimę” – dodał ukraiński urzędnik.
Odpowiadając na pytanie o to, jak Ministerstwo Energetyki przygotowuje się do zimy, minister Galuszczenko stwierdził, że system energetyczny wciąż pracuje, więc jedynie ataki rakietowe mogą wpłynąć na sytuację.
Pan Galushchenko podkreślił również, że najlepszym wsparciem dla sektora energetycznego jest obecnie obrona przeciwlotnicza.
Wcześniej ekspert ds. broni rakietowej i nuklearnej Ołeksandr Kochetkov ostrzegał, że etap zmasowanego ataku na Ukrainę jest wciąż przed nami, ponieważ Rosja zgromadziła 950 rakiet różnego typu i wyprodukowała trzy razy więcej dronów niż poprzedniej zimy.
Ataki Moskwy w zeszłym roku zniszczyły około 60% ukraińskiej infrastruktury energetycznej. Ukraińskie władze twierdzą, że Rosja zaatakowała ukraińską infrastrukturę co najmniej 60 razy w ostatnich tygodniach, co może świadczyć o trwającej kampanii ofensywnej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł swój naród 12 listopada, że należy przygotować się na nową falę rosyjskich ataków powietrznych na infrastrukturę Kijowa w obliczu zbliżającej się zimy.
Źródło






Komentarz (0)