Strefy zakazu lotów powstają zazwyczaj w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa samolotów z powodu zdarzeń naziemnych. Narastający konflikt na Bliskim Wschodzie to najnowszy globalny problem, który powoduje przerwy w przepływie ruchu lotniczego, co zdaniem ekspertów lotniczych kosztuje linie lotnicze czas i pieniądze, ponieważ muszą zmieniać trasy lub odwoływać loty.
Zamknięcie przestrzeni powietrznej
Nawet zamknięci w metalowej rurze na wysokości 10 000 metrów pasażerowie nie mogą uciec od uwikłania w wydarzenia rozgrywające się daleko poniżej. Podróże po świecie często są uzależnione od międzynarodowej geopolityki , ale nigdy bardziej niż w przestworzach.
Jednak po serii konfliktów między Rosją i Ukrainą, a nawet innymi krajami, konflikty wywołane wojną stały się faktem, z którym linie lotnicze nauczyły się sobie radzić.
Najnowsze zdjęcia udostępnione przez FlightRadar24.com pokazują duże luki nad Izraelem, Irakiem, Iranem i Ukrainą, przy czym większość ruchu lotniczego jest stłoczona w korytarzach otaczających te kraje - ZDJĘCIE: CNN
„Zamykanie przestrzeni powietrznej stało się dość powszechne” – powiedział Brendan Sobie, konsultant ds. lotnictwa z Singapuru.
„To trochę tak, jakby linie lotnicze musiały nawigować” – powiedział w wywiadzie dla CNN, wspominając niedawny wzrost napięć między Indiami a Pakistanem, zeszłoroczne izraelskie i irańskie naloty oraz konflikt na Ukrainie jako tylko niektóre ze zdarzeń spowodowanych przez człowieka, które zakłóciły ruch lotniczy w ostatnich latach, obok klęsk żywiołowych – zwłaszcza wybuchów wulkanów.
Mapy śledzenia ruchu lotniczego na żywo, dostępne na stronach internetowych, takich jak FlightRadar24, pokazują, że obecnie na niebie nad Izraelem, Irakiem, Iranem i Ukrainą występują duże luki, a większość ruchu lotniczego kieruje się do korytarzy otaczających te kraje.
Nad Rosją nadal odbywa się pewien międzynarodowy ruch lotniczy, ale obsługują go głównie chińskie linie lotnicze, takie jak Air China, Xiamen Air czy Cathay Pacific. Rosyjska przestrzeń powietrzna granicząca z Ukrainą jest zamknięta dla wszystkich komercyjnych linii lotniczych od początku konfliktu, więc chińskie trasy europejskie prowadzą głównie nad Morze Bałtyckie, w pobliżu Sankt Petersburga.
„Linie lotnicze mają działy, które nieustannie analizują problemy związane z przestrzenią powietrzną i oceniają ryzyko” – powiedział Sobie, dodając, że każda linia lotnicza ma inne zmienne w sposobie działania.
„Nawet w przypadku otwartej przestrzeni powietrznej niektóre linie lotnicze mogą uznać ją za niebezpieczną” i odpowiednio zmienić trasę – dodał.
Pusta poczekalnia dla pasażerów na międzynarodowym lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie po odwołaniu lotów z powodu izraelskich nalotów na irańskie miasta 13 czerwca 2025 r. – ZDJĘCIE: BLOOMBERG
Zmiana trasy często wiąże się ze znacznym objazdem. Piloci muszą być w stanie oddalić się na tyle daleko, aby nieoczekiwane warunki pogodowe nie zepchnęły ich przypadkowo w przepaść lub aby kryzys w trakcie lotu nie zmusił ich do awaryjnego lądowania w niewłaściwym miejscu.
Szczególnie w dobie cyberwojny rośnie ryzyko zagłuszania lub fałszowania sygnałów GPS w strefach objętych działaniami wojennymi. Istnieje ryzyko, że systemy nawigacji satelitarnej dadzą się oszukać i będą pokazywać fałszywe lokalizacje.
Wzrost kosztów i ryzyka dla samolotów
Jak powiedział Tony Stanton, dyrektor firmy konsultingowej Strategic Air w Australii, zakłócenia w lotach są kosztowne, niezależnie od linii lotniczych.
Na przykład obecny konflikt w Iranie i Izraelu zmusza linie lotnicze do wydłużenia czasu lotów bezpośrednich z Londynu do Hongkongu o dwie godziny.
Nawet w przypadku stosunkowo wydajnych samolotów długodystansowych, takich jak Boeing 777 czy Airbus A350, oznacza to znacznie większe zużycie paliwa. „Dla porównania, B777 zużywa około 7000 dolarów na godzinę, według przybliżonych szacunków” – mówi Stanton.
Oprócz kosztów paliwa, linie lotnicze mogą się zmagać ze wzrostem kosztów czasu pracy załóg, nowymi opłatami za przeloty w innej przestrzeni powietrznej oraz utratą przychodów z powodu opóźnień i odwołań lotów.
A strat tych nie da się szybko odzyskać, ponieważ większość pasażerów rezerwowała bilety na wiele tygodni lub miesięcy przed zdarzeniem, które spowodowało problem.
Obecny konflikt na Bliskim Wschodzie spowodował całkowite wstrzymanie komercyjnych lotów do Iranu i Izraela, przez co linie lotnicze, które dotychczas obsługiwały te miejsca, zmuszone są zmienić trasy.
Stanton powiedział, że wiele lotów, które normalnie przelatywałyby nad Iranem, Irakiem, Jordanią lub Izraelem, jest przekierowywanych na korytarze nad Arabią Saudyjską, Egiptem i Turcją. FlightRadar24 wyraźnie pokazuje, że ruch lotniczy jest teraz stłoczony w dwóch wąskich korytarzach, zwłaszcza na południe od stref konfliktu. Oczywiście, wymaga to więcej czasu i pieniędzy.
Widok samolotów zaparkowanych na lotnisku w Mumbaju, 13 czerwca 2025 r. Wiele lotów zostało odwołanych lub przekierowanych po ataku Izraela na Iran i późniejszym zamknięciu irańskiej przestrzeni powietrznej – ZDJĘCIE: CNN
Oznacza to również więcej pracy dla kontrolerów ruchu lotniczego, którzy muszą upchać więcej samolotów na mniejszej przestrzeni.
Jednak zagrożenia związane z przelotem nad pewną przestrzenią powietrzną uwidoczniły się w lipcu 2014 r., kiedy samolot linii Malaysia Airlines nr 17, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze wystrzeloną z obszaru Ukrainy kontrolowanego przez prorosyjskich rebeliantów. W wyniku ataku zginęło 298 osób na pokładzie.
Linie lotnicze obawiają się również niepewności co do zakończenia konfliktów. Na przykład konflikt na Ukrainie rozpoczął się w lutym 2022 roku, a zmiany w rozkładach lotów i odwołania spowodowane napięciami nadal obowiązują.
Source: https://thanhnien.vn/vi-sao-co-nhung-lo-hong-lon-tren-bau-troi-the-gioi-185250621090133686.htm






Komentarz (0)