
W zeszłym tygodniu CIES Football Observatory opublikowało tabelę wartości piłkarzy, w której wyceniono Estevao na ponad 100 mln funtów, co uczyniło go drugim najcenniejszym nastolatkiem, zaraz za Lamine Yamal.
Dla niektórych może to być szokiem, biorąc pod uwagę, że Estevao wystąpił zaledwie w 10 meczach Premier League od czasu transferu do Chelsea, ale ci, którzy uważnie obserwowali 18-latka, powiedzą, że jest on bezcenny.
Pomimo bramek Gusto, Joao Pedro i Pedro Neto w niedawnym zwycięstwie Chelsea 3:0 nad Wolves, a także dwóch asyst Garnacho, to właśnie Estevao zebrał najwięcej oklasków od kibiców w niedawnym zwycięstwie Chelsea 3:0 nad Wolves. Kibice The Blues skandują nazwisko Brazylijczyka od momentu, gdy wszedł na boisko za Liama Delapa w 64. minucie.

Po meczu trener Enzo Maresca powiedział, że kibice kupują bilety, żeby zobaczyć takich piłkarzy jak Estevao. Według włoskiego stratega, transfer Chelsea za 38 milionów funtów budzi emocje i jest to „zdecydowanie zawodnik z najwyższej półki, o wyjątkowym talencie”, co w pełni uzasadnia jego wysoką wycenę.
Cofając się w czasie, Estevao zaczął kochać piłkę nożną i pokazywał swój talent na boisku w wieku 5 lat. Urodzony we Franca, mieście na północnym wschodzie stanu São Paulo, uczęszczał do szkoły piłkarskiej i błagał o przyjęcie. Ponieważ był za młody, Estevao zostałby odrzucony, ale dzięki trenerowi i właścicielowi szkoły Francana oraz znajomości z ojcem, Ivo Goncalvesem, został przyjęty.
„Estevao był tak niski, że wyglądał na mniejszego od piłki” – powiedział trener Carioca w rozmowie z „Telegraph”. „Ale kiedy ten dzieciak dotknął piłki, wydarzyło się coś wyjątkowego. Urodził się, by grać w piłkę nożną. Od pierwszej rozgrzewki, przez kontrolę nad piłką, równowagę i wykończenie akcji, wszystko było inne. Ten dzieciak był prawdziwym skarbem”.

Estevao trenował nie tylko w szkole. Jego mistrzostwo w grze piłką doskonaliło się dzięki niezliczonym wieczorom treningowym z ojcem, bramkarzem, oraz gotowości do walki z większymi przeciwnikami. Estevao szybko wypracował styl łączący w sobie kunszt i odwagę.
Dzięki Estevao Francana stał się sławny. Wszyscy chcieli zobaczyć jego grę, więc zawsze prosili drużynę Estevao o rozgrywanie meczów pokazowych, otwierając ważne mecze w regionie. Stopniowo wszyscy zgadzali się, że Estevao reprezentuje inną klasę niż jego rówieśnicy.
Podczas Copa Difusora 2014, turnieju regionalnego, w którym grał Francana Estevao, rodzice często krzyczeli z trybun, domagając się, by trener zdjął go z boiska. „Uważali, że to oszustwo, niesprawiedliwe wobec innych dzieci” – wspomina ze śmiechem trener Carioca. On czuł to samo, więc zdejmował Estevao z boiska po strzeleniu dwóch lub trzech goli. Ale potem jego ojciec Goncalves przychodził z pretensjami, chcąc, żeby Estevao grał dalej i został królem strzelców.

Kiedy rozeszła się wieść o niezwykle utalentowanym chłopaku z wirtuozerską lewą nogą, nazywanym Messiinho (Mały Messi), wybuchła rywalizacja między największymi klubami Brazylii. Początkowo wygrał Cruzeiro, ale stracił Estevao na rzecz Palmeiras po upadku spowodowanym długami i skandalem.
Tutaj Estevao pomógł Palmeiras U17 zdobyć mistrzostwo kraju do lat 17, pokonując Sao Paulo 3:0 w finale, a wszystkie trzy gole strzelił wówczas 15-letni zawodnik. Warto również zauważyć, że Estevao złamał palec u nogi w półfinale, ale mimo to nie poddał się. To pokazuje, że oprócz wybitnego talentu, ma również niesamowitą wolę zwycięstwa.
Również w wieku 15 lat Estevao został powołany do drużyny U-20. Jednak po pewnym czasie Palmeiras zdało sobie sprawę ze swojego błędu. Powołało go do pierwszej drużyny i dało mu debiut w wieku 16 lat i 8 miesięcy. Po kolejnych 6 miesiącach Chelsea zgodziła się zapłacić 38 milionów funtów z góry, z dodatkowymi opłatami, co zwiększyło sumę do 52 milionów, i z powodzeniem sprowadziło do Anglii największy brazylijski talent po Neymarze.
Teraz kolej na zamglonych kibiców country, którzy zachwycają się charyzmatycznym talentem Estevao. Chelsea może zacierać ręce z satysfakcji po szybkim „zamknięciu umowy”. Gwiazda, która rozegrała swój pierwszy mecz w reprezentacji Brazylii w wieku 17 lat i 135 dni, będzie nadal zyskiwać na wartości, sięgając nawet 200 milionów funtów, jeśli nadal będzie błyszczeć dla The Blues, tym razem na Mistrzostwach Świata w 2026 roku.
Source: https://tienphong.vn/vi-sao-muc-dinh-gia-100-trieu-bang-co-the-van-chua-dung-voi-estevao-post1794750.tpo






Komentarz (0)