W delikatnym wiosennym słońcu cienkie arkusze drewna są starannie ułożone niczym zeszyty, czekając na wyschnięcie przed sprzedażą. Praca polegająca na kupowaniu drzew, piłowaniu i rozdrabnianiu drewna zapewnia dość stabilny dochód nie tylko właścicielowi, ale także ponad 10 pracownikom sezonowym w okolicy. To zakład przetwórstwa drewna Pham Van Du w wiosce Tan Son w gminie Cuc Duong (dystrykt Vo Nhai).
![]() |
| Produkcja drewna w zakładzie przetwórstwa drewna Pham Van Du w wiosce Tan Son, w gminie Cuc Duong (dystrykt Vo Nhai). |
Przy ciepłej filiżance herbaty pan Pham Van Sang, który wraz z panem Phamem Van Du założył ten zakład przetwórstwa drewna, opowiedział nam o trudnościach i trudach związanych z zakładaniem firmy. Pan Sang powiedział: „Zarabianie pieniędzy w dzisiejszych czasach wcale nie jest łatwe, zwłaszcza w odległych wioskach i gminach o nierównym terenie i ograniczonej powierzchni gruntów ornych. Ale jako mężczyzna nie zniechęcałem się trudnościami. Nie unikałem zajęć takich jak „praca na roli od świtu do zmierzchu”, „sprzedaż na targu”, od ryżu, kukurydzy, ziemniaków, manioku, prowadzenie autobusów pasażerskich, a następnie przestawienie się na handel drewnem i zalesianie… Ale wszystkie te zajęcia zapewniały mojej rodzinie jedynie względnie stabilne życie, nie zaspokajając mojego pragnienia wzbogacenia się, dlatego postanowiłem zainwestować w otwarcie zakładu przetwórstwa drewna. Mieszkanie na terenach leśnych i nieumiejętność korzystania z zasobów lasu byłoby marnotrawstwem”.
Zdeterminowani, by wzbogacić się w ojczyźnie, Dự i Sang zainwestowali prawie 5 miliardów VND, a także część pożyczonego kapitału, w otwarcie zakładu przetwórstwa drewna. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ wymagało dużego nakładu kapitałowego, dużej powierzchni i było silnie uzależnione od pogody.
W okresach ulewnych deszczów lub wysokiej wilgotności, drewno z okorowanych desek, które nie zostanie szybko wysuszone, pokryje się pleśnią, uniemożliwiając jego sprzedaż lub uniemożliwiając jego wyrzucenie. Zdarzają się również dni, kiedy świeci słońce, ale nagle spada ulewny deszcz, a jeśli fornir nie zostanie szybko poddany obróbce, może to znacząco wpłynąć na jakość. Jednak z determinacją, by osiągnąć prawdziwy majątek, pan Dự i pan Sang uczą się w trakcie, gromadząc doświadczenie metodą prób i błędów…
Po ponad dwóch latach od uruchomienia zakład osiąga obiecujące wyniki. Średnio przetwarza ponad 100 metrów sześciennych forniru drzewnego miesięcznie (dochodząc do 200 metrów sześciennych miesięcznie w okresach słonecznych); produkuje 350 ton zrębków i drewna opałowego miesięcznie; i zapewnia zatrudnienie prawie 10 lokalnym pracownikom.
Pan Sang powiedział: „Praca polegająca na obieraniu i rąbaniu drewna opałowego jest dość wyczerpująca i wymaga dobrej kondycji fizycznej; nie wspominając już o tym, że jest silnie uzależniona od pogody, więc czasami nie możemy zatrudnić pracowników sezonowych, co wpływa na proces produkcji i efektywność ekonomiczną ”.
Rynek forniru i zrębków/drewna opałowego jest obecnie stosunkowo korzystny. Drewno, które kupuje na fornir, to głównie akacja, drzewo powszechnie uprawiane w Cuc Duong i innych miejscowościach prowincji, więc nie brakuje mu surowców. Obecnie jego zakład skupuje drewno akacjowe w cenie ponad 1 miliona VND/tonę, a drewno opałowe w cenie ponad 900 000 VND/tonę.
Patrząc na wielkie ciężarówki czekające na załadunek gotowych desek na sprzedaż, szumiące maszyny do obierania drewna i wszystkich zajętych swoimi zadaniami, zrozumieliśmy zaangażowanie i pasję, jakie panowie Dự i Sang włożyli w swój zakład przetwórstwa drewna. Życzymy im powodzenia w realizacji celów i planów oraz aby ich zakład przetwórstwa drewna w górzystej gminie Cúc Đường nadal rozwijał się w sposób zrównoważony, prosperował legalnie i tworzył nowe miejsca pracy dla lokalnych pracowników.
Źródło







Komentarz (0)