Władze Kolumbii szybko wydobywają z dna morskiego wrak statku San Jose, w którym znajdowało się złoto i kamienie szlachetne o wartości 20 miliardów dolarów.
Wrak San Jose na dnie Morza Karaibskiego w 2022 roku. Zdjęcie: Armada de la Republica de Colombia
Kolumbia pracuje nad odzyskaniem złota, srebra i kamieni szlachetnych o wartości 20 miliardów dolarów z 300-letniego wraku statku, pomimo procesu sądowego wytoczonego przez amerykańskich nurków poszukujących połowy skarbu, poinformował 6 listopada portal Ancient Origins. Prezydent Gustavo Petro zwrócił się do władz kraju z prośbą o współpracę z prywatną firmą w celu jak najszybszego wydobycia okrętu wojennego San Jose z dna Morza Karaibskiego, poinformował minister kultury Juan David Correa. Petro chce wydobyć wrak przed końcem swojej kadencji w 2026 roku.
Zbudowany w 1698 roku przez księcia Arístidesa Eslavę, San José był okrętem flagowym hiszpańskiej floty skarbów. Podczas wojny San José regularnie pływał między Peru a Hiszpanią, przewożąc metale szlachetne i klejnoty. Kiedy 62-działowy San José zatonął w bitwie z Brytyjczykami w 1708 roku, przewoził skarby warte sześć lat, w tym złoto i srebro wydobyte w Peru, skrzynie pełne kolumbijskich szmaragdów oraz miliony złotych i srebrnych pesos. Nikt nie wie dokładnie, ile wart jest skarb, ale po dziesięcioleciach sporów sądowych jego wartość oszacowano na od 4 do 20 miliardów dolarów.
W 1981 roku amerykańska firma Glocca Morra ogłosiła odnalezienie wraku San Jose i przekazała współrzędne w ramach umowy, na mocy której otrzymała połowę skarbu. W 2015 roku prezydent Juan Manuel Santos poinformował, że kolumbijska marynarka wojenna, współpracując z MAC, odnalazła wrak w innym miejscu. Współrzędne są objęte tajemnicą państwową, ale następczyni Glocca Morra, Sea Search Armada, uważa, że jej ekspedycja z 2015 roku odnalazła część wraku, który odkryto 34 lata wcześniej.
Firma złożyła pozew w Londynie na podstawie umowy o promocji handlu między USA a Kolumbią, domagając się 10 miliardów dolarów, czyli połowy wartości skarbu. Correa zapowiedział, że rząd Kolumbii zastosuje się do decyzji sądu. Dodał, że rząd sprawdził współrzędne podane przez amerykańską firmę, ale nie znalazł żadnych szczątków. Kolumbia utworzy laboratorium archeologiczne, które oczyści, zbada i przechowa skarb na pokładzie San Jose, zanim zostanie on wystawiony w muzeum narodowym.
An Khang (według Bloomberga )
Link źródłowy






Komentarz (0)