Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rekrutacja na studia: Zamieszanie i dezorientacja z powodu przeliczania punktów

W dzisiejszych czasach rodzice i uczniowie ścigają się z czasem, by poznać pojęcia matematyczne i ich znaczenie. Bawią się wzorami, uczą się liczyć, powtarzają to w kółko, by przeliczyć, i znają swoje dokładne wyniki przed zapisaniem się na studia.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ25/07/2025

xét tuyển đại học - Ảnh 1.

Kandydaci zadają pytania o przeliczanie punktów i łączenie przyjęć podczas dnia rekrutacji na uniwersytety i szkoły wyższe w 2025 r. - Zdjęcie: QUANG DINH

To cierniowa i trudna droga, ponieważ każda szkoła ma inne formuły i parametry. Zamieszanie i dezorientacja to powszechne uczucia wielu kandydatów i rodziców.

Niesamowita innowacja, ale...

Egzamin wstępny na uniwersytety w 2025 r. odnotował wiele nowości: równoważną konwersję wyników testów wszystkich metod na skalę 30-punktową, przy czym za pierwotną miarę przyjęto wyniki egzaminu maturalnego, ogłoszenie percentyla 7 kombinacji, ogłoszenie korelacji między wynikami z transkryptów akademickich a wynikami egzaminu maturalnego...

Wszystko to ma na celu zapewnienie kandydatom przejrzystego, uczciwego i wygodnego egzaminu wstępnego na studia. To godna uwagi innowacja Ministerstwa Edukacji i Szkolenia .

Czy te cele zostaną osiągnięte, okaże się jednak dopiero w praktyce i po ostatecznych rezultatach. Na razie słowa, którymi można opisać wydarzenia ostatnich dni, to dezorientacja i oszołomienie.

Gdy po raz pierwszy ogłoszono percentyl, większość ludzi nie rozumiała, co on oznacza, ani jak pomoże kandydatom w rejestracji ich kandydatur, a uczelniom w ich wyborze. Początkowe obawy zostały rozwiane, ale nadal trwały debaty na temat dokładności tej tabeli percentylowej.

Wyniki egzaminów kwalifikacyjnych w tym roku są dość wysokie, tabela percentylowa stanowi podstawę do ustalenia rankingu przez kandydatów, uczelnie ustalają właściwy wynik dla poszczególnych kombinacji zamiast wspólnego wyniku dla wszystkich kombinacji, aby zapewnić sprawiedliwe traktowanie kandydatów.

Jednak wiele uniwersytetów nadal ogłasza, że ​​stosuje wspólny punkt odniesienia dla wszystkich kombinacji lub nie ogłasza konwersji. Teoretycznie więc jest to sprawiedliwe w niektórych miejscach, a w innych nie.

Kandydatów, rodziców, a nawet uczelnie niepokoi równoważna konwersja do skali 30-punktowej. Już od samego początku projektu regulaminu rekrutacji wiele osób sprzeciwiało się temu rozwiązaniu, ponieważ każdy egzamin ma inne cele, pytania testowe i poziomy klasyfikacji. Konwersja nie będzie podobna, a bez takiej naukowej podstawy trudno będzie zapewnić uczciwość.

Wielokrotnie ostrzegano, że różne przeliczanie wyników w poszczególnych szkołach doprowadzi do chaosu i niesprawiedliwości. Jednak przepisy te są nadal egzekwowane i początkowo przysporzyły wielu problemów kandydatom i rodzicom.

Każda szkoła ma swój własny styl.

Ze względu na różne formuły przeliczeniowe, uniwersytety oferują również różne punkty przeliczeniowe. Przy tym samym wyniku oceny zdolności, jedna uczelnia przelicza go na 24,25, a inna na 27,25 punktów. Przy tym samym poziomie zdolności, jedna uczelnia ocenia go wysoko, a inna obniża. Uczelnie biorą pod uwagę różnice w wynikach rekrutacji między grupami, a także wspólny standardowy wynik dla grup. W niektórych miejscach różnica w wynikach z egzaminów końcowych i egzaminów maturalnych wynosi 2 punkty, w innych 4-5 punktów…

Oznacza to, że Ministerstwo Edukacji i Szkolenia podaje ten sam wynik, ale każda szkoła rozumie go i realizuje inaczej. Bez jedności sprawiedliwość i równość są tylko na papierze. Nawet kierownik wydziału kształcenia na uniwersytecie stwierdził, że ponieważ dokument Ministerstwa ma charakter wyłącznie informacyjny, sposób jego wdrożenia zależy od szkoły. Najtrudniejszą częścią jest przełożenie punktów nacisku na szkoły, które nie mają wspólnej formuły.

Prowadzi to do zamieszania, a nawet niezdrowej konkurencji między szkołami w tym samym segmencie. Ponieważ każda szkoła inaczej przelicza wyniki, kandydaci brani pod uwagę przy ocenie kompetencji lub egzaminach maturalnych w jednej szkole mogą odnieść korzyści, ale w innej znaleźć się w niekorzystnej sytuacji i odwrotnie. Cel sprawiedliwości i równości jest uważany za trudny do osiągnięcia.

Gdyby tylko...

Do końca tegorocznego terminu rejestracji na studia pozostało zaledwie kilka dni. Miejmy nadzieję, że setki tysięcy kandydatów i ich rodzice będą mieli czas na przemyślenie i wybór odpowiedniego kierunku studiów. Gdyby tylko Ministerstwo Edukacji i Szkolenia uważniej słuchało, przygotowało wszystko – od danych o wynikach po przeliczanie punktów – wcześniej, staranniej i bardziej konsekwentnie, sytuacja nie byłaby tak skomplikowana i zagmatwana, jak jest teraz!

Działania niepożądane

W poprzednich latach, po zapoznaniu się z wynikami egzaminów, kandydaci rozważali wybór odpowiedniego kierunku studiów i uczelni. W tym roku, aby zarejestrować się na uczelnię, musieli obliczyć wskaźnik konwersji zgodnie ze wzorem uczelni. Jeśli nie mogli tego zrobić, musieli udać się do uczelni i zapytać. Uczelnie również musiały zmobilizować wykładowców matematyki do analizy danych i opracowania odpowiedniego wzoru konwersji. Wyniki zostaną podane później, ale na razie cel „niesprawiania kłopotów kandydatom” jest uważany za nieosiągalny.

Powrót do tematu
WYKŁAD

Source: https://tuoitre.vn/xet-tuyen-dai-hoc-hoang-mang-roi-boi-vi-quy-doi-diem-20250725220842985.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pagoda na Jednej Kolumnie Hoa Lu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt