W finale Złotego Pucharu (mistrzostwa CONCACAF), który odbył się dziś rano, Meksyk pokonał Stany Zjednoczone 2:1 i zdobył mistrzostwo po raz 13. w historii.

Gilberto Mora pobił rekord świata Lamine Yamal (zdjęcie: Getty).
Warto odnotować, że rozpoczynając grę w tym meczu, 16-letni utalentowany Meksykanin Gilberto Mora zapisał się w historii światowej piłki nożnej.
Młody pomocnik klubu Tijuana FC został najmłodszym piłkarzem, który kiedykolwiek zagrał i wygrał mecz finałowy międzynarodowego turnieju zatwierdzonego przez FIFA w barwach swojej drużyny narodowej.
Według oficjalnego potwierdzenia FIFA, Mora zdobył ten tytuł w wieku 16 lat i 265 dni, bijąc tym samym rekord Lamine Yamala (zwycięzcy EURO 2024 w wieku 17 lat i 1 dnia) oraz „Króla Futbolu” Pelégo (zwycięzcy Mistrzostw Świata 1958 w wieku 17 lat i 249 dni).
Mora urodził się w 2008 roku (o rok młodszy od Yamala). Gra w klubie Tijuana w meksykańskiej ekstraklasie. Pomimo młodego wieku, ten zawodnik szybko zrobił wrażenie dzięki bystremu myśleniu taktycznemu, dojrzałości stylu gry i wyjątkowej adaptacji.
W sezonie Apertura 2024 Mora oficjalnie zadebiutował w pierwszym składzie Tijuany pod wodzą trenera Juana Carlosa Osorio w wieku 15 lat. Był jednym z najmłodszych zawodników, którzy kiedykolwiek grali w meksykańskich mistrzostwach krajowych.

Mora zdobył Złoty Puchar z Meksykiem (zdjęcie: Marca).
Regularna forma w lidze meksykańskiej i znakomite występy na światowych turniejach młodzieżowych sprawiły, że Mora zwrócił na siebie uwagę trenera Javiera Aguirre. W styczniu 2025 roku został powołany do reprezentacji, stając się najmłodszym zawodnikiem w historii reprezentacji Meksyku.
Na Złotym Pucharze 2025 Mora nie zagrał w fazie grupowej, ale został wprowadzony do składu w ćwierćfinale przeciwko Arabii Saudyjskiej. To uczyniło go najmłodszym zawodnikiem w historii turnieju. Zawodnik noszący koszulkę z numerem 7 utrzymał miejsce w podstawowym składzie w półfinałach i finale.
W półfinale z Hondurasem Mora asystował Raulowi Jiménezowi w strzeleniu jedynego gola w meczu. W decydującym meczu o mistrzostwo ze Stanami Zjednoczonymi Mora kontynuował grę w podstawowym składzie i przyczynił się do zwycięstwa 2:1 bramkami Jiméneza i Edsona Alvareza.
Po mistrzostwach trener Javier Aguirre nie przestawał chwalić Mory: „Jest bardzo spokojny, wie, gdzie jest i co robi. Szesnastolatek zadebiutował w reprezentacji i nie jest przytłoczony. Wierzę, że Gilberto może zajść jeszcze dalej, jeśli utrzyma obecną formę i nastawienie”.
Źródło: https://dantri.com.vn/the-thao/xuat-hien-than-dong-mat-bung-ra-sua-pha-ky-luc-the-gioi-cua-lamine-yamal-20250707194953657.htm
Komentarz (0)